Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marilenka

Jak się odczuwa instynkt macieżyński?

Polecane posty

Kobietki które pragną zajść w ciąże, lub te które mają dzieci, powiedzcie mi jak się taki instynkt odczuwa? Czy to jest tak że człowiek chce sobie z brzuszkiem poparadowac wśród znajomych, żeby sobie postękiwać i zdobywać uznanie, żeby się móc zaliczać do grona matek i móc plotkować o kaszkach, albo żeby mieć taką bezbronną istotę która we wszystkim od nas jest zależna albo żeby przywiązać do siebie faceta na amen. Generalnie uważam dziecko za ciężar i skaranie, ale czasem pojawiają się u mnie takie myśli jak powyżej. To co czasem czuję to raczej nie jest instynkt macieżyński a raczej egoizm, bo to ja w tym planie jestem najważniejsza, to o moje dobro chodzi. Myslę że mój instynkt macieżyński jest zwajchowany albo nawet nieobecny. Jak to u was było? Jak się to powinno czuć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ()i
zapytaj mame Madzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macieżyński instynkt
nie istnieje, porozmawiajmy o instykcie macieRZyńskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to brzydkie żydy pohańbili
ogólnie to tak w piczce skrzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to brzydkie żydy pohańbili
albo strzyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie poawiaja sie podobne myśli co do palenia papierosów :) tzn pojawiały sie kiedy pracowałam i w przerwie nie miałam co robić bo niepalące koleżanki się rozbiegały a te palące siedziały sobie z kawą na ławeczce i rozmawiały i wydawało mi sie że fajnie byłoby należeć do tych palących :) No ale w końcu stwierdziłam że nie ścierpię śmierdzącego papierocha w moich ustach zrezygnowałam z pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie odczuwam instynktu macierzyńskiego, tylko czasem pojawiają się u mnie takie egoistyczne myśli, ale nie sądzę żeby to był dostateczny powód do tego żeby zostać matką. Dlatego chciałam się dowiedzieć jak to jest u tych " prawdziwych" matek, tych z powołania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhkhk
nie wiem, ja jak bylam w ciazy to oprocz najblizszej rodziny nikt o tym nie wiedzial moje dobre zanome dopiero musialy zobaczyc rosnacy brzuch i zrobily mi awanture jak moglam im nie powiedziec potem zaczely sie pytania w stylu;jak dzidzia, kopie juz,ale dzidzia musi byc fajna patrzylam na nie jak na wariatki mowic szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhkhk
a po porodzie jak spotykalam sie z nimi to marzylam o tym aby pogadac o filmie, podrozach, muzyce, polityce a one nawijaly o dzieciach po 3 godziny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli to wpadka była? Ja raczej chciałam zapytać czym się kierują kobiety które świadomie pragną dziecka. Jak czasem widzę wpisy niektórych staraczek to uwierzyć nie mogę, wydaje się że żyją tylko po to żeby zajść, a jak nie zajdą to tragedia. Myślę że to może mieć uwarunkowania genetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhkhk
zadna wpadka, planowane dziecko ale nie musze sie nim chwalic na cale miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhkhk
dlaczego wpadka? bo co? bo jakby bylo naprawde planowane to kazda moja znajoma wiedzialaby dzien po dniu jak sie rozwija akcja? jestem normalna matka,kocham swoje dziecko ponad zycie ale spotykam sie z kolezankami aby odpoczac a nie gadac o pieluchach 4 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhkhk
poniewaz dojrzalam do macierzynstwa i bardzo chcialam z moim mezem miec dziecko, ktore powstalo z milosci ma kochajacy dom, kochajacych dziadkow i kochajacych rodzicow przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjhkhk
i to ze nie paradowalam z brzuchem powodalo oburzenie wsrod innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka_31
Marilenka- aaa ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi---
