Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beznadziejnaa1

Słodycze jadłyście w ciąży?????????

Polecane posty

Gość Beznadziejnaa1

Bo ja je pochłaniam,krzywa cukrowa wyszła mi dobra. Ale słodycze pochłaniam-codziennie batonik lub coś słodkiego ...:/ A Wy ? Któraś z Was tak miała??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię zjeść coś słodkiego szczególnie rano do kawy;-) może nie codziennie ale jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek dzbanek
Jadłam i nie miałam cukrzycy. Na chwilę mi przeszło, jak zobaczyłam wynik badania - że tej cukrzycy nie mam - a później znowu zaczęłam sobie podjadać. Teraz znowu przestałam, bo jakoś nie widzi mi się ładowanie w siebie cukru tuż przed porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mou
a co ma krzywa cukrowa do jedzenia słodyczy?? nie z tego bierze sie cukrzyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja trochę jadłam czekoladę
i lody, unikałam chipsów, coli i typowo niezdrowych rzeczy, wcinałam banany i płatki śniadaniowe na śniadanie! i przytyłam 20 kg!! w następnej ciąży będę się bardziej pilnować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;)jajjao
ja pokochalam w ciazy wszystkie cista, codziennie odwiedzalam ciastkarnie niam niam ale dzieki boku przytylam ok 11 kg tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poiuya
Mou ma, bo moja gin. jak zobaczyła mój wynik glukozy na granicy normy to zakazała mi jeść nawet owoców o słodyczach nie wspominając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mou
ale co innego wyniki nie takie jak trzeba a co innego jest przyczyną cukrzycy ciążowej. "Przyczyną cukrzycy ciążowej są metaboliczne i hormonalne zmiany zachodzące w okresie ciąży, prowadzące do insulinooporności."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdfx
Mou - a ma, bo cukrzyca , jak sama nazwa wskazuje, bierze sie od nieprawidlowego poziomu cukru , a slodycze cukier zawieraja i to sporo - logiczne, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****KIR
ja nigdy nie lubilam slodyczy a w ciazy mi sie odmienilo i poprostu je pochlanialam:D a teraz gdy urodzilam zostalo mi to niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuio
Cukrzyca to wywołane różnymi przyczynami schorzenie metaboliczne, charakteryzujące się przewlekłym podwyższonym stężeniem glukozy we krwi. Osoby, które cierpią na to schorzenie nazywani są diabetykami. Przyczyną choroby jest defekt produkowania i działania insuliny. Insulina to główny hormon anaboliczny, niezbędny do prawidłowego metabolizmu węglowodanów, tłuszczów i białek. W wyniku braku insuliny wątroba nie przekształca odpowiedniej ilości glukozy w glikogen. dlatego nie należy tej glukozy podwyższać np jedząc słodycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beznadziejnaa1
O matko..:/ napisałam tylko o tej krzywej tak po prostu- mnie piszę że to ma coś związane ze słodyczami..:/ Są jeszcze jakieś "słodkościowe" mamusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadłam i jem. tak w 1 jak i w obecnej ciaży. w 1 przytyłam 12 kg, w tej mam 13 kg na plusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pochlanialam tonami. po prostu dzien bez kitkata byl dniem straconym. do tego mialam ciagle ochote na cole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpodpodp
Przed ciążą nie jadłam żadnych słodyczy, w ciąży ciągle miałam ochotę na bułki słodkie, ciasta i ciasteczka,cukierki (ograniczałam się jak tylko mogłam :> ), po ciąży nadal mam ochotę -znacznie mniejszą, ale nie jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie... Czasami zjem ciacho jakieś, ale to na prawdę nie za często. Za to niesamowicie smakują mi rzeczy ostre;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beznadziejnaa1
