Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klejstopeda

nie wiem czy to było poruszane w sprawie madzi,ale jeśli nie to przeczytajcie

Polecane posty

Gość klejstopeda

to takie moje spostrzeżenia i zapewne ktoś już to poruszał, ale jeśli nie, to napiszę...podobno dziecko wyślizgnęło się matce z kocyka gdy ta wróciła do domu po pampersy. mniemam więc, ze wzięła dziecko ze sobą, by nie zostawić w wózku, więc było ono w kurteczce, zapewne w czapeczce, jak i może kapturku, jak wiec możliwe, ze spadajac z metra dziecko ma uraz czaszki kiedy ma na sobie tyle warstw??? druga sprawa, to czy ktoś wyjaśnił jak na głowie matki pojawiły się te obrażenia, tzn. jak sobie je zadała, sama? nigdzie nie mogłam znaleźć niczego na ten tamat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisali przecież
że nie stwierdzili obrażeń na głowie matki.Z malutką też mnie ciekawi.Mota się matula w zeznaniach jak nie wiem co!!Przecież podobno po kąpieli jej się wyśliznęła-taka była pierwsza wersja.Nie wierzę w ani jedno słowo tej psychopatki!Ojciec też kręci na całego.Powinni matkę wariograf jeszcze wziąć.I tym razem nie ma zmiłuj-ma zeznawać i koniec.Ale nasza policja oczywiście tego nie zrobi.Gościowi co się podłączył pod latarnię grozi tyle samo lat co jej za zabicie!!A rutkowskiemu dwa chcą dać!Porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejstopeda
jak nie miala??? przeciez napisane jest, ze miala obrazenia ale takie, które nie spowodwałyby utraty przytomnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaKacpraMałego
ale tą wersje że niby wypadek się stał jak wróciła po pampersy to podał ojciec nie matka tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie juz mnie jej żal :
Mogla zdjać malej czapeczkę. Ja zawsze zdejmuje jak wchodze do domu. Moze wziela pampersy ale chcialą np skorzystać jeszcze z toalety wiec rozebrala dziecko. No a jej obrażenia to bylo wyjasniane ze uderzyla glową o plytę chodnikową i ze zrobila to celowo. Szkoda mi jej. Na poczatku bylam na nią strasznie zła, ale Madzi juz życia nic nie wróci a ona zostala taka sama. Fajnie się dziś ten jej pozal się boże mąż wypowiadał ze ją nadal kocha, ale czy tej milosci wystarczy zeby ją wspierać? Jakie ona bedzie teraz miala zycie? Brak oparcia w najbliższych, żal po tym co stalo sie z dzieckiem i wyrzuty sumienia i w dodatku jeszcze zostala okrzyknięta zbrodniarką narodową. Mozecie mnie zakrzyczeć ale mam autentyczną potrzebe ją przytulić i w jakiś sposób wesprzeć.Mimo wszystkiego co czulam na początku, mimo wielkiego zalu bo w końcu maluszek nie żyje, ale jednak tak mi jej żal. Z dnia na dzień coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klksjdhf
Tak, przed chwilą była konferencja, żal mi babci strasznie, a ojciec sama nie wiem, jesli mu wierzyć na słowo to też mi go strasznie żal i Katarzyny też, jak oni teraz będą żyli? bo ona nie posiedzi długo to sobie zdajecie z tego sprawę?? pewnie odpowie za mataczenie i nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie jej nie żal
szok szokiem ale co ona czuła jak zanosiła dziecko w gruzy i wracała z pustym wózkiem(o ile tak było)nienawidzę jej za to!: (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio w Uwadze, specjalista od medycyny sądowej powiedział, że dziecko nie może umrzeć w wyniku upadku - często nawet nie traci przytomności. A tu wg niej dziecko mające dodatkowo czapeczkę na głowie, upada i w jednej chwili główką dziecka chwieje się na boki a usta są sine. Dziwne to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie jej nie żal
dostanie max 5 a wyjdzie za dobre sprawowanie za 3 lata i to na tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie jej nie żal
miała twarde serce to teraz niech ma twardą dupę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone krzeslo w rogu
