zdradzil mnie...:( cala noc przeplakalam..teraz pisze tutaj..;( pomozcie blagam.

Wczooraj jeszcze pisalam ze moj maz pisze z jakas lala..:( jak zasnal wzielam tel..po 10 min przyszedl sms..tresc.......misiu...wytrzymaj..kocham..tesknie caluje..jestes dla mnie wszystkim......;( do tej pory rycze..ciagle mam ten sms przed oocami... Zadzwonilam do niej...uslyszalam..: ja nie wiedzialam..on mi pow ze od niego odeszlas..poprosil o numer..tak sie zaczelo.....( Wilam sie z zalu i bolu cala noc...;( w pokoju obok spi nasz roczny synek... Na moje pyt dlaczego..odp ze to byla tylko zabawa...;( ona mi napisala ze jej pow E jest chory na raka itp..;( tu bylam w kolejnym szoku...;( po co mu to bylo..?;( pomozcie prosze...nie mam sil zaczac normalnie funkcjonowac..wszystko leci mi z rak...;(

pytalas jak dalej wyobraza to sobie? wasze zycie, ich znajomosc?

Nie wiem co dalej...jak zyc...ciagle placze.... Nie wytrzymam chyba tego..;(

Nic nie mowi..nie widze w nim zadnej skruchy...:( zadnego zalu..;(

No gnojkowi zachcialo sie czegos nowego - bo zona zajeta dzieckiem....Daj mu dziewczyno to co potrzebuje - a wiec jazde bez trzemanki - na poczatek moze tak mrozik ze 20 st.-a wiec kopniak na opamietanie?

sory ale ten Twoj mąz pusty :-( gra na uczuciach tamtej :-( wogole co to za pomysl z tym rakiem? chcial ja wziać na litosc? i widac wcale sie nie przejmuje tym ze Cie zdradził, ze macie małe dziecko skoro sobie spokojnie spi :-(

Ja nie mam sil na normalne funkcjonowanie...a juz napewno nie na klotnie... Mial wszystko czego zapragnal...;(;(( nie rozumiem...czuje sie taka upokorzona..upodlona..:(

on myśli ze przeciez nic sie nie stalo ze wyolbrzymiasz :-( ja bym mu nie dała spac, niech wstaje i wyjasnia, MUSI POROZMAWIAC a nie sie cieszy ze sobie chorobe nowotworowa wymyslił i mogl bzyknac jakas babke :-( płycizna :-(

widzisz, moze za bardzo chcialas mu dogodzic ale nie chce doszukiwac sie winy w Tobie jezeli nie widzisz dla was szansy po tym co zrobil, spakuj go

Chcialam..pow zebym to ja sie wyprowadzila...:(

No nie przesadzaj - na rzut talerzem to chyba sile jeszcze masz....

dlaczego ty masz sie wyprowadzac? i to z dzieckiem?

Niee wiem... Serce mi chyba peknie z zalu.:(

No przeciez sam ci powiedzial ,ze potrzebuje tylko takiej zabawy - no bo ty malo zabawna teraz jestes - a wiac wyrznij gnoja w mordke to zmieni zdanie.

porozmawiaj spokojnie a potem wystaw walizki . ja na myśl o zdradzie dostaje choroby skóry.

musial ja oklamac by zdobyc? wzial ja na litosc? bo nie rozumiem o co chodzi z ta jego choroba

Nie wiem...nic nie wiem...caly czas mysle o tym jednym...;(

Kochana,ja na twoim miejscu nastrzelalabym mu po papie za to,ze cie skrzywdzil!ciebie i po czesci waszego synka.co za idiota!!!wspolczuje ci niesamowicie:-( nie sluchaj jak mowi,ze to ty masz sie wyprowadzisz,skoro on nie widzi zadnej skruchy,nic nie tlumaczy to najzwyczajniej w swiecie,juz mu na tobie nie zalezy:-( spakoj go i niech wypierdala.zrozumie co zrobil dopiero za kilka dobrych dni.wtedy przyjdzie skruszony jak pies i bedzie prosil,zebys mu wybaczyla!gnojek.a ile on ma lat?

