Pomoc dla 7 miesięcznego Kuby chorego na nowotwór.

wyslalam Kubie zabawke- pisalam do taty zeby sie dowiedziewc czy dotarla- niestety nie mial czasu mi odpisac :(

Ewag dzięki wielkie. Tata ma urwanie głowy,bo koniecznie chce załatwić fundację przed końcem rozliczeń. Z tego co kojarzę to nie mieszkasz w pl? Więc trochę będzie szło-mi koleżanka z Londynu przysłała kartkę na święta-z UK do Polski szła 3dni,a zanim u nas to posortowali, poprzekazywali to zeszło się jeszcze ponad dwa tygodnie- cudowna poczta polska :) Tata pewnie odezwie się jak tylko dojdzie-poza tym od razu pewnie da mi znać,żebym wpisała podziękowania. Ewentualnie wieczorem,jak będę pisać, to spytam czy doszła i dam znać. Pozdrawiam i dzięki

wyslalam 3 tyg temu- plus 2 inne paczki tego samego dnia- tez do pl- one juz dawno dotarly wiec wiesz- martwie sie czy nie zaginela

No cóż-nie mam najlepszej opinii o poczcie,ale mam nadzieję,że tylko gdzieś zagubiło się na sortowni-napisałam do taty,to może się coś wieczorem dowiem i dam znać... Ok? Napewno gdzieś leży i dojdzie na dniach. A i mam prośbę-przyślijcie mi trochę prądu-bo u nas dziś coś robią i do 18nie ma elektryczności,a zaraz mi bateria padnie w komórce :)

Jaheira-widzisz jaką Ci ładną pogodę załatwiłam na tą paradę w spódnicy? Chyba,że u Was gorzej,bo u nas piękne słońce i aż się wierzyć nie chce,ale termometr pokazuje 17stopni-w słońcu oczywiście.

good news: byłam u mojego dyrektora i zapytałam czy mogłabym urządzić przedświąteczną zbiórkę żywności dla rodziców Kuby i bardzo mu się ten pomysł spodobał i mam zielone światło. Muszę wydrukować jakieś ulotki nt Kubusia i jego rodziny ( z informacją co jest potrzebne) i przejść po każdym jednym pracowniku Instytutu i potem , gdzieś pod koniec marca zrobię 2 dni na zebranie tego :) a przy okazji mnóstwo nowych ludzi usłyszy o Kubusiu :)

Monia, Ty wiedźmo:P dzięki za to słońce :)

jaheira1 jesteś wielka, też myślałam o takiej zbiórce,ale pracuję w szkole w małej wsi i oni sami nie mają pieniędzy. Dziś kupiłam produkty na chleb dla rodziców i pieluchy, chusteczki i deserki dla Kuby. A co do tego rozliczenia to mam nadzieję ze uda się załatwić wszystko bo jeszcze się z rodziną nie rozliczałam.

Super! Potrzebujesz jakiejś pomocy przy robieniu ulotki? Zrobiłbym taką mini broszurkę-po wydrukowaniu A4 składasz na pół i masz 4strony. Na pierwszej zdjęcie plus ogólne kilkuzdaniowe info o chorobie. Na drugiej i trzeciej stronie po zdjęciu z rodzicami i info czego potrzeba plus adres bloga i FB, ostatnia strona pusta. To tylko taki ogólny pomysł ;) Widać kiecka się przydała :D

Monia, jeśli tylko CI się chce to bardzo poproszę, bo u mnie z czasem to masakra....:) dzięki wielkie

Od dzisiaj mówcie mi Maniek-zrobiłbym, zamiast zrobiłabym ale byk :p

Nie,nie chce mi się-przez grzeczność pytam :D Pokombinuję wieczorem i w tym tygodniu mam dwie rozmowy z władzami (dyrektorami poszczególnych sklepów) dwóch sieci marketów i mam nadzieję,że pozwolą umieścić informację o Kubie. Bo ze zorganizowaniem zbiórki na terenie sklepu może być problem-nie miałby fizycznie kto tego zrobić,bo ja nie pójdę z młodym na 10godzin... No ale może wywieszenie informacji już coś da. Może puszczą ogłoszenie - to ludzie usłyszą i pójdą coś czytać... Zobaczymy.

Masieńka, każdy kto się w to włączył jest wielki, każdy działa w miarę swoich możliwości ale wkłada w to serce i chęć pomocy i to jest najważniejsze :) Monia, to jak już będziesz robić taką grafikę to jeszcze pomyśl o wizytówce, bo ulotki w Sejmie raczej nie rozdam, ale wizytówkę mogę :)

to gdzie ty pracujesz? W sejmie?

Wiem,wiem pamiętam o tym Twoim spotkaniu :) mam taki pomysł-mam nadzieję,że Ci się spodoba :D

NIe, pracuje na Uniwersytecie, ale udzielam się tez politycznie i czasem tam bywam, a 11 marca mam spotkanie z grupą kobiet w sejmie (ok 250 pań) więc myślę że będzie szansa porozmawiać i przy wymianie kontaktów będę też dawać wizytówkę o Kubusiu, a co, zły pomysł myślicie?

Moje zdanie znasz :) ciekawe jak reszta dziewczyn... dacie mi trochę tego prądu? Bo bateria już resztkami mi ciągnie...

Pomysł świetny, oby na świecie było więcej takich kobiet jak ty:)

No bo to fajna babka jest ;) i racja oby takich ludzi było więcej.

jakbyście Wy nie były takie....:P

oj ta, oj tam...

zapomniałam dodać , załatwiłam trochę bezpłatnego Mleka 3 i deserków (musów owocowych) od mojego przedstawiciela, ma je przywieźć w niedzielę (mleka może być sporo, bo ponoć zmieniła się ustawa i szpitale nie mogą przyjmować darowizn w postaci produktów żywieniowych jak mleko np)

Ewag - to taka grająca zabawka była? Jak tak to doszła, tata nie zauważył maila i chyba go skasował niechcący... Podziękowania wpisywałam 24 lutego :) Sorki, że tata nie odpisał... Jeszcze raz wielkie dzięki :)

To fajno. Ja uciekam do Młodego.

Czesc, Paczka ode mnie poszla. Monika, Jaheira - dajcie znac, jesli bedziecie potrzebowac pomocy przy rozkrecaniu akcji. Mam czas, jesli moge sie przydac - piszcie.

Iwona oczywiście, że potrzebujemy pomocy - każde ręce na wagę złota. Jesteśmy otwarte na wszelkie propozycje pomocowe. Mi się dzisiaj udało z marketem ze sprzętem rtv i agd - zaniosę do nich ulotki z informacją o Kubie :) Ulotki są w trakcie dopracowywania. Na bloga nie będę wrzucać, ale na maila jakby ktoś chciał wydrukować prześlę, chyba, że ktoś chce opracować swoje - zachęcam do aktywnej pomocy :)

A co do tego, że zdjęcia po powiększeniu są ucięte - mają za dużą rozdzielczość. Więc teraz są dwa wyjścia - albo zmniejszę rozdzielczość i będzie można powiększyć, ale nie będą zbyt wyraźne, albo zostawię tak jak jest i każdy będzie mógł ściągnąć na swój komputer i sobie spokojnie obejrzeć.... Wydaje mi się, że druga opcja jest lepsza, ale chętnie poznam Wasze zdanie na ten temat... do jutra pa pa

ja bym zostawiła duże, bo jak zmniejszysz rozdzielczość to nic nie będzie widać

Fajny film do obejrzenia na blogu :D

Też mi się tak wydaje.... Tak będą wyraźniejsze po ściągnięciu na swojego kompa.