Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oż ty siostra...

mój brat tyra na kredyt a jego dziewczyna leży, pachnie albo

Polecane posty

Gość oż ty siostra...

zarabia tylko na siebie. Nie dorzuci się ani do czynszu, ani do jedzenia (o kredycie nawet nie mówię). On bierze dyżury w weekendy, jest przezroczysty ze zmęczenia i ciągle boi się o pracę. Co ja mogę zrobić? Ona pracuje w budżetówce, ma 8godzinny dzień pracy, przychodzi do domu gdzie ma ugotowane i zrobione przez brata zakupy. Boję się, że on nie pociągnie tak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oż ty siostra...
do rachunków też się nie dokłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukakaracza...:
dobrze ,ze choć zarabia na siebie , ja znam taką co nie pracuje bo jej sie nie chce, bo jeszcze ma czas:) 23lata:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oż ty siostra...
on tyra. Po prostu boję się, że przez to tyranie potem jakby co (odpukac)to on nie będzie miał siły nową pracę szybko znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty czego sie dorobiłaś
Skoro bratu to pasuje to dlaczego sie wtrącasz? Zazdrościsz ze ty tak nie masz? Może on lubi jej usługiwac? Przeciez nikt go nie zmusza.... Moze porozmawiaj z bratem jak on to widzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oż ty siostra...
on ciągle mówi, że się boi, co zrobi jak straci pracę. Może i wybrał, ale wolałabym, żeby on miał kogoś, kto go wspiera i partycypuje w wydatkach a nie na nim wisi i pachnie na kanapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytera
skoro brat ma kredyt to jest własność tylko jego więc dlaczego chcesz żeby dziewczyna na to pracowała skoro nie ma do tego żadnych praw ? myślisz logicznie debilko ? a jesli pracuje i potrafi na siebie zarobić to dobrze o niej świadczy nie są w końcu nawet małżeństwem i nie mają wspólnoty ona nie jest niewolnikiem darmowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjk
dziewczyna pracuje a ty sie o d p i e r d o l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet maleństwo
To chyba prowo :D Jak można powiedzieć o kimś, kto pracuje na cały etat,że leży i pachnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty czego sie dorobiłaś
no ale dlaczego wg ciebie ona ma się dokładać do kredytu skoro to jego mieszkanie? Ona moze sie dokladac do wydatków 'na życie' ale nie spłacac kredyt za jego mieszkanie. A jak sie rozstana to kto jej pozniej zwroci ? Najpierw porozmawiaj z bratem i mu o tym powiedz ze czas na zmiany, a pozniej ewentualnie umow sie z nia na kawe i porozmawiaj, powiedz jej co o tym sadzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze robi
chlop ma tak zarabiac zeby utrzymac w przyszlosci rodzine to niech tyra, moglby pomyslec i zarobic kase latwiej ale skoro tak woli, laske zostaw w spokoju skoroo zarabia na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytera
z drugiej strony to dobry pomysł, facet kupuje mieszkanie i bierze na nie kredyt w związku z czym jest jedynym prawnym włascicielem mieszkania tj w akcie notarialnym , następnie poznaje dziewczynę, która mieszka u niego i ma dokładać pół pensji na kredyt buhahahahahaha :D frajerów szukacie ? puknij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oż ty siostra...
wypadałoby dorzucić się do połowy czynszu do administracji, połowy rachunków i chociaz zaplacic za swoje jedzenie skoro korzysta sie z mieszkania, energii, gazu, wody, prawda? Czy ja jestem taką debilką faktycznie? Jak si ę u kogoś mieszka to chyba cokolwiek wypada płacić za siebie? Ok, inaczej: jaka jest wg Was definicja sponsora. Bo moja definicja brzmi "sponsor to mój brat".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu komu bo ide do domu
ale autorce chodzi tez o to, ze ona( dziewczyna brata ) swoja kase ma TYLKO dla siebie jak rozumiem. to brat ją utrzymuje - ona znalazła jelenia i go doi. smutne, ale prawdziwe. cwaniara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech zgadne wczesniej
mieszkal z toba, mialas jedzenie i reszte za darmo a on jak pracuje tak pracowal i to cie boli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komu komu bo ide do domu
siostro - pogadaj kiedys szczerze z nbratem - zapytaj czy nie czuje się wykorzystywany. jesli nie to nic nie zrobisz. jest dorosły i taka kobietę - bluszcz sobie wybrał. a jesli on dojrzeje do zmian, to dopiero wtedy moze przestac jej gotować , robić zakupy za swoje pieniądze i opłącac wszystko. np. może wyłączyć JEJ laptopa i powiedziec ze go nie stac na jJEJ internet;) moze bez sensu napisałam, ale wiecie o co chodzi. a ja juz znikam do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oż ty siostra...
komu komu bo ide do domu>o to mi chodzi. Ale tu chyba są sami gimnazjaliści, którzy nawet na ulotkach nie muszą zarobić bo tatuś i mamusia dadzą , nie mówiąc już o dorosłym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytera
to niech brat jej nie gotuje obiadów proste, nie ? po co to robi ? podobno pracuje całymi dniami + dyżury+ zakupy+ gotuje i co jeszcze , ciuchy jej też pierze ? to brat nie umie powiedzieć żeby dorzuciła sie do czynszu ? haruje tyle i boi sie jej zapytać ? pościelowe też pierze i myje okna, wiesza firanki i co jeszcze ? pewnie tyra 28 godzin na dobę coś wyolbrzymiasz autorko, jestes uprzedzona albo zazdrosna że poprostu dziewczyna wygląda ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oż ty siostra...
juz sama nie wiem. Albo on nie mowi prawdy, albo jest taki uzalezniony od niej ja tylko widzę, jak on mizernie wygląda a matka powtarza mi, jak sie trzęsie nad kredytem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytera
aha i trzeba kogoś obwinić, bo ktoś jest winny jego losu i na pewno ta ładna dziewczyna , która zapewne leży całymi dniami ona jest winna nieszczęścia twojego brata zlinczować ją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oż ty siostra...
ja na jego miejscu bym postawiła sprawą jasno: pogadal z nia o ślubie i spytała czy tak dalej będzie, że tylko on płaci za wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×