23

niewiele starszy ode mnie niedojrzaly jeszcze do zycia we dwoje i jakichkolwiek zobowiazan

A ty w jakim wieku jestes?faceci w wieku 23 lat zadko bywaja odpowiedzialni:-(jeszcze gllupoty im w glowach...a gdzie mieszkacie,na swoim czy jak?

hej i co porozmawialiscie? zmienił ton?

mój mąz zanim sie poznalismy lubił ogladac porno, jak byliśmy razem twierdzil ze dawno z tym skończyl, ale po roku wyszło na jaw ze robił to ciągle, ale obiecał ze dla mnie z tym skończy skoro tego nie akceptuje, jestesmy ze soba 3 lata, rok temu zaszłam w ciąże ... wzielismy slub zamieszkaliśmy razem i ostatnio dowiedziałam sie ze wrócił do tego jak byłam po porodzie bo nie mogłam go zaspokoic, więc okej uwierzyłam ale bolało niesamowicie. wczoraj znowu wrócilismy do tej rozmowy , okazało sie ze robił to ciągle nawet przed slubem i mnie okłamywał ciągle !!!!!!! boze jak mogłam wyjść za takiego dupka , żałuje ze wzieliśmy ślub jak mogłam być taka ślepa. gdyby nie ślub kościelny od razu bym od niego odeszła, nigdy mu tego nie wybacze .juz nie chodzi o to oglądanie ale o to że kłamał mi w żywe oczy :( autorko dobrze wiem co czujesz , mimo ze nie zostalam zdradzona uważam ze zrobił mi świnstwo, nawet nie mam z kim o tym pogadac i sie wyżalic :(

Eh współczuje ci :( wiem co to znaczy być zdradzonym. Mnie co prawda zdradziła dziewczyna :( ale ja też to strasznie przeżyłem, akurat zadzwoniłem zaraz po tym jak to się stało :/ jej głos... wiedziałem że mnie zdradziła, na pytanie co robisz ? jak się czujesz ? odpowiedziała błogi głosem "cudoownieee..." :( :( :(

podobny problem? twoj maz sobie pornole oglada a mąz autorki ja zdradził :-( no faktycznie podobieństwo uderzajace :-( i daj mu troche swobody! jak go tak osaczysz i filmow mu nie pozwolisz ogladac to zwieje!

i bardzo dobrze że zwieje jakby mu zależało na mnie to by mnie nie oszukiwał.wogóle olewa to że mnie to rani. o ile wiem związek nie polega na okłamywaniu sie. jaką mam pewnośc jak ogląda zdziry w necie ze nie ma kogos na boku

oglada zdzir na boku jest ci wierny?

nie mam pewności ale po co do cholery chciał mieć dziecko i brać ślub żyjąc w kłamstwie. takie rzeczy to robią gówniarze z podstawówki a nie dorośli ludzie. czytałam wiele wątków i większość kobiet tego nie akceptuje także nie jestem jakaś inna :(

ja nie moge, ogladanie porno to nie koniec swiata :-( faceci to lubia i wierz mi duza wiekszosc faceto oglada porno :-( sorki ale nienormalna jestes troche, jak dla Ciebie to jest powod zeby od niego odejsc :-( niech cie wali po gębie, pije, cpa, nie pracuje , nie dba o ciebie i o dziecko tylko pornoli niech nie oglada i bedzie SUPR MĘŻEM :-P na serio czasem babom sie w dupach przewraca niektorym :-0

no ale nie rozumiem , facet zakochuje sie w dziewczynie , wierz mi nie jestem jakąs grubą spasioną babą tylko zadbaną kobietą , zawsze miał to czego chcial nigdy mu nie odmawiałam to po co to robi do jasnej cholery :/ masz racje nie ćpa , nie pije i zarabia na rodzine. skoro mnie kocha to czemu mnie oklamuje co to za miłośc , chyba nigdy nie zrozumiem facetów