Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Apolinka

dolarek

Polecane posty

no tak, zaczyna sie bardziej goracy okres dla zlotowki,bedzie ewidentnie tracila z uwagi na wycofywanie sie zagranicznych inwestorow ,dolarek bedzie sie umacnial bo barylka bedzie szla do gory a co za tym idzie para eur/usd bedzie powoli tracila. moim zdaniem jesli inwestycje na dluzszy termin to waluty /usd/ nalezaloby juz kupowac.na pewno nie bedzie gwaltownego marszu na poludnie - ale zlotoweczka bedzie tracila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej. Ja zarobiona po uszy. Nie spodziewałam się, ze będzie tak mi źle wrócić do pracy. Z niczym nie mogę zdążyć. Dzieci, dom i jeszcze ta praca. Dobrze, że chociaż na waciki będzie. Ciesze się, ze USD idziew moją stronę. Nie mam zupełnie czasu pisać, za co Was przepraszam. Nie opuszczam Was tylko na chwilkę na bok odchodzę. Jeszcze komputer mi się rozwalił w domu i muszę czekać aż małżon wróci ze swoim z pracy. No i masz babo placek, będę musiała kupić kompa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej. Ja zarobiona po uszy. Nie spodziewałam się, ze będzie tak mi źle wrócić do pracy. Z niczym nie mogę zdążyć. Dzieci, dom i jeszcze ta praca. Dobrze, że chociaż na waciki będzie. Ciesze się, ze USD idziew moją stronę. Nie mam zupełnie czasu pisać, za co Was przepraszam. Nie opuszczam Was tylko na chwilkę na bok odchodzę. Jeszcze komputer mi się rozwalił w domu i muszę czekać aż małżon wróci ze swoim z pracy. No i masz babo placek, będę musiała kupić kompa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej. Ja zarobiona po uszy. Nie spodziewałam się, ze będzie tak mi źle wrócić do pracy. Z niczym nie mogę zdążyć. Dzieci, dom i jeszcze ta praca. Dobrze, że chociaż na waciki będzie. Ciesze się, ze USD idziew moją stronę. Nie mam zupełnie czasu pisać, za co Was przepraszam. Nie opuszczam Was tylko na chwilkę na bok odchodzę. Jeszcze komputer mi się rozwalił w domu i muszę czekać aż małżon wróci ze swoim z pracy. No i masz babo placek, będę musiała kupić kompa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ale na tym kompie się nie obeznaję i nie chce mnie słuchać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poli - nic się nie martw wszystko się poukłada , będziesz jeszcze miała czas dla domu, dzieci, męża i dla nas a narazie spokojnie wszystko układaj. U nas nic nowego pracujemy, handlujemy, obserwujemy i od czasu do czasu dyskutujemy o tgz. pierdołkach. Jak już wszystko ułożysz będziesz miała więcej czasu. narazie pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema :) Moze juz to widzieliscie ale ja jestem pod mega wrazeniem :) bardzo ciekawy wywiad (narracja) http://www.livestream.com/januszzagorski/video?clipId=flv_534a4f81-9d86-4ca8-80d2-a124cb237601 Jestem samoukiem i czerpie kazda wiedze snujac (probujac) wlasne wnioski ale kolezka mega uswiadamia pewne kwestie. Warto obejrzec. Dajcie znac jak juz polkniecie goscia... Yo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko wskazuje na to Zbychu, ze pociag juz gwizdze..., w sumie odjezdza, wskakujesz? Nie nece tylko jestem ciekawy jak inni reaguja na te zmiany... Ja czekam kilka stacji dalej na rozladunek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lukasz ja juz zaladowany do pelna.......mysle , ze na rozladunek nie trzeba bedzie dlugo czekac.jak zielony bedzie 3,30 -wyjezdzam na kaukaz/super miejsce na wiosenne narty/ przesluchalem ten monolog........ciekawe rzeczy i trzyma sie kupy.ale warto tez poczytac prof. rybinskiego wejdz na jego blog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wchodzę za dużo do stracenia za mało do zyskania, przewidywałem skoki w tym tygodniu 0.02- 0.07 na$ i na razie się sprawdza myślę że to gra na wyłapanie tych co mają jeszcze złotówki życzę