dlaczego biedota ma zawsze dzieci, a ludzie posiadający kasę z tym problemy??

Dziś widziałam w tramwaju jakie biedne młode małżeństwo miało dziecko, brudni, bez odpowiedniego ubioru, z dzieckiem tak pogodnym, że aż żal mi było, że sama się staram od roku i NIC... smutno...

dlatego, ze jestes wrednym człowiekiem... biedota :-O

moze dlatego, ze jad ci macice zalał głupia kurwo z kasa:O

biedota - nie mialam na mysli zlego okreslenia, napisalam o biednych, zaniedbanych ludziach, i nie zazdroscilam im tego dziecka, bylo mi tylko samej siebie zal ze nie potrafie zajsc.

może dlatego, że bzykaja sie,kiedy im się chce i nie maja ciśnienia na dziecko.... a staraczki ( :-P ) się spinaja w sobie i blokuja psychicznie...

bbbbbbbb a co w tym jest smiesznego???? ktos kto boryka sie z nieplodnoscia badz jej leczeniem to co to jest jego wina???? ci co przez to nie przechodza niech sxie nie wypowaidaja i tyle w temacie!!!!

twoje twierdzenie jest bez sensu;-) bo zawiera slowo "zawsze" - a to nie jest prawda, pomyslilas slowo zwasze ze slowem czesto, czyz nie? ludzie ktorzy maja pieniadze - musieli je wczebnsiej zraobic wiec pewnie sa tez i starsi i stad przyczyna no inna rzecz ze glupota i bieda rozprzestrzenia sie najszybciej;-)

masz kase i jeździsz tramwajami :-)

ludzie ktorzy maja pieniadze - musieli je wczebnsiej zraobic wiec pewnie sa tez i starsi i stad przyczyna ja np mam 29 lat i staram sie od 4 lat i co jestem starsza? co ty o tym wiesz? co to znaczy walczyc z nieplodnoscia ze sie wypowiadasz przezylas? wiesz co to znaczy?

nie widzę związku :O

bo dla biednego dziecko to skarb , a dla bogatego inwestycja we właściwym czasie - zrozumiałas ironię ?

Przyczyny Twojego " i nic " szuka się po roku, dwóch. O problemach z zajściem bedziesz mogła mówić po 10 latach starań.

tu jest więcej Podpiszę się pod tobą, gdyż chciałam napisać to samo, ale nie potrafiłam tego krótko złożyć do kupy :D

tu jest wiecej - masz racje !!! wg mnie dla'' bogatego'',dziecko to taki dodatek. mam prace, mieszkanie, kase ma koncie - tylko dziecka brak :O

Niewidoczny dla innych Przyczyny Twojego " i nic " szuka się po roku, dwóch. O problemach z zajściem bedziesz mogła mówić po 10 latach starań to mialo byc rzekomo do mnie?

ponieważ biedni ludzie raczej mając np. 20 lat wiedza, że i za 5 lat będa tak samo biedni, wiec nie odkładaja decyzji o dziecku. bogaci wiedzą, że za 5 lat będą jeszcze bogatsi, jesli sie przylożą do pracy - w czym dziecko może pomóc, więc ta decyzje odkladają. A statystycznie im później, tym trudniej. Ot, rozwiazalam wasza zagadke :P

nie chcę nikogo obrażać, rozumiem jakie są czasy , ale znam to z rodziny , kariera , kariera,,,,,i dziecko przed 40 po wielu latach leczenia.Wydaje mi się ze tu jest też blokada psychiczna, w 2 z kasą , wyjazdami, przyjemnościami żyje się wygodnie, czasem psychicznie sobie nie zdajemy sprawy z tej blokady

* w czym dziecko może przeszkodzic - oj chyba spac ide

żal mi takich ludzi Do autorki, a niby czemu do ciebie ?

Masz 29 lat, starasz się od 4 i co mając 25 byłaś mega bogata? Poza tym biedota i bogactwo to rzeczy względne.

biedota ?? a jednak dziecko usmiechniete Twoje moze byłoby ubrane w najlepsze ubrania na planecie i miało smutna twarzyczke... biedota, trzymajcie mnie. przestan dzielic ludzi na gorszych i lepszych, to moze Bog Ci da dziecko.Glupim nie daje

Mój burmistrz adoptował dziecko, mój prezes musiał adoptować dziecko, wiceburmistrz (młody) musiał adoptować dziecko... Tak to wygląda.. U mnie w pracy ta co ma już kilka domów - dziecka ani jednego. A wiem, że chciała nawet 5. (w gruncie rzeczy dla każdego już miałaby dom) :O A jak idę do teściowej to obserwuje miejsce pod blokiem - siedzi tam taka od rana do wieczora z chmarą dzieci. Piwsko, papierosami dmucha temu niemowlakowi w twarz... i ma ich sporo.. Dzisiaj to norma... A każdy kto ma trochę kasy - musi latami się nawet leczyć, a często zupełnie bez szans..

Wolę być biedotą z 4 dzieci niż taką zimną

wymoderowało mi :)))

:)

wszystkiego :D

A skąd od razu wiecie, że dla bogatego to dodatek? Bo co? Bo nie wolno mu kochać? W końcu nie pracuje tak sobie... robi to dla potomnych.. chce zapewnić mu byt, to takie złe? Trzeba chlać, palić i wystawać pod Mopsem, aby zasłużyć na dziecko? Co za bzdury.. Chyba pisze to patologia, która uważa że jest taka dobra i dlatego zasługuje na dziecko. Uważam, że bogaci często nie mają dzieci dlatego, że po prostu za dużo ich kosztuje stres, oraz staranie się. Gdy ja jadę szybko w stresie do pracy.. tacy szczęśliwi już siedzą pod sklepem i żłopią.

wąskie masz pojęcie biedoty, są ludzie nie żłopiący , ze skromnymi pensjami, ale maja to czego ty nie masz , siebie , rodziny dzieci, nie wszystko jest przeliczalne na kasę, kurwa ale lans jak ja jadę w stresie do pracy,,,, nie ty jedna

Grzechem się jest starać się? Od kiedy? Staranie się, rozwój i praca to nic grzesznego... I nie macie prawa takich bzdur godnych patologii rozgłaszać.

Bo masz wścieklizne macicy