Jak żyć??? Zakupy

no tylko tak, jak powiedzialam nie moge sobie pozwolic na to aby byc bezrobotna osoba przzez 6 miesiecy bo za pensje mojego męża zdechniemy z głodu!!! wynajmujemy mieszkanie i w kazdej chwili ktos jak ie zapłacimy oze nas wywalic na bruk! Przerąbane i po co sie było uczyc??? Robie wszystkie zabiegi, obsługuje laser i co z tego mam???

ale to też jest nasza wina, ze prywaciarze płacą tak jak łacą, nie szanujemy sie tyramy za takie pieniadze z których ciezko wyzyc. Gdyby nie było chetnych za marne grosze to moze w koncu cos by si ruszyło do przodu

no własnie tylko co masz zrobic jak masz nóż na gardle ??? lepsze 1000zł nisz nic, dziecku musiszz dac jesc, oplaty tez zrobic musisz, ehhh życie

Chęci chęciami, ale jak koleżanka ma 6 miesięcy przeżyć za wypłatę męża? A macie dzieci? Ja myślę, że jak dojdzie do tego, że będziesz na bezrobociu (oczywiście tego nie życzę, ale sama piszesz, że kończy się umowa), to już lepiej teraz, kiedy jest początek roku, kiedy UP dostanie pieniądze na dotacje (marzec - kwiecień), zareklamować się, przyjmować klientki w domu, a na pewno się uda, innego wyjścia nie będzie :)

mamy córkę 11 letnią, po prostu żyć sie odechciewa w tym naszym chorym ustroju

tylko, że ja poszłam szefowej na reke mam umowe na 3/4 etatu wiec nawet bezrobocie mi sie nie należy!!!!!:(

ale ona chyba nie byla 6 miesiecy bezrobotna jednak nie dam reki sobie uciac czy to jest wymog

Nie wiem co poradzić, ale na pewno nie wolno pisać, że żyć się nie chce, bo masz dla kogo :). Prywaciarze tacy są, wykorzystują pracownika jak się tylko da :(

A jak długo pracujesz na 3/4 etatu??

mozarelle i avocado

Uciekam :) życzę powodzenia :)

do taktatak a ty sądzisz ze to mało 20 złotych, myslisz ze ktos kto ma 5 złotych narzutu na sztuce to ile ty chcesz, ? ja płace ludziom, od obrotów nie od klienta poza tym, ale niestety daje kase tylko za ilosc obrotu , nie za siedzenie, akazdy by wolala ciepla pensyjske i przesiedziec 8 godzin

na ile osob robiłaś zakupy?

Mozarella i jedno(!) avocado to jakiś rarytas??? Ludzie no bez przesady, nie możemy mieć takich wymagań, że jak się ma dach nad głową i na ziemniaki do garnka to już jest dobrze, trzeba się zbuntować! Bo życie jest od tego żeby żyć a nie żeby wegetować. To nie jest prowokacja, ja korzystam z różnych blogów i serwisów kulinarnych i sobie planuje co będzie na obiady, zakupy zamawiam do domu bo mi się nie chce co dziennie latać po sklepach.

To do mnie było? Robiłam na 2 osoby, dla mnie i męża.

Dzięki za odpowiedź, pytam z ciekawości. Może już wcześniej pisałaś że na 2 osoby ale mi umknęło Faktycznie rarytasow nie nakupowałaś, a co dopiero gdyby człowiek chciał na co dzień gotować jak Gessler czy Lawson. Chyba byśmy zbankrutowali na samych przyprawach i dodatkach Albo gdybyś przykładowo chciała jeść tylko żywność organiczną .. wtedy te zakupy kosztowałyby 2x tyle. Porażka, co się dzieje w tym kraju.

dlatego ja zwolniłam sie od prywaciarza bo zarabialam tez najniższą krajową zajęłam się sprzątaniem u tych,których na to stać zarabiam teraz 4500 miesięcznie,mam gdzieś co inni o tym myślą

dokładnie. mój mąż założył sklep ekologczny internetowy, nie zarobil na nim ani grosza a pańszczyzne( czyt, zus) musisz zapłacic, powegetował tak pół roku (produkty kupił za pożyczone od swojej mamy pieniadze) i zawiesił działalnośc. Ma 2000zł dłuugu w zusie czy to jest normalne? ni9e zarobisz nawet złotówki a zus musisz płacic?