W pierwszej wiadomosci o uprowadzeniu dziecka, podano w mediach ze matka dostala w glowe i zemdlala, obdukacja to potwierdzila. Gdzies przeczytalam koment swiadka ze widzial karetke w parku , czyli musiala wyjechac do polprzytomne obolalej matki. Pamietam wypowiedz kogos ze szpitala ze faktycznie matka dostala w glowe. Pamietam ze wtedy pomyslalam ze matka nie moze miec z porwaniem nic wspolnego bo sama by siebie nie uderzyla.To jak to bylo??? Moze ma ktos jakis pomysl? Po drugie lekarze specjalisci wypowiadaja sie ze dziecko nie moze umrzec od upadku na ziemie,wiec jak to sie stalo ze dla tego dziecka okazalo sie to smiertelne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie juz mnie jej żal :
Nie wiem co czula bo każdy reaguje inaczej. Ona nie miala lątwego życia ma pewne skrzywienia w psychice. Jeśli ktos cale życie ma tloczone do glowy ze wsyztsko jest jego winą i ze lepiej się ukryć jak zrobi sie coś zlego bo inaczej dostanie się za to to ona po prostu zrobila to co zawsze. Ukryła, zmyślila bo bala się ze za prawdę zostanie ukarana. Każda z nas pisze że ja na jej miejscu. No tak ale tak na prawdę to zadna z nas nie byla na jej miejscu, nie wie jakie miala zycie i jak ją to życie uksztaltowało. Nie będę oceniać tej dziewczyny. Myślę, ze ona na prawdę cierpi. Potrzebuje milości a nie rzuucania w nią kamieniami. Mam wrażenie ze ona po mału sie budzi i dociera do niej wszystko co sie stało. Za kilka miesiecy ją wypuszczą i co? Do czego tu wróci? Do kogo? Zachowajmy się przyzwoicie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klksjdhf
no wlasnie tego co musiala czuc jej wspolczuje! wiecie ze juz byly takie przypadki, dziecko zmarlo wskutek nieszczesliwego wypadku ale jedno z rodziców mialo przeszlosc kryminalną, zalozyli ze nikt im nie uwierzy w wypadek i wrzucili dziecko do rzeki! Ona musiala nie wierzyc ze jej uwierzą i z tego strachu tak zrobila...Co nie znaczy, że nie cierpi! Wiecie co po tej konferencji widac tez jak syn jest do matki przywiązany, zlego slowa by nie powiedzial, więc pewnie Kaski nie bronil w konflikcie żony i matki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiecie co ona czula
nie wiecie co ona czuje nie wiecie jak to sie stalo nie wiecie nic ale osadzacie jakbyscie wiedzialy wszystko zycie nie jest czarno biale zycie nie jest takie jak sobie myslicie w waszych poukladanych lub niby poukladanych glowkach nie my jestesmy od osadzania co zdaje sie byc zapomniane w naszym niby chzescijanskim kraju moze to brzmi zabawnie dla niektorych ale ciekawe co Jezus by zrobil gdyby zyl dzisiaj w Polsce jak by sie zachowal w stosunku do Katarzyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjkhkjkljlkjlkjklj
ja nie mogę tylko przezyć tego co ona czuła (jak w ogóle czuła cokolwiek) w momencie jak to swoje dziecko martwe zakopywała. chyba jestem masochistką i próbuję sobie siebie wyobrazić w takiej sytuacji ale nie mogę!!!!!!!!1 moja psycha odrzuca taką ewentualność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeciez nikt jej
w tym wątku nie osądza... Ale powiem Wam coś jeszcze, właśnie wypowiadał się kryminolog, nie wierzy w śmierć z upadku, powiedział też, że prokuratura widocznie też nie bo jak ktoś ma zarzut "nieumyślnego spowodowania śmierci" to nie siedzi w areszcie!! chyba, że myśli, że może jeszcze okazać się inaczej!! Powiedział, że wyniki sekcji jeszcze nas mogą zaskoczyć...A zapytany czy wierzy, że ojciec dziecka nie ma z tym nic wspólnego mówi, że: dobrze, że nie jest sędzią" czy jakoś tak, w sensie, że wcale nie wierzy, że ojciec dziecka nic nie wie!! Ja mam takie odczucie jak patrzę na niego, coś w jego twarzy nie gra, jest mi żal ich wszystkich, do momentu jak nie spojrzę na niego lub Katarzynę, na tych twarzach jest wypisz wymaluj: "kłamię"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie juz mnie jej żal :
