żona chce dziecko,a mi się nie spieszy

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia a główną sprawą jest kompromis!! Ktoś dobrze CI radził, pogadaj z żoną i do skutku, bo skoro ona chce to ma być? no sorry bardzo, ale tak nie jest!! Musisz z nią rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać! a jeżeli wykombinuje cudowne poczęcie mimo tabletek - dziękuję bardzo za zaufanie, które jest podstawą związku!! wszyscy wylewają pomyje na autora, że egoista - bo mysli o sobie, swoich potrzebach? Jeżeli tak byłoby to na pytanie kiedy dziecko, powiedziałby że NIGDY - a tu prośba o kilka lat!! Jestem po 30 i nie mam parcia na pieluchy ! chcę pożyć swoim własnym życiem! Egoizm? ok, niech będzie, ale jak sama się o siebie nie zatroszczę - nikt tego za mnie nie zrobi!!

Kiauczi skoro masz wyrobione zdanie na ten temat to po co chciałeś wyrażenia opinii? Już podjąłeś decyzję, że dziecka nie chcesz i nic nie jest w stanie zmienić tego. Widać, że nie potrafisz przyjąć krytyki, ale cóż...

to życze powodzenia w rozmowie :)

Musze leciec, pozdrawiam wszystkich i dziekuje za odpowiedzi. moze za jakis czas napisze co z tego wyszło.

Przesadzacie. Skoro ustalili, ze dziecko bedzie koło 30 to nie widze tutaj zadnej złej woli ze strony autora. Laska ma dopiero 26lat, do "starości" jeszcze ho ho ho:) Ja sama urodziłam dziecko po 30 i uważam, ze dla mnie to był dobry czas. Dziecko to poważna decyzja i tyle. Ja bym argumentowała na wszelkie możliwe sposoby. Główny to kasa- przecież ich nawet na opiekunkę nie stać!! A tym bardziej na utrzymywanie sie z jednej pensji. Jak dla mnie tylko rozmowa, rozmowa, rozmowa- do znudzenia:)

SzokującaHistoria Boże kobieto, nie mam do ciebie już siły, wiem, ty chyba nie czytasz ze zrozumieniem, przeciez od poczatku pisze ze niechce teraz dziecka i chciałem sie tylko doradzic co powiedziec zonie zeby jej sie na jakis czas odwidział ten pomysł. i o to chodziło. ja nie mowie tez ze wogule neichce meic dziec chce ale nie w tym momencie. Umiem przyjąc krytyke ale nie umiem zrozumiec czemu najezdzasz na moja matke i na mnie choc wogule mnie nie znasz wiec jak mozesz mnie nazywac maimn synkiem jak nic o mnie nei wiesz. ja nie potrzebuej rady ze musze zrobci dziecko ja potrzebuej rady jak wpłynac na zone aby przełozyła ten pomysł na minimum 2 lata. o to chodzi. niektorzy nie rozumieja i nie czytaja ze zrozumieniem ale coż... :P dobra teraz naprawde koncze. powodzenia i niech ci bóg w dzieciach wynagrodzi:)

Nie nazwałam cię maminsynkiem

to ty masz 2 latka i kręcone zęby, jak ty nie wiesz co żonie powiedzieć. niech cię zostawi najlepiej bo z takim dupkiem sobie życie zmarnuje, będzie tylko na wszystko czekać aż łaskawy pan się zdecyduje , takie moje zdanie jest ;)

niektórzy tu piszą jakby autor i jego żona mieli co najmniej po 40 lat na karku. Przecież są młodzi i maja czas na dziecko. Nie wiem co w tym złego że facet chce się wyszaleć??? pojawienie się dziecka to duże zmiany w życiu i obie strony powinny być pewne tej decyzji.

kiauczi autorze.tematu jestes na forum babskim wies z gory.wiadomo ze beda.bronic twojej sfochowanej.zony indobrze.prawisz jesli czujesz ze nie zapewnisz warunkow to nie.warto majstrowac szczegolnie w.tym naszym kraju polska z ktorego wyjechalem ... ona nie liczy sie z.twoim zdaniem typowe babsko ktore chce.postawic na swoim ale to tak jest nie pomyslu nie wezmie za.i przeciw liczy sie chwila bo kolezanka urodzila a jestes jeszcze mlody i masz prawo do wolnosci podrozowania jesli jej tak bardzo pragniesz to czemu sie.ozeniles.hehe? nie daj sie szantazowac postaw na swoim ....a jak nie to spierdalaj od niej

jak tam po rozmowie?

no i jak to się skończyło? mam nadzieję, ze po mysli autora

Autorze, Slyszales kiedyś teorie, ze gdy Twoj organizm bedzie potrzebowal witaminy C, to bedziesz mial ochote na zjedzenie pomarańczy (lub czegokolwoek co zawiera tą witamine)? Podobnie jest z organizmem kobiety - skoro Twojej partnerce "włączył sie" zegar biologiczny, to moze warto pomyśleć o takiej malym człowieczku. Moze organizm i psychika Twojej partnerki są juz gotowe na takie przedsięwzięcie? Nie jestem lekarzem, wiem ze kobiety i po 40tce zachodzą w ciaze. Ale znam tez dziewczynę, ktora musiala podjąć decyzje w wieku 18 lat czy chce miec dziecko, poniewaz lekarze jej mówili ze pozniej nie bedzie mogla miec dzieci. Pamietaj, ze kazdy organizm jest inny i może skoro zegar biologiczny juz tyka, to moznaby sie zastanowic nad zmianą zdania? Zastanów sie na sam koniec, czy chcesz zeby koledzy Twojego dziecka pytali sie jej/go czemu dziadek odprowadza go do szkoly...

Autorze, chyba przez te dwadzieścia parę lat to już się wyszalałeś, studenckie życie itp. Dziewczyna powinna urodzić wcześniej, bo chce mieć jeszcze drugie dziecko. To kobieta przejmuje większość obowiązków przy dziecku, raczej nie będzie tak, że nie będziesz mógł z domu wyjść, więc nie przesadzaj.

Dnia 7.02.2012 o 15:33, Gość SzokującaHistoria napisał:

widzę, że dla ciebie dziecko to coś strasznego, lepiej żebyście teraz nie mieli dziecka bo ty się kompletnie nie nadajesz. Współczuję twojej żonie, że trafiła na takiego egoistycznego dupka

Normalnie myślący facet.Rozpłodowa krowo! Nie każdy chce mieć bękarta i do końca życia zapierd....ć na niego i żreć tynk ze ścian!