mój facet w ogóle mnie nie próbuje docenić

jakieś 3 lata temu jak sie poznaliśmy to mi mówil ciągle ,, ale slicznie wygladasz" itd teraz patrząc po powodzeniu to mam je większe nawet niż kiedyś . ale moj facet nie mówi mi już prawie nic miłego nigdy ,tylko mnie krytykuje . nawet moj wygląd czasem tzn ,ze np tu i tam mam fałdkę itd ,a jestem szczupła tak generalnie i ogólnie za wszystko mnie próbuje krytykować za charakter tez. że jestem taka i taka ,a powinnam byc taka i taka. skupia się na moich wadach tylko albo dyktuje mi co mam robić np on do mnie przyjedzie , ja mu zrobie obiad, a jak nie pozmywam od razu tylko za jakis czas to mnie zagania do zmywania i mowi ,ze zarosniemy kiedys brudem i takie tam

albo np krytykuje mnie ,że kłade się na swoim łozku z ubraniu , ze to nie higieniczne i wiele innych rzeczy że np jak kłade sie w swetrze to on sie nie bedzie do mnie przytulał bo sie powinnam przebrać jak wracam do domu w dresy np \ mówi mi ,ze mam za duzo ubrań ,ze za duzo bizuterii ,a je przecież za swoja kase kupilam . i ciagle krytyka ,krytyka owszem sama chce pewne rzeczy w sobie zmienić ,ale on nie probuje we mnie nic dobrego zobaczyc

zignoruj go. Idz z kolezankami na basen , impreze, i nie odnieraj telefonu. dopoki sie z nim nie spotkasz. olej go. Taki wycisk da mu do myslenia. Miej swoje zainteresowania , pasje. Nie gotuj mu obiadkow.Zobaczysz efekty po miesiacu.

mam swoja pasję swiazaną z pewnym sportem i wyjeżdzam czasem dlatego ,ale i to sie jemu nie podoba bo twierdzi ,ze nie wiadomo co tam robie na tych wyjazdach

oliviaaaaaaaaaaaa podszywie jebany !!! Ty nawet nie jesteś kobitką :D

nigdy nie rezygnuj ze swojej pasji dla faceta. ale generalnie to go olej. wyjdz gdzies .to najskuteczniejsza metoda. nie tlumacz sie.

???