Pytam,bo wyczytałam dzisiaj w necie że słodycze mogą złe wpłynąć na dziecko-ale ja nie potrafiłam sie wcześniej powsztrzymać a teraz już jestem przy końcu ciąży i się matrwie czy wszystko będzie ok..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciąży z tego co jadłam to 90 % stanowiły słodycze i fastfoody ;) Dziecku to wcale nie zaszkodziło, mam 2 i pól letni okaz zdrowia w domu. Jedyny minus to jak zjadłam dużo słodkiego to myślałam że mała mi brzuch rozszadzi. No i na koniec ciąży +24 kilo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niccccccowapaniena
nie tylko chleb z tustym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triktutriktu
co to znaczy źle moga wpłynąć słodycze na dziecko?> czyli jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gola 23
ja codziennie musze zjesc cos słodkiego szczegolnie po obiedzie :) to jest silniejsze ode mnie ale widocznie potrzebuje bo przed ciążą bardzo mało słodyczy jadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się uzaleniłam od tortów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaaa też, torty to było coś, co mogłam jeść niemal codziennie. No masakra, bo w sumie nie powinno się tak przeginać, ale powiedz to kobiecie w ciąży, do której owy tort przemawia nawet we śnie…nie mogłam się oprzeć, więc znalazłam cukiernię w której wiem, ze nie urzywają chemii, więc jakieś to pocieszenie dla mnie było. To ten adres: http://www.cukierniatortykatowice.pl/, więc mogę polecić dla słodyczowych przyszłych mam, bo przynajmniej jak już jesć, to bez szkód chemicznych. Teraz zrzucam nadbagaż, a torty zamawiam od nich już tylko na urodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przed ciążą słodyczy wręcz nie lubiłam. Największą tragedią było dla mnie jak musiałam u kogoś w gościach zjeść tort czy ciasto! nie słodzę herbaty ani kawy, nie mówiąc już o wszelakich napojach, od których mnie mdli ze słodkości. Teraz jestem w drugim trymestrze i mam ochotę zabić za coś słodkiego! po prostu nie mogę nad tym zapanować i to mnie przeraża. W pierwszym trymestrze też miałam ochotę na słodkie, ale owoce i gałka lodów raz na jakiś czas mi w zupełności wystarczały . Teraz oprócz owoców sięgam również po ciasta i czekoladę. Choć zazwyczaj jem gorzką, ewentualnie z owocami (niestety te z owocami zazwyczaj mają syrop glukozowo-fruktozowy, a to gorsze od cukru). Ciasta najlepiej piec samemu, choć jak widzę kremówkę czy wuzetkę czy w ogóle cukiernię to aż mnie skręca, żeby sobie coś kupić :). Kawy dalej nie słodzę. Herbatę pije, przynajmniej jedną dużą dziennie, z miodem i pigwą. Z innych napojów to tylko soki 100%, i to najgorszy to ten z zagęszczonego soku. Żadnych coli, fant czy innych napojów, których skład przywodzi na myśl laboratorium chemiczne. Podobnie jak unikam wszelkich batonów typu mars kit kat itd. nic co ma w sobie tłuszcze trans mnie nie skusi, a niestety większość typowych słodyczy je ma. Czasem porwę ze stołu jakieś ptasie mleczko lub rafaello. Jogurtów też nie jem, bo mają prawie wszystkie syrop glukozowo fruktozowy, zamiast tego wolę sobie zjeść jogurt naturalny z musem owocowym. Podobnie jak lody sklepowe, ale na te gałkowe skusze się zawsze jak przechodzę obok. O! jem sporo suszonych owoców, najczęściej morele i daktyle! to jest świetny zastępnik słodyczy! Ważyłam przed ciążą 51,5 kg. Teraz w 22 tygodniu ważę 57 kg, czyli przyrost wagi w normie. Aczkolwiek i tak mam wrażenie, że trochę się zaokrągliłam tu i tam, ale to ponoć normalne i niekoniecznie oznacza od razu tycie. Codziennie sobie mówię, że muszę powstrzymać się przed słodkim, ale to ciężkie jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×