Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość może to źle, ale...

Wkurza mnie już ten ciągły płacz! Chyba wyrzucę ją z domu.

Polecane posty

Gość Mama biedronki zielonej
Dokładnie-zrób to jutro,bo w poniedziałek po powrocie z pracy zostaniesz doszczętnie ogołocone i splądrowane,albo wyjdzie i odkręci wodę lub co gorsza gaz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb
Trzymam kciuki! Nie ma tego co odkladac! Napisz jutro, jak poszlo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb
no i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to źle, ale...
Właśnie miałam szukać tematu,a tu patrzę ktoś się odezwał :D otóż sprawa ciężka,ale chyba mamy już problem za sobą. Ja miałam pietra czy się nie domyśli,więc mąż rano do niej mówi,że wczoraj chyba nerwy nas poniosły i wyjął z portfela dwie stówy i mówi jej żebyśmy sobie pojechały na zgodę na zakupy. Przyszła do mnie z tą kasą, mówi,że bierze mnie na zgodę na zakupy-jakby to były jej pieniądze. Ja się nie za wiele odzywałam-powiedziałam,że przez tą kłótnię całą noc nie spałam i boli mnie głowa-co zresztą było prawdą. A ona,że nie muszę się tak martwić,bo ona już się nie gniewa,przecież jestem jej siostrą-już mi wybaczyła. Aż mnie ściskało w środku,że wcześniej dałam się łapać na takie teksty. W czasie zakupów-4godziny-mąż wezwał ślusarza,który wymienił wszystkie zamki i ją spakował-gratis dostała od nas walizkę i dwa kartony. Jak wróciłyśmy to mąż już stał i czekał na zewnątrz z jej rzeczami. Nie wpuściliśmy jej do środka. Więc się zaczęło-najpierw płacz,potem groźby. W końcu wezwała policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co policja na to
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to źle, ale...
Policja przyjechała i pytają się co się stało. Ona do nich,że nie chcemy jej wpuścić do domu, że wyrzuciliśmy ją podstępem i bezprawnie bez wyroku sądu o eksmisji,że ona jest w ciąży,a my ją okradamy. Było dwóch młodych policjantów, jeden ją uciszył i pyta nas co się stało,kto tu jest zameldowany i kto jest właścicielem. Ale ten drugi w tym czasie tak się na mnie spojrzał,jakbym tą biedną ciężarną żywcem ze skóry obdzierała i trochę mi się głupio zrobiło. Ale mąż zachował zimną krew i mówi wyjmując dowód osobisty,że my jesteśmy właścicielami i my jesteśmy tu zameldowani,a ta pani miała tylko się na chwilę zatrzymać,a ta chwila trwa już od połowy sierpnia i mamy jej dość. Możemy udostępnić w asyście policji lokal,żeby sobie sprawdziła,czy wszystko jej oddaliśmy, ale samej jej nie wpuścimy. Więc weszli z nami i z nią do środka-znalazła na suszarce swój kubek-oczywiście manifestacyjnie stwierdziła,że mówiła,że ją chcemy okraść... jak wszystko sprawdzili kazali jej opuścić nasz dom. I mamy spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i super! Gratuluje konsekwencji i szybkiego dzialania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może to źle, ale...
Mam lekkie poczucie gdzieś w głębi,że może nie powinniśmy,ale z drugiej strony od dziś staramy się o dziecko... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mloda prawie 21
przerazaja mnie takie sytuacje, szok ze takie rzeczy dzieja sie w rodzinie. nie dziwie sie wam, tak sie nie da, nie mozna dac prowadzic sie za nos osobom, ktore potrafia manipulowac. jej kontakty z najblizsza rodzina mowia same za siebie. Ale Ty autorko miej reke na pulsie,nie chce Cie straszyc,ale nie licz na to,ze to koniec :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufiecia
prowo !! ...bo już tą historię gdzieś czytałam... jakieś 2 lata temu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca wiedzy tajemnej
To raczej nie jest żadne prowo.Możesz sobie myśleć co chcesz-jak widać przypadki chodzą po ludziach. A jak dziewczyna pyta czy jest w ciąży,bo guma pękła to też prowo,bo taki temat co kilka dni,a jak pytają o kupę,albo o wychodzenie w mrozy,to też prowo,bo to non stop maglują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz 1 osobie sie przydaly rady dziewczyn z kafeterii- gratuluje pomyslnego rozwiazania sprawy :) i trzymam kciuki zeby nie btylo wiecej klopotow ze strony "kochanej" kuzynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjosaosafoa
ty masz cieply dom ifaceta. ale w zyciu sie wszystko zmienia:( mozesz zostac sama jak ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×