Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deszcz Ognia

Kto REGULARNIE zaniedbuje swoje obowiązki? Bo ja od września

Polecane posty

Gość Deszcz Ognia

mam takiego lenia, że szok. Najchetniej bym z mieszkania nie wychodziła. NIGDZIE. I przez to mam tylko więcej problemów, ciągle kombinuje, ciągle kłamie, nawet własnej matce. Mieszkam sama i ciągle mnie koric żeby zostać w domu, że nikt nie zauwazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie wychodź jeśli
możesz sobie na to pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklada na cykladach aa
Ja mam tak od sierpnia. Nie sprzątam, nie gotuje obiadów mężowi, kłamie, że szukam pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklada na cykladach aa
Mi się nic nie chce kompletnie. Skończyłam studia w sierpniu, wcześniej chodziła na zajęcia, do biblioteki sprzątałam i gotowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklada na cykladach aa
Mąż wychodzi do pracy po 7 wraca około 19. Ja wstaję około 9, jem sobie śniadanie. Potem tv i comedy central. O 12 się ubieram i siadam przed kompa. Około 15 idę do sklepu po coś do jedzenia. Potem znów tv. O 18 byle jak zagarniam dom, żeby mąż się nie wkurzał. O 19:30 odgrzewam mężowi w mikrofalówce gołąbki ze słoika, które kupiłam w sklepie. Wieczorem jakoś się zmuszam do umycia talerza na którym mąż jadł, słoik po gołąbkach wyrzucam bo mi się nie chce go myć. Odkurzam raz na 2 tygodnie. Zamiatam podłogę w sobotę- żeby mąż widział. Gotuje duży gar zupy jarzynowej ( oczywiście mrożonka) raz w tygodniu. Nogi golę raz w miesiącu, teraz zimą wcale tego nie robię. Pachy raz w tygodniu. Innych części ciała nie golę. Kąpie się 2 razy w tygodniu. Chodzę ubrana w dres, mam roczne odrosty na głowie. Nie nakładam makijażu. Nic mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklada na cykladach aa
Piorę raz w tygodniu. W jednym tygodniu białe ubrania, w drugim ciemne, w trzecim kolorowe. Prasować nienawidzę, dlatego unikam jak ognia - mam całą szafę ubrań do prasowanie. Mężowi nie prasuje - przestał tego ode mnie wymagać kiedy zrobiłam mu awanturę o to, że mnie nie szanuje i robi ze mną swoją służącą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam juz 25 lat no i .........
mam tak samo:O:O:O odkad skonczylam w lipcu studia olalam wiekszosc rzeczy.. sciemniam, by odwolac spotkania ze znajomymi, nie chce mi sie stroic,ubierac,cialge laze w tym samym, bardzo malo wychodze-srednio 2 -3 razy na tydzien do sklepu obok... pracuje na um o dzielo z domu-mam rzadko zlecenia, wiec wiekszosci dni nie robie NIC komputer, spanie,jedzenie totalny looser

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklada na cykladach aa
Ja też po studiach zmieniłam się o 180 stopni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam juz 25 lat no i .........
Po prostu jak ktos mi z gory nie KAZE czegos, to ja tego nie zrobie:O Wtedy musialam ruszyc dupe na zajecia, zalatwic cos w dziekanacie,leciec do promotora... Probowalam sie sama mobilizowac, i gowno , po < 1 dniu wszystko wraca do stanu poczatkego nierobstwa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklada na cykladach aa
Bez groźby bata wiszącego nade mną sama nic nie zrobię. Gdyby tylko mąż zaakceptował mój charakter i sam zaczął sprzątać - skoro tak lubi porządek - moje życie byłoby bajką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a nie wstyd wam że mężowie pracują a wy nie? Mnie by przez gardło nie przeszło, chociaż czasem też takiego lenia mam żebym wolała być utrzymanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklada na cykladach aa
Szczerze to mam to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam juz 25 lat no i .........
ja nie mam meza...nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklada na cykladach aa
Poszukaj sobie jakiegoś faceta na czacie. Ja męża poznałam na czateri.pl Co prawda to nie adonis ale zawsze chłop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, dlaczego tak jest? Bo nie macie obowiązków. :( Im człowiek ma mniej obowiązków, tym trudniej się zmobilizować do zrobienia czegokolwiek. Sama wychowuję syna, praca, zajęcia dodatkowe, praktycznie codziennie gdzieś wychodzimy. I dom funkcjonuje całkiem sprawnie. Teraz są ferie w szkole, nie ma żadnych zajęć, obiady jadam u mamy, jak przychodzę po dziecko. Wracam do domu i nie chce mi się wsadzić kubków do zmywarki. To absurdalne, bo człowieka powinien zniechęcić nawał obowiązków, a nie ich brak. Więc rozumiem was i współczuję, bo z jednej strony wyrzuty sumienia a z drugiej całkowieta niemożność jakiejkolwiek mobilizacji. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak na King Konga
cyklada ty to jesteś klasycznym leniem śmierdzącym, kwestia czasu by twój mąż kopnął cię w zaniedbane dupsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×