Ci jak najlepiej ale uważaj z zakupem natomiast jeżeli chcesz sprzedać to sam wiesz wyczuj moment i działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm narazie nie można mówić o jeździe z dolarem, raczej kręci się w miejscu w obrębie iluśtam groszy. Zbychu szapo ba ( czy jak się to pisze ) za doskonałe, moim zdaniem, wyczucie rynku. To tylko chwilowe zachłyśnięcie się wynikami USA, a w ich wzrost nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/tiko/ dzięki za pochwałę ale ja na początku też wtapiałem i teraz dmucham na zimne, to co się narazie dzieje na swiecie ma małe wpływy na rynek walutowy chyba że się obraca naprawdę grubą kasą wtedy można zaryzykować na krótko przy takich małych wzrostach w innym przypadku to nerwówa mały zarobek i nabijanie obrotami kasy tym darmozjadom z wałka. Jak coś będę przeczówał to nie omieszkam się z wami podzielić myślę że będziemy wtedy razem kupować byle nie od siebie samych. Uważam, że trzeba obserwować złotówkę w stosunku do wszystkich walut jednocześnie bo jak będzie spadać to wszystkie waluty w górę, pary E/ inne to jak naczynia połączone jedna spada druga rośnie ze złotówką jest jak narazie inaczej jak spada to drogie są wszystkie waluty po prostu nasza gospodarka i giełda nie liczy się w świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano zbychu co by znawcy nie pisali to tak jest, jak wiatr z rynków światowych zawieje, tak się złoty układa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry... Zerkam na wykres par EUR/USD i USD/PLN. Wykres ustawiony jest 1h i obrazuje od 29 lutego. Jest pewna tendencja trwajaca 15 dni przy nieznacznych juz dyskontowanych informacjach (Grecja, Hiszpania, bedzie lepiej, bedzie gorzej itd.) Zauwazam, ze wierzcholki slabnacej zlotowki sa wyzej po kazdym coraz nizszym dolku (klasyczny obraz hossy - jezeli moge to tak porownac...) Tendencja jest wg mnie rosnaca...(umacniajaca $ wzgledem zlotowki. Kazdy dolek konczy sie wyzej (poczawszy od 29 lutego kiedy to USD/PLN bylo na poziomie najnizszym, okolice 3.04zl/$; wierzcholek 3.10 dolek 3.07 wierzcholek 3.12 dolek 3.10 wierzcholek 3.14 dolek 3.11 wierzcholek 3.18 dolek 3.15 wierzcholek 3.18 dolek 3.08!!!!!!!!!!!!!!!!!! - tu jest moment kiedy nie przebil przez 3.07 - wg mnie wazne wsparcie nie przelamane!!!! - tu byl sygnal do zakupu wierzcholek 3.12 dolek 3.11 wierzcholek 3.14 dolek 3.11!!!!!!!!!!!!!! - tu znowu sie oparlo wierzcholek 3.16 dolek 3.14 wierzcholek 3.19 - chyba nawet przebicie 3.20 bylo chwilowe i jest dzisiaj znaczy wczoraj... opieramy sie na 3.14, bedac przez ulamek chwili pod 3.14, na 3.1386 poczym odbilo nas do 3.15 czyli okolice 3.14 sa bronione. W chwili obecnej jest aktywna Azja, ktora swieci sie na czerwono. Dane ze stanow ok, nagonka analitykow na to ze hossa ma jeszcze trwac na gieldach itd a z drugiej strony coraz bardziej pograzona Europa z coraz to nowymi problemami (bezrobocie w Hiszpani - 24%!!!!!!!!!!!!) Przeciez za chwile nie bedzie mial kto zasiadac w kasie bo zadnych podatkow nie bedzie, czarny rynek itd doprowadzi do problemow za to z meryki plyna informacje, ze coraz wiecej zatrudnionych itd, lepsza sprzedaz itd. Z tego wszystkiego nasuwa sie wniosek, ze nie ma co ale zlotwoka bedzie tracila za EUR. Chyba nie bedzie bomby ogromnej ale taki trend chyba zacznie byc faktem w momencie kiedy USD/PLN oprze sie 3.14 i przebije 3.20 (moze nawet stopniowo) ale dopiero taki sygnal da mozliwosc ustalenia trwalego trendu. Prosze o korekte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich ! Łukaszku - popieram Twoje rozumowanie przy analizie tych wykresów i korelacji z wiadomościami napływającymi ze świata ale mam obawy czy wieści ze stanów są prawdziwe - bo (prezydent ma chrapkę na II kadencję więc dane nie mogą być złe, po drugie afera że banki