Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yrrtfhgfytr56

ktora z was palila papierosy w ciazy??????????????????????????????????????

Polecane posty

Gość yrrtfhgfytr56

sa tu takie???ciekawi mnie to czy dzieci rodzily sie zdrowe czy tez nie???mam znajoma ktora pali w ciazy..ma straszne wyrzuty sumienia, ale odkad zaszla w ciaze twierdzi ze chce jej sie wiecej...coprawda stara sie to kontrolowac jednak ja jej tlumacze ze mooga byc tego bardzo powazne konsekwencje...jak narazie byla kilka razy na usg jest w 5 miesiacu i dzievcko jest zdrowe a wy??palila ktoras z waSs??jak to sie skonczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja znajoma paliła w ciązy
dziecko urodziło się zdrowe Słyszałam opinie, ze jeżeli ktos jest uzależniony, to lepiej palic w ciązy niż na siłe rzucac, co się wiąże ze stresem, co nie jest tez dobre dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama rodzila mnie
conajmniej trzy dekady temu. wowczas nie mowilo sie o szkodliwym wplywie tytoniu na dziecko w takim stopniu jak obecnie. wszystkie tez jej kolezanki popalaly papierosy. zadna nie urodzila chorego dziecka, a moja masa wynosila 3.600 kg takze calkiem sporo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweet maleństwo
dokładnie, nie należy rzucać, jeżeli ktoś nie daje rady i chodzi nabuzowany przez to, wtedy trzeba ograniczyć. Moja mama paliła jak była w ciąży, koleżanka - i dzieci zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosnowiczaaaankaa
Moja bratowa paliła ostro przez całą ciążę i dziecko urodziło się w 7 miesięcu, dziś ma 15 lat i jest strasznym alergikiem. Gdy zaszła w ciążę drugim dzieckiem już nie była palaczką i dziecko urodziło się zdrowe jak ryba. Ale nie wiem czy to przypadek czy tytoń miał cos do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosnowiczaaaankaa
Z drugiej strony moim zdaniem lepiej nie ryzykować. Znam kobietę, która sporo piła przez całą ciążę, dziecko o dziwo też zdrowe się urodziło, ale moim zdaniem to nie powód żeby pić alkohol w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty czego sie dorobiłaś
kto normalny pali papierosy w ciąży ??? po co zakładasz w ogole takie durne topiki ? wiadomo, ze nikt normalny nie pali ani nie pije w ciazy z wyjatkiem patologii wiec jesli ktos uskutecznia takie zachowanie to z pewnoscia do zdrowych osob nie nalezy...inteligentnych tez zreszta nie... zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty czego sie dorobiłaś
a gadka typu ' ma straszne wyrzuty sumienia' ehh a co ona kurwa z glowa cos ma ? w ciazy jest i nie potrafi kontrolowac swoich nałogów.. co za zenada nie moge zniesc takich tepych kurew.. jak nie potrafi przestac palic dla dziecka to widocznie nie nadaje sie do bycia matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja znajoma paliła w ciązy
No wiadomo, ze zdrowiej jest nie palic w ciąży. Ale ja mówie o przypadlach, kiedy ktos jest mocno uzależniony i trudno mu odstawic. Wiadomo, ze osoba która rzuca palenie jest zazwyczaj bardzo nerwowa, zestresowana, a hormony stresu przenikają przez łożysko i dzieci matek, które sie duzo denerwują w ciąży są po urodzeniu bardziej nerwowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sasiadka paliła w ciązy
dziecko urodziło sie niewydolne oddechowo, niedługo zmarło... w kolejnej ciązy paliła jeszcze wiecej: chłopaka, z atopowym zapaleniem skóry, alergia oskrzelową na dosłownie wszystko, szpital co miesiąc ...tak już 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja matka nie paliła
Moja matka nie zapaliła w życiu ani jednego papierosa ani nie wypiła ani jednego kieliszka alkoholu, również w ciąży, a ja urodziłam się jako wcześniak i przez całe dzieciństwo bardzo chorowałam na krtań i oskrzela. Miałam też alergię. Nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja znajoma paliła w ciązy
dla osób, które nigdy nie paliły łatwo jest krytykowac kobiete która pali. nigdy w ciąży nie byłam ale paliłam i wiem jak trudno jest rzucic. Mi sie udało, ale pamiętam jaka chodziła wkurwiona delikatnie mówiąc. Do tych wszystkich mądral, które krytykują palące matki, zamiast krytykowac niech moze powiedzą jak niby taka kobieta w ciąży ma rzucic palenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrrtfhgfytr56
no wlasnie ehhh... ona akurat wpadla, ale nieusunela ojciec dziecka baaardzo sie cieszy ona zreszta tez:) mowie jej zeby rzucila, ale ona probowala...wytrzymala 2 dni i miala takiego stresa ze do szpitala z bolem brzucha trafila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ane...k
niestety tez pale nie potrafie sobie z tym poradzic i nawt nikt o tym nie wie bo popalam po kryjomu meczy mnie to staralam sie kilka razy rzucac nie daje rady z pierwszym dzieckiem niestety taz palilam synek urodzil sie zdrowy ale strasznie sie boje ze tym razem moze byc inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamama
