fantazje erotyczne

Garry to ty potrzebujesz motywacji?? a chęć pochwalenia się swoją bujną wyobraźnią albo ukazanie tego że faceci są równie pomysłowi jak kobiety i również mają swoje przemyślenia w tej kwestii, że nie liczy się dla nich tylko zwykłe jebanie panienki...

Ja tam nigdy nie czułem się w obowiązku bronienia "honoru" facetów, o ile on jeszcze w ogóle istnieje. Większość to i tak świnie. :D

O, tak, "mała"! To jest właśnie fantazja: zbluzgaj mnie!

nie wrzucam wszystkich mężczyzn do jednego wora aczkolwiek mam sporo kolegów, znajomych i zależy im tylko na jednym... nie wszystkim ale dużej części tak... ale garry faceci z honorem istnieją:)

Chcialabym poprostu usłyszeć wasze fantazję:) nie tylko mężczyzn

*fantazje

mam masę takich fantazji, ale nie będę się rozpisywała na forum

dlaczego?? przecież właśnie po to ono jest

no no piszcie piszcie przeciez tutaj tylko tyle można:-)

nie tylko tyle:

Niby wolny start, niby delikatnie bo przed snem... zacząłby mnie całować, później położył na boku i zaczął rozbierać, położyłby się za mną... całowałby tył mojego karku, powoli przechodziłby dłońmi z mojej głowy na szyje i piersi... delikatnie by masował, jedna ręką bo drugą wędrowałaby między nogi... sprawdziłby czy jestem już wilgotna... ja w tym czasie zdjęłabym jego bokserki i bawiłabym się pałką jedna ręką, drugą wygięłabym do tylu... ponad jego kark... chwyciłabym mocno za wlosy i pocałowałabym go mocno. W tym momencie nie czekałby ani chwili tylko uniósłby moje udo i wszedłby ...

a ja mam taką fantazję:jestem w pracy,wokoło mnóstwo ludzi,każdy zajęty swoimi sprawami i on-facet,który mnie kręci,wiem,że mu się podobam i że chce mnie dotknać,pocałować..podchodzi do mnie od tyłu,odgarnia włosy z mojej szyji i całuje,najpierw delikatnie-uwielbiam to!-potem stanowczo,zachłannie...przyciska moje rozpalone ciało do biurka i bierze mnie od tyłu...:) cały czas o tym myślę..!!

jak dla mnie zbyt zwyczajnie:p może więcej brutalności

mała ale słodziutkaaa ja zaczęłam teraz Ty dopisujesz ciąg dalszy ....

niesamowite,kręci mnie facet z którym spędzam w pracy całe dnie,a za każdym razem jak na niego patrzę,on patrzy na mnie,tym swoim rozmarzonym,nieprztomnym wzrokiem...wiem,że mnie pragnie,czyję na sobie jego pożądanie..no ale cóż,oboje jesteśmy zajęci,z dziećmi i małżonkami...ale wiadomo,zakazany owoc smakuje najlepiej :)

no aneczka a nie wstydziłabyś się tak w otoczeniu tyle osób?? i dlaczego mokrą szyję, czyżby spocona??

ohh przepraszam tam jest "mojej":D za dużo godzin przed kompem

do ryba ja juz się chwaliłam swoimi fantazjami kolej na innych:)

mała ale słodziutkaaa jak tan twoja znajomosc z Jonhy Polish:o:o

no to muszę się mocno cofnąć w tym temacie i poczytać :) dzisiaj nic nie wyduszę, za ciężki dzień w pracy.

mała-własnie chodzi o tę widownię :) podniecałoby mnie to zdziwienie na ich twarzach :p wszyscy uważają mnie za grzeczną i spokojną mężatkę :P

znajomość...to było tylko parę maili i nic więcej...

do ryba- jest trochę czytania:) do aneczka- a jak duża miałaby być ta widownia??

a poza tym mnie też kręci odrobina przemocy a jak patrzę na tego faceta i jego silne ręce i duże dłonie...pragnę,żeby wziął mnie siłą,żeby trzymał mnie za nadgarstki,ręce z tyłu,zaciągnął do małego,ciasnego magazynku,przycisnął do ściany,jedną ręką cały czas mnie trzyma druga jego ręka wędruje pod mają bluzkę i niżej,pod spódniczkę,łapczywie,brutalnie,zdziera ze mnie majtki,gryzie w szyję i wchodzi we mnie od tyłu,ciągnie mnie za włosy,nie za mocno lecz stanowczo...wkłada swój języ w moje ucho....o matko,ciekawe jak ja się jutro skupię w pracy :P

wyestarczy mi te parę osób które ze mną pracuje...jest tam też taki drugi chłopak,któremu też się chyba podobam bo ostatnio nie spuszcza ze mnie wzroku....na jego obecności by mi zależało najbardziej,żeby patrzył,był zazdrosny.. :P

no no szalejesz:D to ubierz się jutro do pracy wzywająco i nakręć trochę panów:)

Ona leży na łóżku i trzyma kostkę lodu w zębach. Swoimi ustami wyciągam lód, jednocześnie delikatnie dotykając jej ust. Trzymając kostkę w zębach przejeżdżam powoli po jej brodzie, a później szyi. Staje się rozpalona, więc lód szybko zaczyna topnieć, a kropelki wody wędrują po całym jej ciele, delikatnie je muskając. Kostka porusza się powoli, od szyi przesuwa się do jednej piersi, zataczając koła, coraz mniejsze i mniejsze... Aż w końcu zatrzymuje się na sutku, widać jak ten twardnieje. Zabieg powtarza się z drugą piersią, następnie cały czas prowadząc kostkę ustami, między piersiami, po brzuchu powoli przesuwam się do podbrzusza, gdzie już prawie nie ma lodu. Kiedy usta są w okolicy łechtaczki zostaje już tylko sama woda, zimnym językiem dotykam subtelnie jednej wargi, potem drugiej... Usta i język powoli stają się ciepłe, zaczynam się bawić łechtaczką, wsuwam język coraz głębiej, po czym go wysuwam żeby znów wrócić do poprzedniego punktu, kobieta się pręży i cicho pojękuje, palec wsuwa się w jej cipkę i miarowo porusza, ona oplata swoje uda wokół moich ramion, chcę jej dać jak najwięcej przyjemności. Ona ma dreszcze, trzyma swoją dłoń na mojej głowie, drugą trzyma mnie za rękę, błaga żebym zrobił jej dobrze, wykonuje ruchy biodrami, a po chwili wygina się z głośnym krzykiem. Napięcie opada, ona leży szczęśliwa i wyczerpana, a ja ją przytulam i szepczę jej na ucho, że jest piękna.

rzuca cie na stol i zerzna jak wol

no to się garry postarał:)

(ukłon)