I sobie nie wyobrazisz z prostego powodu. To ze ktoś reaguje tak a nie inaczej to wplyw wielu czynników. Ja też bym się tak nie zachowała, ale ja nie jestem Kasią! Nawet nie wiem co ona czula, o czym myślała. Co czula jako mała dziewczynka kiedy żyla w takiej rodzinie a nie innej, co czuła kiedy teściowa się z nią kłóciła, co czula kiedy zmarła Madzia. Nie wiem. Pomyśl szerzej. Ona nie byla ani mną ani tobą. Nie byla czstą kartą tylko przed tym wydarzeniem miala życie, dosyć ciężkie i malo atrakcyjne. Juz wcześniej potrzebowala pomocy i dawalą wyraźne sygnały. Ale nikt nie zareagował bo ludzie zazwyczaj takie sygnały przeoczają albo nie traktują poważnie. Potem stal się wypadek. Na dziewczynę ktora i tak miala pod górkę spadlo jeszcze i to no i poradzilą sobie z tym tak jak potrafiła. Dla nasz w sposób oburzający, dla niej normlany. Kiedy dziecko jest ciagle strofowane i bite to chcąc ukryć rozbity tależ zamiata go pod dywan w nadzieji ze sie nie wyda i obejdzie się bez lania. Ona zrobila doklądnie to samo. Zachowala się jak mala przerażona dziewczynka. Prawdziwa dziewczynka opowiedzialaby o wrożce która przyleciala i potlukla tależ, kasia opowiedziala o wlamywaczu. Ja tak to właśnie widze. I im dlużej to trwa tym bardziej mi jej szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakijanos
za mataczenie nie odpowie tyko za nieumyslne spowodowanie smierci ale za mataczenie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjkhkjkljlkjlkjklj
ja tej dziewczyny absolutnie nie osądzam, wydaje mi sie jednak że nie koniecznie ona zabiła to dziecko. Ale jak można taką swoją malutką córeczkę zakopać, nie wiem jak to nazwać nawet.... Nie ważne, że to dziecko nie żyło ale było jej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie juz mnie jej żal :
Kasia zorganizowała wielką groteske i zobaczcie ona nadal w to brnie. Jej zachowania niczym dziecka. Chciała się zbaić i wypila plyn do mycia naczyń. Każdy logicznie myślacy czlowiek wie ze skoro do mycia naczyn to wiele nie zaszkodzi, ale Kasia nie wie bo Kasia jest inna. Niedojrzala to chyba odpowiednie slowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym gnojom oczy same się
śmieją(ojcu i matce). Nie wierzę im jak psom,za grosz nawet. ojciec poszedł do fryzjera!!!!!!!!!!!!!!!! ale to wszystko sztuczne i zakłamane. szkoda mi tylko dziecka. a dziadostowo wysłać do Korei na dożywotnie roboty, bez szansy na powrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze suce wytrzebic pizdę
zeby nigdy więcej nie zachodziła i nie niszczyła zycia nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejstopeda
ja nie kwestionuję tego, ze miała cięzkie życie i była wciąż dołowana, ale jak wytłumaczyć, ze wiedząc o tym iż zakopala dziecko proponowała kino męzowi...albo zmieniała sobie kolczyki na konferencje i make up...no sorry, ale myślę, ze każda kobieta, normalna kobieta ma w sobie taki instynkt, ze chroni swoje potomstwo jak lwica, a tu nic, tam nie widac uczuć, tam teraz dopiero dostrzegam załamanie i łzy, bo okazało się, ze bidulka poszła do mamra, a przecież miało jej ujść to na sucho, a tu się nie udało i teraz załamka. moim zdaniem moze z premedytacją tego dziecka nie zabiła, ale może w furii, złości walnęła nim o coś i tak to się stało, bo nie wierzę w ten upadek i koniec. nie od dzis się mówi, ze aniołki dzieciom podkładają poduszki w trakcie upadków...jestem pełna sceptycyzmu, a nawet to, ze ojciec pełen współczucia i wybaczenia dla żony, myślicie, ze normalny facet, nie zamieszany w to, zakochany w córeczce ponad życie potrafiłby wzbudzić w sobie takie uczucia dla osoby, która zwodziła go, ze jego dziecko żyje. oni razem to uknuli i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie juz mnie jej żal :
Zrozum ze oni nie byli zakochani w córeczce ponad życia. Ona chyba nie potrafiła kochać. Ja to rozumiem jak ktoś nie jest nauczony miłości to jej nie zna i nie umie przekazać, a on? On nie dorósł. Krzywdy dziecku pewnie nie zrobili, a to ze nie mają po nim żałoby to już inna sprawa. Wiem, ze to ciężko zrozumieć. Sama jestem matką i wiem jak ja bym reagowała, ale ja jestem matką z wyboru i matką świadoma, matką która potrafi okazać uczucia. Potrafię zrozumieć tą dziewczynę bo wiele zla już widziałam i wiem jak to może się na ludziach odbić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widze ze matka Madzi