patrzą tylko na swój zarobek a nie na klijenta więc jakie dane oczywiście dobre, kto ma kasę ten może kupować i rozpowszechniać każdą wiadomość jaka jest mu wygodna i tak robią te rekiny i państwa które są zainteresowane. Zgadzam się że $ pradopodobnie pójdzie w górę ale czuję , że zanim to będzie jescze spadnie bym mógł go kupić, potem jak wzrośnie bo to musi nastąpić / twoje wyliczenia, prezydentura, zarobek banków, kłamstwa w mediach, oszalała giełda i na końcu My wyskakujący z tego pociągu paranoii. Myślę że taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny byle się wszystko zazębiło poukładało i nie wyskoczyła jakaś niespodzianka że np. ktoś z tych wielkich miał wypadek, kolejne trzęsienie ale w USA, zerwana tama Chiny, Na razie proponuję obserwować a Ty Łukaszku poobliczaj kiedy będzie dołek wprowadzając dane, Oba.... wygra-tak/nie, nowa wojna tak /nie, afera w bankach światowych tak/ nie, agencje tejtingowe na usługach banków- rządów tak/nie . Wymyśl coś jeszcze i napisz co wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łukaszku prawdopodobnie afery z bankami nie da się wprowadzić ale spróbój te informacje zamienić na liczby np Sakso- bank - aktywa/ utrata itd każda wiadomość przekłada się na liczby, zalany Nowy Y..... - np. 20 bln US na minusie, Nowa wojna 10 na plusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sobote banki zablokują przelewy swift do iranu, co będzie dla nich konkretną sankcją. Ciekawe jaka będzie odpowiedz. Moim zdaniem eskalacja konfliktu pociągnie ojro i za nią złotówkę w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbychu - ja mam dziecko, prace (w glupich godzinach) plus aktywnie uczestnicze w rynku kup/sprzedaj spot... Moja analiza nie idzie az tak gleboko abym wydazenia fundamentalne mogl zamienic na wymierne wartosci. Jest to o tyle trudne, ze nie mam doswiadczenia i nie wiedzialbym jakbym mogl to porownac itd. Nastroje moga byc rozne... Przypomne tylko, ze w styczniu w Europie tez nie dzialo sie dobrze, sami pamietamy ale mimo to wiadomosci jakimi karmiono rynek ora odpowiednie sztuczne dzialania pociagnely EUR do gory. Fakt, ze wiele z tych informacji jest przeklamanych ale to jest w dalszym ciagu natura i rownowage, chociazby sztuczna, rzadzacy zachowac musza... Naszym zadaniem jest wyczuc moment kiedy rynek przestaje wierzyc lub wlasnie zaczyna - ten tydzien jest tygodniem wiary ;) hahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, no niestety polska waluta jest bardzo ryzykownym i niepewnym instrumentem ..ale wlasnie dlatego mozna zarobic pare groszy grajac na krotko, ale i stracic, wazne w tym wszystkim jest to aby bilans byl dodatni.jedno wiem na pewno-nalezy sledzic wszystkie wydarzenia , ktore maja wplyw na kursy walut, ale najwazniejsze jest to zeby miec przyslowiowego NOSA /uklon dla Zbyszka/. ja nadal uwazam, ze w najblizszym terminie nie ma za wiele przeslanek aby zloty sie dalej umacnial.....ale wczesniej myslalem ze zaliczy poziom ponizej 3 za dolara ale siegnal tylko 3.06.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łukaszku wiem ,wiem ale jak napisałeś tyle ciekawych przemyśleń to myślałem że się tym parasz na całego i podsunołem tą zamianę wydarzeń na liczby bo naprzykład jak zablokują ten Iran jak to się ma do pieniądza kto straci a kto zyska, kto siedzi w Iranie z jakimi aktywami, kto na tą wiadomość się z tamtąd wycofa z jaką kasą, gdzie ją rzuci, gdzie zainwestuje a może straci kupując ropę gdzieindziej, jeżeli większość straci w $ to dolar w dół, jeżeli w E to ono w dół i złoty jeżeli i Ci i Ci to waluty w dół a nasi będą mówić że złotówka się umocniła a może będzie odwrotnie. Jak ropa w górę to waluty w dół czy w góre bo złotówka chyba w dół wiele rozwiązań tylko czy ma to wpływ na nasze posunięcia w przyszłym tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje analizy chyba nie bardzo sie sprawdzaja... :( Zobaczymy w poniedzialek.. Jak wroci na polnocny tor to jeszcze jakies teorii dorobie, jestem w tym niezly... Ktos kiedys juz na walku o tym pisal ale to jest chyba silniejsze ode mnie... Yo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich - co słychać??? Jak interesy ,praca, rodzinka, autka,co z wakacjami przecież zostało 3 miesiące i środek lata czas coś planować, ja już jestem podładowany urlopem jeszcze tylko to co miałem zaplanowane ,czyli $$ poniżej 3.00 i będzie super. Piszcie coś bo z zakupami to chyba narazie czekacie tak jak ja,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czły czas na CFD dążę do mojego celu przed wakacjami, czyli 1200% zysku w pół roku. Na półmetku narazie licho: 350zł z 74, czyli tylko 360%. A zakład z kolegami w pracy wciąż aktywny... Liczę że dolar jak przyjdzie czas pociągnie mi troszke w górę - narazie to jest delikatna gra na eurusd i troszke akcje europejskich banków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wucashek
Siema. U mnie byl zwariowany weekend, ktory spedzilem w pracy (caly piatek, sobota i niedziela do 18), Walia pograzyla Francje (rugby) i stad taka feta a ze jestem barmanem to mialem co robic :) Do tego moj synek cos nie tak ze zdrowiem, nie mozemy go wyleczyc z przeziebienia :( Co do "biznesu" to wracam powoli do rutyny ale zaczynam powatpiewac w swoje umiejetnosci :) ahahaha, chyba za szybko chce byc bogaty :) Ucze sie cierpliwosci i pokory - a to cholernie trudne... Tomek, gdzie grasz na CFD? Yo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema. U mnie byl zwariowany weekend, ktory spedzilem w pracy (caly piatek, sobota i niedziela do 18), Walia pograzyla Francje (rugby) i stad taka feta a ze jestem barmanem to mialem co robic Do tego moj synek cos nie tak ze zdrowiem, nie mozemy go wyleczyc z przeziebienia Co do "biznesu" to wracam powoli do rutyny ale zaczynam powatpiewac w swoje umiejetnosci ahahaha, chyba za szybko chce byc bogaty Ucze sie cierpliwosci i pokory - a to cholernie trudne... Tomek, gdzie grasz na CFD? Yo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałem już nie raz że na plus500 konto założyłem i gram ich darmowym bonusem 75zł. Uznałem że albo gram 2 lata i wchodze z kasą, albo dociągam do 1000zł z tego co jest. A tak totalnie obok to koledzy z pracy mi obiecali na Pan mówić jak mi się do wakacji uda tysiaka wyprodukować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie chłopaki się pobudzili bo myślałem, że zrezygnowaliście z robienia kasy. Ja też mam sporo pracy, wiosna kupę roboty w ogrodzie, każdy dzień jak ciepło to grabienie liści, przycinanie krzaków, jakieś szczepienia a to śliw,a to brzoskwiń. Rano dzieciaki na 8 .00 do szkoły a teraz przy kawie piszę. Dobrze że ten pierwszy kwartał mija bo same imprezy dziec urodzinyi,żony i moje imieniny, zostały jeszcze szwagierki urodziny i będzie troszkę spokoju. A z tym robieniem kasy to żartowałem - każdy ma swoje kłopoty i robotę i jak trochę czasu zostanie to szuka co by tu ulepszyć w swoich finansach i tak chyba jest z nami. Pozdrowionka i odzywajcie się częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zbyszku wszystkiego naj, naj imieninowo :) Przede wszystkim radości z dzieci i szczęścia rodzinnego. Jak to będzie to wszystko będzie. Mam nadzieję, że udają się Wam interesy. Ja czekam jeszcze aż dojedzie zielony pociąg do mojej stacji, nadrabiając troszku straty. A tak naprawdę to bokami robię i na nic czasu nie mam. Jak wracam z pracy to dzieciaki i dom, zajęcia dodatkowe. Dobrze, że o 13 jestem już w domu ale cały ten kręciołek mnie dobija. Czas, wszystko szybko. Pozdrawiam wszystkich wiosennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×