ojciec mojego kolegi to zboczeniec

nie wiem co robić ten człowiek ma coś z głową boję się przychodzić do mojego kolegi bo ten od razu z łapami i ciągle gada żebym się z nim przespała bo on może mi dać co tylko ze chce i przechwala się swoimi majątkami , mówiłam to koledze ale on się z tego smieje unikam chodzenia do niego ale wtedy on ma pretensje nie chcę go stracić bo to mój dobry przyjaciel CO ROBIĆ ?????????????????????

Masz rację to nie jest normalne zachowanie ,musisz stanowczo powidzieć ,że nie życzysz sobie takiego zachowania ,facet ma coś z pedofila jeśli ślini się do dziewczyny w wieku syna to obrzydliwy staruch ,który myśli ,że pieniądze to wszystko .Podobno takiego trzeba wyśmiać ,powiedz mu ,że ty tatusia nie szukasz bo masz w domu a jak się nie odczepi to powiesz mu o takim zachowaniu ,może się wystraszy.Bądz ostrożna i zadbaj abyś nie przebywała z wykolejeńcem sama bez kolegi.

wiem właśnie jak raz z nim zostałam to myślałam że umrę ze strachu obmacywał mnie ciągle a z tym mówieniem o moim tacie to nie wspominałabym bo on pracuje w jego firmie i bałabym się że jeszcze go zwolni kurde nie wiem co robić dzisiaj jak tam byłam u kolegi to też gadał takie głupoty ja się go zaczynam na serio bać

jak u niego w domu nie odważyłabym mu się zawalić jeszcze by mi oddał

A jak się zachowujesz, kiedy on Cię maca?

a jak mam się zachowywać mówię mu żeby mnie zostawił , nie dotykał bo sobie nie życzę nawet proszę go o to ale on nie reaguje nic sobie z tego nie robi

"Przepraszam Pana bardzo, czy mógłby Pan wyjąć rękę z moich majtek? Byłabym bardzo wdzięczna..." Sorry, ale nie rozumiem Cię. Na Twoim miejscu w ogóle nie dałabym się dotknąć, a gdyby facet to zrobił, to spotkałaby go co najmniej karczemna awantura. A zachowanie "kolegi" sprawiłoby, że nigdy w życiu nie miałabym ochoty się z nim spotkać - gdziekolwiek. Jeśli nie chcesz robić awantury, to wypadałoby po prostu wstać i wyjść. Jak możesz pozwalać się tak traktować? Jasne - to oni robią źle, nie Ty i to nie Twoja wina, że Twój kolega i jego tatuś to parka zboczeńców. Ale i tak nie rozumiem jak można się zgadzać na coś takiego...

wiem o tym ale kiedy nie pozwalam wyrywam sie itp to on na siłe mnie trzyma a kolega wydaje mi się że nie do końca wierzy że jego ojciec może sie tak zachowywać

odizoluj się od tego faceta. nie przychodź do kolegi.

jak musisz tam iść, to włącz dyktafon w telefonie komórkowym, albo mp3. jak będzie groził twojej rodzinie, nadal obmacywał, szantażował zwolnieniem ojca, zgłoś to na policję.

na policje przecież mi nie uwierzą jeśli nie będę miała dowodów a moi rodzice pomyślą że to moja wina ale ja naprawdę nic nie robie nawet się do niego nie oddzywam nie ubieram się wyzywająco nigdy nic nie dawałam mu do zrozumienia nie podrywałam go ani nic nie wiem dlaczego on tak robi

kopnąć w krocze poskutkuje na wieki

i widzi mloda siusiumajtke która nic nie zrobi, prowo-10/10

a co mam zrobić mam iść na policje mój ojciec straci pracę , kolega mnie znienawidzi , będzie mi wstyd , nie wiem czyt warto tak ryzykować

glupia jestes

czyli nie mam żadnego wyjścia bo każde jest złe a on jest dla mnie za stary i w ogóle obrzydliwe zachowanie każdego od niego odpycha

nagraj chuja i ci uwierzą, albo do niego nie chodź.

skoro jesteś na tyle nierozgarnieta ze chodzisz do domu zboczeńca to co sie laska dziwisz sama mu sie podkladasz kolezce dajesz sie emocjonalnie szantażować szacunku do siebie musisz nie miec a zamiast tracic czas na ten temat to moze przecinki sie naucz wstawiac :)

i chodzisz do tego kolegi i jego zboczonego ojca, bo inaczej kolega się obrazi?!? :D umrzesz od tego? wolisz gwałt? i znosić takie zachowania? ojej kolega się na mnie obrazi, muszę dać dupy jego ojcu, żeby wszyscy na swiecie byli szczęścliwi :D ;P

i wcale sie nie zdziwie jeśli ten kolega dokładnie wie, co chce jego ojciec od Ciebie i tylko gra głupiego, nagania Ciebie w ręce ojca, może liczy, że zrobi z Ciebie dziwkę dla nich obu :D

potem jak się staremu ruchaczowi uda, to zaczną się szantaże ze strony kolegi, że powie twojemu ojcu itd i sam będzie mógł używać... :D