Ludzie, opanujcie sie z tym zalowaniem matki Madzi !!!! To nie ona jest ofiarą, a dziecko !!! Chyba sie zapominacie !!! Ta kobieta nie probowala ratowac swojego dziecka (nawet jesli to prawda ze to byl wypadek) on zabrala dziecko i zostawila pod sterta gruzu !!! Czy tak zachowuje sie normalny czlowiek? Czy ja kiedy umarl mi dziadek wywleklam jego zwloki i ukrylam pod murem a pozniej pol Polski kazalam szukac dziadzia? Nic jej nie usprawiedliwia, zadne zmarnowane zycie NIC !!! Kazdy ma za soba gorsze chwile ale to nie znaczy ze kazdy zachowuje sie w tak okrutny sposob. Nie apelujcie o szcunek dla niej, nie mowcie o godnosci - bo ta kobieta na to nie zasluzyla. Jak potraktowala wlasna córke (nawet jesli jej nie zabila) to wyrzucic cialo dziecka i udaca ze je porwano. Ja wiem, ze to jest jakas szopka, jakas farsa ... bo na kafe roi sie od ludzi ktorzy zycie psa stawiaja ponad zycie dziecka. Nie wierze ze są tacy ludzie, ktorzy moga wspolczuc tej kobiecie. Przytulac? Ta kobieta nie ma serca, sumienia - nie ma w sobie czlowieczenstwa !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie mamitaaaaaaaa
ale jaką trzeba być osobą, nawet nie matką, ale osobą , żeby tak sobie zakopać niemowlaka i udawac że ktoś go porwał. Jak tak będziecie tłumaczyć zachowanie tej dziewczyny to za niedługo każda co druga matka, którą wkurzy dziecko tak będzie robić i ujdzie jej to na sucho!!! Mało wariatek chodzi po świecie? Jedna czy druga małolata naczyta się podobnych bzdur i ukatrupi swoje dziecko w przekonaniu że będzie sławna i jeszcze część społeczeństwa jej będzie współczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO widze ze matka madzi
Posłuchaj troche psychologów! Tu nie chodzi, żeby jej bronić, tylko, żeby jej nie linczować bo po pierwsze nie wiesz co się stało, dwa wyrok wyda sąd a trzy- tak owszem, osoby niedowartościowane, całe zycie wszystkiemu winne, ze strachu i pewnosci, ze nikt im nie uwierzy mogą się tak zachować- to mówią specjaliści i ja im wierzę, nie mam podstaw, żeby nie wierzyć...Po prostu ja próbuję rozkminić co się stało, żal mi dziecka i zdaję sobie sprawę, że nie mam prawa nikogo osądzać bo niby kim jestem czy Ty, żeby to robić...poczekam spokojnie do wyjaśnienia sprawy, do werdytku sądu i wtedy ewentualnie się wypowiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze ... ze matka Madzi
Jestem matką i czlowiekiem - mam prawo osądzic tą kobietę zgodnie z moim sumieniem. Nic jej nie usparwiedliwia i zasluguje na publiczne zlinczowanie. jesli bedzimy nadal łagodnie obchodzic sie ze zwyrodnialcami niedlugo nas oni powybijają. Nie mozna tolerowac zla i probowac go tłumaczyc. Ona przucila swoje dziecko, nie probowala nawet pochowac go po ludzku tylko wyprawila nam prawdziwy spektakl za nasze wlasne pieniadze. wolalabym aby te wydane na poszukiwania pieniądze trafily na na konto fundacji ktora pomaga chorym dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka123456
widze ... ze matka Madzi Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....zzz.....
Popieram - widze...ze matka madzi - dobrze byloby zeby wreszcie przestano sie cackac ze zwyrodnialcami:O a nie pieprza sie jakby nie wiem co to bylo. 1. juz w ciazy chciala sie pozbyc dzieciaka 2. podrzucali je na 2 tygodnie tesciowej:O niemoowle:O 3. matacza sie oboje w zeznaniach 4. sliski kocyk :O kurwa ja nie zyje od 10 lat na tym padole:O 5. wchodzenie na strony www. jak oszukac wariograf 6. zostawienie malutkiej samej w jakiejs szpoie:O TO NIE BYL WYPADEK. Nawet Jackowski to mowi. TA DZIWKE I TEGO GACHA OBCHODZI TYLKO ICH WLASNE DUPSKO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×