Mój chłopak podczas kłótni traktuje mnie tak

Tak, 4 rok i dopiero jest dobrze.

Powiem wam, że ja nie też swieta nie jestem. Potrafie sie przyczepić o byle co, ale nic nie jest godne takiego zachowania

Pomógł mi rozwinąc firmę. Zwiększył obroty 10 krotnie i chroni mnie przed całym światem. Zyje mi sie dużo lepiej. Szkoda ze czasem on zadawał cios który składał w pół

oj matko a kto jest święty.. przed okresem podobno można mnie utopić;p ale nigdy celowo nie mówiłabym rzeczy które, które ... zrównają kogoś z ziemią. A on potrafił

Karolcia nie ma ludzi idealnych

faceci jednak maja to coś (przynajmniej tak im sie wydaje) ze mogą nam ublizać i pomiatać a może nawet zabić (islam)

U mnie ostatnia awantura była na początku grudnia... tak mnie wkurwił ze dostał po gębie zamknął się. odczekał, przeprosił a później cały wieczór i nic zamęczał przytulaniem i całowaniem w czółko aż się na wymioty zbierało z przesłodzenia... Ale tu widzę swoją winę. W grudniu pracuje non stop i jestem męcząca... ale nie aż tak...

na choleryka jedyna rada być silniejsza. JAk nie jestes nie dasz rady , wykończy Cię. Będziesz tyć, chorować, stracisz sens życia.

@beataRyba Ja nie chce sie zachowywać jak ty, przemoc i wulgaryzmy w mojej roli tu nic nie zdzialają, ja chce zeby to był normalny związek, a nie toksyczny.

skąd wiesz ,że to typ choleryka??? A może to po prostu paranoik , któremu nigdy nie przejdzie

No nic to ja wracam do pracy ;p miałam natchnienie a zamiast wyżyć się w kryształach zaczęłam pisać ;p Eh, podobne problemy bardzo zbliżają Powodzenia! Dużo sił do walki ! ... bo jak nie wygrasz to sie zatracisz...

Taa Karolcia i tu masz duuuuzo racji

Dlatego polecam konsultacje z psychologiem. Nie trzeba isc z chlopem za rekę. Mozna samemu i opisać sytuacje. Dobry specjalista pomoże. powie jak doprowadzić chorego postępem do niego. Lub co robić aby dać radę. A jak się nie da to nie chory tylko perfidny chuj! (sory za obrażanie Twojego ukochanego;p)

Karolcia zrobisz jak zechcesz ale przynajmniej przygladaj się temu związkowi szeroko otwartymi oczami i jeżeli coś Cie zaniepokoi to sie wycofaj. Naprawde poczytaj o przemocy domowej to zrozumiesz o czym mówię

nie da się. Idz do lekarza powie Ci to... Tacy ludzie atakują słabsze osobniki i znęcają się nad nimi całe życie...

jak kobieta sobie nei poradzi to przejdzie później na dzieci i je bedzie terroryzował, wpędzał w kompleksy bił itd

Dajcie mi jakis bliższy kontakt do siebie, jakies gg. Nie chcialabym zeby to na jednej rozmowie sie skonczylo :)

ja wiem ze to dramat... żyć z kimś kto potrafi coś takiego zrobić. Jednak kiedyś tak było co kilka dni. później co kilka tygodni teraz w ostatnim roku było 2 razy... Wie ze jak przegnie wypieprzę na bruk i koniec nieodwołalny. jak zacznie to oberwie... (przykre ale bycie silnym dało sens nam. wie ze mam firmę jestem niezależna i dam sobie rade bez niego...)

Beata ja jestem na terapii nieustannie od 1,5 roku

4482018

przybij 5 tke! Ja skończyłam po 5 latach!!!

z cichej zagubionej niedowartościowanej dziewczyny która mało nie wyszła za debila... jestem kobietą która wie czego chce i daje rade!

u mnie końca nie widać...hehe

Zawdzięczam swoje dzisiejsze życie terapii. Kobiecie która kopnęła mnie tak mocno w dupę ze zobaczyłam świat. Trochę trwało aby nauczyć się w nim żyć ale się udało :))

ja aż tak nisko siebie nie oceniałam,ale bałam się mojego wszechmocnego męża a teraz już sie nie boję, bo zobaczyłam ,że duzo gada i straszy i nic wiecej

medit Czekam na twoj nr ;]

My mamy datę na 4 sierpnia. Wiem ze dam rade iść z nim przez życie. Ale gdybym mogla cofnąć 4 lata... zastanawiałabym się czy nie ma łatwiejszej drogi do szczęścia...

Karolcia niestety przez kontrolowanie mojego męża musiałam usunąć i gg i skype Za dużo spraw się toczy więc nie zakładam nowych ...sorki A tak apropos kontrolowania to miałam nawet w domu kamery żeby rejestrowały każdy mój krok...ale było minęło bo się wyprowadziłam

No i tu przykład ze nie każdego się da wyprostować :(

Naprawdę ? Aż takim zazdrośnikiem był ?