Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koleś123

Problem z dziewczyną

Polecane posty

Gość Koleś123

Witam,jestem ze swoja dziewczyną dwa lata.Chodzi o to,że kilka dni temu przeprowadziłem się do swojego mieszkania i będę mieszkał sam.No i moja dziewczyna nalega,ze chce się do mnie wprowadzić.Tylko,że ja nie po to mieszkałem 25 lat z rodzicami,żeby zaraz po wyprowadzce znowu z kimś mieszkać.Ja chcę pomieszkać przynajmniej jeden rok sam i poczuć się naprawdę wolny bo najpierw nad głową stali mi rodzice a za chwilę będzie dziewczyna,narzeczona,żona i dzieci więc ja się pytam:czy nie należy mi się przynajmniej ten jeden rok wolności w całym życiu? Niestety moja dziewczyna tego nie rozumie i mówi,że jeśli nie chcę z nią zamieszkać to znaczy,że jej nie kocham i tym podobne bzdury.Co o tym sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam dlugo
ma racje, nie kochasz jej mieszkac nie chcesz a bzykac by sie chciało co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze jestes dziwny
Po 2 latach bycia razem fajnie byloby zamieszkac razem, budzic sie obok ukochanej osoby. Wolny jak ptak? A czy ona zamknie Cie w klatce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinki
jako facet Cię rozumiem. Wolność... Ale wiesz masz dziewczyne, dla niej to dziwne. Ze jej chłopak ma swoje mieszkanie i nie chce razem z nią mieszkać. A te wywody ze jej strony ze nrd kochasz to oznaką bezsilności :) z jej strony. Próbuje wymusić na tobie wspólne mieszkanie. Nie daj sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam dlugo
oce dupy mu w głowie daj namiar na twoja dziewczyne to jej powiemy co kombinujesz niech poszuka sobie kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjnkldn
Problem to jest raczej z Tobą, a nie z dziewczyną. Dlaczego uważasz, że mieszkanie z dziewczyną ograniczy Twoją wolność? Chcesz spędzić z nią życie czy to może tylko takie chwilowe? Bo jeśli naprawdę chciałbyś z nią być, to raczej normalne byłoby, że chciałbyś z nią zamieszkać. Mieszkanie razem nie oznacza przecież, że nie będziesz mógł nigdzie wychodzić czy spotykać się z kolegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chleba i igrzysk
może jej wytłumacz, że ta wolnośc nie ma polegac na sprowadzaniu panienek na nocki? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobiło mi się niedobrze
powiedz wprost że nie uważasz wasz związek za poważny, że potrzebujesz jeszcze wolności zanim się ustatkujesz i zależy Ci na tym by mieć wolną chatę jak skołujesz jakąś laskę z imprezy wtedy Twoja dziewczyna zrozumie o co Ci chodzi i nie będzie problemu.... zazwyczaj ludzie się wyprowadzają od rodziców po to by mieszkać z partnerem...nie dziwię się że dziewczyna, z którą jesteś od dwóch alt Cię nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem znawcą
tak sobie myslę, ze ona nie jest dziewczyną twoich marzen i pewnie swoim natręctwem razi cię jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleś123
Kocham ją tylko przed wspólnym zamieszkaniem potrzebuję trochę wolności,nie zamierzam sprowadzać do swojego mieszkania żadnych panienek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem znawcą
twoja dziewczyna nie powinna byc dla ciebie " zadna panienką ", gdybys oczywiscie ją kochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmyśla
facet k tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleś123
Pisząc panienki nie chodziło mi o moją dziewczynę tylko o inne panienki a konkretnie o to,ze nie zamierzam ich do domu sprowadzać a dziewczyna może do mnie przyjść kilka razy w tygodniu,to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjnkldn
Może do Ciebie przyjść kilka razy w tygodniu? Jakiś Ty łaskawy! Nie wiem co ja bym zrobiła na jej miejscu, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmyśla
pije siki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmyśla
pije piwo po zbuju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medialna hiena cmentarna 2
a ja cie troszke rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem znawcą
ja to rozumiem, ale tylko dlatego, ze mam swoje lata i tez wolałabym mieszkac sama. twoja dziewczyna pewnie jeszcze młoda jest, dlatego ma z tym problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też bym chciała sama mieszkać i sie w ogóle tobie nie dziwie masz racje chłopie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola22zślaska
wiesz co matka zabila dziecko a ty o jakiejs przeprowadzce zawracasz ludziom d*py wstydzil bys sie pff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmyśla
musze tonapisac glupi temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmyśla
bekło mi się z wrażeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. anna karenina ;
a stać ją na wyprowadzkę z domu? bo jak rozumiem to ona mieszka ze swoimi rodzicami teraz? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmin777
A ja jestem kobietą i Cię rozumiem, autorze. Też miałabym na Twoim miejscu taką potrzebę, żeby pomieszkać jakiś czas sama. Jeśli zależy Ci na tej dziewczynie musisz jej to wytłumaczyć i okazać więcej uczucia niż zwykle - żeby nie poczuła się jak niekochana frajerka. Mieszkaj na razie sam i bądź dla niej dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisanna
Ja nie chciałabym na jej miejscu od razu z tobą zamieszkać. Żeby stać się twoją służącą? Bo po wyprowadzce od mamuśki na pewno masz złe nawyki samodzielne mieszkanie nauczyłoby cię czegoś... może...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×