Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie ma róży bez kolców

Czy związek z osobą po rozwodzie ma sens?

Polecane posty

Gość Nie ma róży bez kolców

Witam, bardzo pogubiłam się w tym wszystkim. Jakiś czas temu poznałam mężczyznę starszego od siebie. Bardzo mi się podoba wizualnie i mamy wiele wspólnych tematów. Miło nam się rozmawia i spędza czas, oboje świetnie się czujemy w swoim towarzystwie. Mamy wiele wspólnych zainteresowań. Ten mężczyzna jest bardzo fajny i konkretny. Jest jedno ale, które daje mi do myślenia. On jest po rozwodzie i tak się zastanawiam czy jest sens dalej brnąć w tą znajomość? On chce związku ze mną, a ja mam wątpliwości czy mimo tego, że świetnie się dogadujemy, spędzamy czas w bardzo urozmaicony i ciekawy sposób, czy warto zawracać sobie głowę tą znajomością i jej pogłębianiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma róży bez kolców
Jedyny minus dla mnie jest taki, że on jest po rozwodzie. Już wiem jaka będzie reakcja mojej rodziny na tą informację. Z drugiej strony oni nie mogą mi wybierać partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka321
No to już masz odpowiedź. To, że facetowi się nie udało ma oznaczać, że jest stracony? Nie należy mu się druga szansa? A jakby to Tobie nie wyszło? Jakbyś była w jego sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma róży bez kolców
Nie jest stracony. Uważam że każdy ma prawo do szczęśćia. Jakbym była w jego sytuacji, to też miałabym nadzieję na normalny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka321
To skoro to wiesz, to po co ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma róży bez kolców
Ponieważ mam wątpliwości...Jak nie chcesz nie muszisz rozmawiać, mam wrażenie że unosisz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyUrsula
A po ile lat macie? Czy on ma dziecko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudny temat i trudno dac odpowiedz :-( Zalezy co bylo przyczyna rozwodu , czy czasem nie po jego stronie lezy wina, czy ma dziecko , czy jestes w stanie poniesc obciazenia wynikajace z jego poprzedniego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma róży bez kolców
Ja mam 27 lat, a on 30. Ma dziecko z tamtego małżeństwa. Twierdzi że do rozwodu doszło z winy żony. A ja po tych wszystkich moich przejściach z facetami, gdzie dostałam porządnie w kość, nie wierzę i nie uwierzę w 100 % w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm.Ja bedac wolna osoba, bez zobowiazan , nie wchodzilabym w zwiazek z rozwodnikiem .Dodatkowo jest dziecko .Oczywiscie dziecko niczemu nie winne , ale musisz byc swiadoma alimentow , swiadoma widywan z dzieckiem, tego ze dziecko bedzie w twoim domu, ze beda kontakty z ex, byc moze bedzie walka o wieksze alimenty i milion innych spraw, rzutujacych na twoj zwiazek. Nie twierdze , ze ten czlowiek jest zly , czy bez szans. Ale skoro zadalas pytanie i mozesz jeszcze wycofac sie -ja bym wycofala sie i nie brnela w ten zwiazek. Sa jeszcze wolni mezczyzni bez zobowiazan, masz 27 lat -wiec swietny wiek na powazny zwiazek . Zycze Ci podjecia decyzji , ktorej nie bedziesz zalowala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego miałabyś nie spróbować, skoro tak świetnie się dogadujecie? Róznica wieku nie jest duża, powiedziałabym, ze jest nawet bardzo dobra. Faceci około 30tki w większości albo tkwią w związkach małzenskich, albo są rozwiedzeni. Pozostają też wieczni kawalerowie, ale to chyba nie jest najlepszy sort. Nie musisz przeciez od razu rzucac się na głęboką wodę, mieszkać z nim i widywać się z dzieckiem. Spróbujcie małymi krokami, bo jesli zrezygnujesz-możesz później zalowac, ze coś Cię ominęło, coś fajnego. Ale decyzja nalezy do Ciebie, trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie?
Ty jestes dziewica bez przeszlosci? Jedyny problem. ktory moze byc istotny, to jego dziecko - zawsze bedzie zwiazanay z eks. Poznaj przyczyne ich rozstania, moze on nawalil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie?
Wina zona, ale konkretnie co bylo powowem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego nie?
powodem*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ Wy pitolicie bez sensu to głowa mała...Co Wy o tym możecie wiedzieć nie znając człowieka. Ja sam osobiście jestem w identycznej sytuacji . Jestem po rozwodzie i mam 4 letnią córkę i co komu do tego?? Każdego prawem jest możliwość wyboru , a że rozwodnik to co gorszy ?? Bo źle wybrał czy nie w ta stronę poszedł związek..Kontakt z Ex to problem ?? Bo większość z Was rozstaje się z byłymi w nienawiści że nie chcecie ich na oczy widzieć.. Tak trudno rozumieć że można rozstać się w kulturalny sposób bez wieszania na sobie psów. Ja na Twoim miejscu jeszcze bym się cieszył z kontaktu z Ex bo to od niej dowiesz się najwięcej jaki był dla niej.. Połowa was doradzaczy nie ma zielonego pojęcia o dorosłych związkach i rozstaniach a jedyne co was kryje przed dekonspiracją jacy to jesteście cudowni to to że możecie jawnie oszukiwać jacy to cudowni nie jesteście bo bieżący chłopak czy dziewczyna nie zobaczy nigdy tego czy tej Ex. Żenada gówniarstwo i prostactwo . Jedynym czym powinnaś się kierować to Twoje własne serce a w związku postawić na absolutną szczerość i to wszystko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma róży bez kolców
W pewnym sensie Eleeene masz rację. Tak samo Faithfull Observer też ma rację. Myślę cały czas na ten temat, ale to chyba rzeczywiście nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×