do nie chce mi sie logowac. A gdzie mieszkasz? i jak do tego doszłas ze zarabiasz 4500??? Ogłaszałaś sie????

sklep internetowy żeby zaczal przynosić zyski potrzebuje minimum 3 lat, wczesnie są tylko inwestycje

Najpierw sie oglosiłam,żeby dorobic do pensji.Tak znalazłam 1 dom na soboty popoludnia,pozniej drugi dom Z tych dwóch miejsc miałam tyle co miesiac w skleppie wiec sie zwolnilam Później jedna pani drugiej pani i tak mam tygodniowo 10miejsc-mieszkania,kancelarie,domu biura Dzwonia jeszcze z polecenia ale nic nie dobieram bo mam swoich stalych Prcacuje tak 10lat juz miasteczko 50tys mieszkancow Wiwm,że są tansze dziewczyny u nas w miescie ale jakos wola mi placic wiecej i miec kogos pewnego,kto im nie zrezygnuje z dnia na dzien Wiesz jak to jest wejsc do domu prokuratora czy ordynatora szppitala Dyskrecja i zaufanie bo wchodzac do kogos do domu wiesz o nim wszystko;) w pracy to sa zupelnie inni ludzie

no to super. Gratuluje!! az serce sie ciesy, że sa takie przedsiebiorce osoby jak Ty:) ja mieszakm w nowym Saczu tu wszystko upada, nic nie ma szansy sie wybic, nie ma zadnej niszy, po prostu człowiek jet skazany na ubóstwo

piasek pustyni bzdury gadasz żyjemy w XXI wieku masz inetrnet jak widać możęsz robić wszystko przez internet, nie ma dzisiaj żadnych ograniczęń już dzięki internetowi

ja tez się cieszę piasek:)Teraz z pensji moge odlozyc i starcza na wczasy raz w roku,prywatna szkole dla syna(tzn niby panstwowa ale miesiecznie trzeba miec ok 600zl) Tyle,ze pracuje tez w niedziele jeśli trzeba np jutro ide ale extra platne 150zl za 4 godziny więc szkoda nie pójść a Ty mieszkasz w dużym mieście?

Teraz doczytałam Nowy Sącz:)

@jomatka a mąż na balu dziś?

zmykam dziewczyni, dobranoc:*

400 zł na dwie osoby na tydzien to sporo, ja wydaję ok. 150 zł na tydzień też w dwie osoby... Ale przyznam że wzrost cen przeraza.... Kupuje w Biedronce prawie wszystko, ceny niedawno wzrosły tam i wiele osób gada że ten sklep przestał byc tani... Ale jak poszłam niedawno do Lewiatana i zobaczyłam małe jogurty za 1,40, albo serek topiony za ponad 2 zł to zdębiałam...

Do piasek pustyni. Czemuś biedna boś głupia.

w Polsce jest zle, nie ma co ukrywac, ale nie mozna siedziec i narzekac. moj facet rozkrecal interes od zera- prowadzi go od 10lat, ale teraz juz przynosi spore zyski, 12-14tys./miesiac jest zawsze, czesto wiecej, mnie tez zachecal do swojego biznesu, gdy slyszal moje marudzenia i dziekuje mu za to:) prowadze szkole jezykowa, poczatkowo moj miesieczny zarobek to bylo 500-600zl:P ale teraz jest dobrze, bo mam 3-4tys./ miesiac po ponad roku:) trzeba sie wziac i starac samemu, bo prawda jest niestety taka, ze w Polsce, jesli nie masz czegos swojego, to ledwo starcza do 1-ego;/ a co do wydatkow na jedzenie: 600zl/ tydzien na dwie osoby (wliczylam wieczorne wypady na miasto raz-dwa w tyg.)