W pierwszej ciązy paliłam do 4miesiąca - jakoś nie docierało do mnie, ze w ciązy jestem. Dopiero jak na usg zobaczyłam tego malutkiego człowieczka to mną ruszyło i jak tylko wyszłam z gabinetu to wywaliłam papierosy do kosza. Synek urodził sie zdrowy i duży. Do palenia wróciłam dopiero po zakonczeniu karmienia piersią. W drugiej ciązy nie paliłam. Kiedy test wyszedł pozytywnie od razu odstawiłam fajki i wcale trudno nie było. Pewnie, ze przez pierwszych kilka dni łaziła za mną myśl o paleniu ale nie byłam jakos specjalnie zestresowana. I powiem Wam, ze teraz jak patrze wstecz to wstyd mi za siebie samą, że w pierwszej ciązy nie potrafiłam od razu odstawić papierosów. Na szczęście mam zdrowe dzieci, ale jak to mówią więcej szczęścia niż rozumu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i sie wyda
Jak dowiedziałam sie o ciąży od razu wywaliłam papierochy...mam bujną wyobraznię i jak wyobraziłam sobie dziecko w kłębach dymu to nie miałam sumienia palic dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja paliłam
całą ciąże. Na początku starałam się ograniczac, do 4-6 papierosów dziennie, ale nie udało się. Póxniej już paliłam normalnie. Mała urodziła się zdrowa, 10 punktów:) z wagą 2970. Za to przestałam palic, od momentu jak tylko ją urodziłam. Także nie palę już miesiąc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ane...k
chcialabym miec tak silna wole zeby rzucic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ja powiem ze
jestem w 4 miesiacu.nie potrafie przestac palic. mniej owszem ale zeby calkowicie przestac to jest dla mnie mega trudne.tez sie z tym zle czuje.czasem po nocach placze.zwlaszcza wieczorami ...ze nie potrafie i nie mam silnej woli zeby rzucic.a chcialabym i staralam sie nie raz:( ktos tu napisal ze jaka trzeba byc tępą kurwą zeby nie zapanowac nad nalogiem....hmmm.gdybym Cie znała kobieto to bys za to w łeb dostała. zupelny brak kultury i malo wiesz o zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeezz
Moje 3 kolezanki palimy w ciazy, jedna nawet popijala..; WSZYSTKIE dzieci zdrowe w terminie i bez niedowagi... nie pilam, nie palilam w cizy dziecko tez zdrowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ane...k
latwo jest kogos oceniac jesli sam nie pali mi jest ciezko nie pale pare godz ale nie moge sie powstrzymac i siegam po papierosa mam jedno dziecko za ktore bym zycie oddala i zdaje sobie sprawe ze truje drugie malenstwo ale jest mi ciezko nie chce sie usprawiedliwiac wszyscy w domu pala i jak widze ze ida na papierosa to az mnie nerwy biora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala dla ciebie dla niego mi
Ja tez nie kumam jak mozna nie rzucic fajek bedac w ciazy. Mocniejsze uzywki ludzie rzucaja a wy narazacie wlasne dzieci- wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala dla ciebie dla niego mi
Ja tez palilam przed ciaza- gdy sie dowiedzialam rz\ucilam z dnia na dzien! Bylo brdzo trudno, ale nie zrobilabym tego swojemu dziecku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak kultury? ty durna babo!
ktos tu napisal ze jaka trzeba byc tępą k**wą zeby nie zapanowac nad nalogiem....hmmm.gdybym Cie znała kobieto to bys za to w łeb dostała. zupelny brak kultury i malo wiesz o zyciu. A gdybym ja ciebie znala top bym ci z przyjemnoscia w ryyj wyjebala! Pseudo mamusiu- nalog wazniejszy niz wlasne dziecko... Znam dziewczyne co rzucila i fajki i maryche a palila nalogowo- i wlasnie ciaza byla jedynym co moglo sprawic ze przestala, bo kochala wlasne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak kultury? ty durna babo!
Matka mojego chlopaka palila w ciazy i podczas karmienia, mimo ze jest pielegniarką to jarała latami. Zawsze to powtarzała, że nic mu nie było- chłop jak dąb. Koło 30 zaczął mieć problemy z kręgosłupem, okazało się, że ma rozszczepienie kręgosłupa, spowodowane najprawdopodoniej właśnie paleniem mamusi w ciąży- grozi mu wózek. Pomyślcie o tym 'mamusie' kiedy jaracie koleją fajkę, a wasze dziecko dusi się w oparach dymu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja urodziłam TROJE DZIECI
nie paliłam nigdy w życiu więc i w ciąży też nie oczywiście nie piłam alkoholu itp. jestem z tych matek, które nawet cukierka z alkoholem nie zjedzą, bo może zaszkodzić pierwsze dziecko urodziło się całkowicie zdrowe, 10 pkt itp. okaz zdrowia do dziś drugie dziecko urodziło się z WADĄ LETALNĄ i zmarło kilka godzin po porodzie trzecie dziecko - okaz zdrowia 10 pkt. itd. dlaczego tak? skoro w każdej z ciąż zachowywałam się tak samo? pewnie nigdy się nie dowiem dziś wiem, że ZDROWE DZIECKO, to po prostu loteria i nie mamy tak naprawdę wpływu na to czy nasze dziecko urodzi się zdrowe co można zobaczyć na moim przykładzie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak kultury? ty durna babo!
jest różnica kiedy dbasz o siebie i o dziecko, a kiedy świadomie robisz coć co mu może zaszkodzić jak palące panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja urodziłam TROJE DZIECI
jak widać moje dbanie na niewiele się zdało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×