po operacji pęknietego tętniaka mózgu

Witam Wszystkich ! Jestempoembolizacji (zaklipsowaniu) peknietego tetniaka tętnicy przedniej mózgu. od zabiegu mineły 3 tygodnie.Mimo , iż mój stan nie kwalifikował się do operacji dzięki Bogu lekarzezdecydowali się ja przeprowadzić.Z wylewu i operacji wyszłam jak narazie bez szwanku .Jestem w pełni sprawna ,jak na razie nie mam padaczki (biorę leki przeciwpadaczkowe),wszyscy uważają to za cud.Mam jednak problemzkojarzeniem i postrzeganiem.Nie wiem jak to określić jestem jakby rozkojarzona. Byćmoże to zasługa tych leków przeciwpadaczkowych a byćmoże wynik samego wylewu.Wkrótce mam kontrole , więczapytam o to lekarza.Sądzę jednak ,że moje odczucia są na tyle subiektywne , iz jedynie ktoś kto jest w podobnej sytuacji może zrozumieć o czym mówię.Mam też bóle głowy,ale to chyba akurat powylewie normalne.Najgorsze jest to poczucie splątania i zagubienia.A mam w domu jeszcze dwójkę malutkich dzieci ,którymi trzeba się zająć i chciałabym to jakoś lepiej ogarniać.Boję się,że mój stan może nie ulec pod tym kątem poprawie.Szukam kogoś ,kto jest lub był w podobnej sytuacji , lubkogoś kto mi pokazałby jakies ćwiczenia na poprawę tej koncentracji oraz spostrzegawczości.Mam jakby lekko zaburzoną ostrość widzenia .Trudno to określić jak po bardzo małej ilości alkoholu.

Ja polecam specjalna dietę na problemy z żyłami,tętnicami itp.Tu jest mój projekt: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4782674 .

Witam, moj maz 28 lat tez przeszedl operacme peknietego tetniaka, byl w ciezkim stanie ale wyszed tez bez szwanki, wszystko tak jak bylo, zadnych powiklan, 3 miasiace po opera ji pojawil sie atak epileptyczny, maly, ma brac tebletki keppra , lekarz przewiduje terapie ok 2 lat, i zobaczymy czy uda sie juz calkiem wyeliminowac ataki, jesteesmy do rej mysli, a takie samopoczycie jext jak najbardzoej normale po lekach p.padaczkowych podejrzewam. A ty jak sie czujeszz teraz? wszystko dobrze po op.pozdrawiam