Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yrrtfhgfytr56

ktora z was palila papierosy w ciazy??????????????????????????????????????

Polecane posty

Gość a ja urodziłam TROJE DZIECI
gdy leżałam na patologii ciąży (w tej drugiej ciąży) i widziałam te "mądre" mamuśki idące na fajkę, to aż mnie ściskało w gardle...:( one urodziły dzieci trochę mniejsze, ale ich dzieci żyją... moje nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak kultury? ty durna babo!
ja tez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lambadaqqq
tyle kobiet oddałoby zycie za dziecko ale nie mogą go miec. Psia patologia mnozy sie za to jak kroliki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ane...k
czy wy znacie pojecie patologi!mam jedno dziecko juz i ono ma wszystko nie jest chowane napewno w patologicznej rodzinie...jest madrym chlopcem i nie jedno dziecko pragnelo by takiej rodziny wiec nie gadajcie o jakiejs patologi,niektore matki nie pala w ciazy a swoje dzieci katuja porzucaja i zabijaja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa12345678
ja mam kolezanke ktora palila w ciazy. Starala sie ograniczac ale nie potrafila calkowicie zrezygnowac z fajek. Dziecko urodzilo sie pozornie zdrowe, o prawidlowej wadze, ale potem dopiero zaczely sie problemy. Dziecko nie roziwjalo sie prawidlowo, stwierdzono ze ma uszkodzenie sluchu u uszkodzone serduszko :((( najprawdopodobniej wlasnie przez fajki. Teraz dziewczyna dwoi sie i troi zeby dziecko rehabilitowac, chlopiec ma 4 lata a niedawno dopeiro zacząl chodzic, malo mowi, jest jej naprawde ciezko :((( musi sie nim non stop zajmowac i latac po lekarzach, nie ma mowy o wyslaniu do przedszkola bo dziecko jest bardzo w tyle za rowiesnikami i nie poradzilo by sobie nawet w najmlodszej grupie :(((( dziewczyny zastanowcie sie co jej dla was najwazniejsze. Tego nie da sie cofnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja tam palilam cala ciaze nawet jak lezalam w szptalu na patlog tez pallam a nieraz z 3 piwka wypilam syn zdowy 10 pkt wkurzali mnie tylko w szpitalu bo kazdy sie czepal ze wychodze na papieroska po urodzeniu nie palilam 12 dni po czym zaczelam i pale do dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia8888
moim zdaniem wystarczy silna wola paliłam 8 lat i rzuciłam, więc nie rozumiem osób które mówią ze nie da sie rzucić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja nie paliłam przy pierwszym dziecku i ono nie pali. Przy drugim i trzecim popalałam i oni palą. Cała 3 jest zdrowa poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w kiblach na patologii i ginekologii dalej kłęby dymu się ciągną :( śmierdzi w salach, szczególnie w nocy. Nikt nie reaguje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o radę. Razem z mężem palimy. Moja córka jest w ciąży i powiedziała mi, że przez nas pali. Problem jest w tym, że nienarodzone dziecko cierpi przez tą sytuację a cała wina spada szczególnie na mnie. Jestem zdesperowana. Istnieje instrukcja jak rzucić palenie? Może być drastyczna ale niech będzie skuteczna…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×