hjhkhk - bardzo identyfikuje się z tym co piszesz :) też mam planowane dziecko, z miłości, kocham je najbardziej na świecie a jednoczesnie nie przysłania mi ono całego świata :) Też nie czaje co to ten instynkt macierzyński- chętnie poczytam wasze spostrzeżenia na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba od zawsze taki instynkt miała. Jak widze jakieś dziecko takie malutkie to oczu oderwać nie mogę. Lubie się dzieciakami zajmować i zawsze jak sie dowiem że któraś znajoma jest w ciąży to jej zazdroszcze i sama myśle czy by sie na dziecko nie zdecydować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi---
i to jest instynkt macierzyński? że się kobiecie podobają obce dzieci? Ja raczej myślę o tym w kategoriach instynktu, czyli czegoś co, nie wiadomo skąd, podpowiada mi co i jak z dzieckiem zrobić, jak się nim opiekować, jak o nie zadbać itd. Ze mimo, ze się tego nie wie to się wie. No i ja liczylam na to, że się tak stanie, że urodzę i wszystko stanie się jasne, że mnie ta wiedza najdzie, dopadnie i zaskoczy. niestety, zaskoczyło mnie to, że nic nie umiem zrobić przy dziecku, ręce mi się trzęsły przy pierwszych przewijaniach, nie mówiąc o pierwszych kapielach. zeby nie było - wszystko to robiłam, ale raczej na zasadzie badania terenu niż pewności, że robie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba zbytnia pewność siebie raczej. Choćbym ile przeczytała o dzieciach to i tak jestem pewna że przy własnym cała wiedza mi uleci. Ja bardzo chce dziecka i wiem że to będzie dla mnie najważniejsza osóbka i to jest instynkt macierzyński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba tak jest że jeden się urodzi do matkowania, inny nie. Ja na dzień dzisiejszy nie czuję czegoś takiego jak Olivia, a chciałabym. To chyba w genach zapisane jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala xxx
Ja nie chcialam dziecka od zawsze, nudzily mnie dzieciaki, balam sie porodu itd... az prawie do 30-tki... cos zaczelo sie we mnie zmieniac, jakias taka potrzeba, ciezko to okreslic... po jakims czasie zrozumialam, ze to o dziecko chodzi...po prostu czujesz potrzebe je miec, trzymac w rekach, zycie dotychczasowe przestaje satysfakcjonowac, zycie z mezem we dwojke juz nie wystarcza... (nawet rodzina nie mogla uwierzyc ze ja swiadomie decyduje sie na dziecko, tak bardzo byli przekonani, ze nigdy ich miec nie bede :) A kiedy jest juz dziecko, to zycie nabiera innego smaku, niewyobrazalnej radosci... Urodzilam tydzien przed 30-tymi urodzinami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj sobie to. Prawda jest taka, albo sie chce mieć dziecko albo nie. Inne podświadomie tego chcą tak jak ja a inne nie. Instynkt Ci nic nie da a z dzieckiem i tak byś sobie poradziła nawet pewnie lepiej niż nie jedna kobieta która uważa że ma ten instynkt. http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/99/kobieta-po-porodzie/cala-prawda-o-instynkcie-macierzynskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lala xxx mi się wydaję że poprostu w małżeństwie po dłuższym czasie zaczyna czegoś brakować a takie maleństwo zbliża ludzi mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi---
ja chciałam dziecka. Chciałam je mieć z konkretnym męzczynzą, nie dziecko wogóle. Bardzo je kocham, ale ciągle nie czuje instynktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi---
Olivkaa - jednych ludzi maleństwo zbliza, innych oddala. nie ma recepty, Dziecko to ciężka praca, obowiązki, poświęcenia. NIe wszytskie związki to wytrzymują :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA nie mówie że z byle kim!!! W życiu na siłę z jakimś facetem bym nie chciała. Ja chce z mężem mieć dziecko... znaczy on nie bardzo ... mam czekać aż sie u niego instynkt pojawi? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość li al ACTA
w suty szczypie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×