Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CharlotteY

potrzebuję rady - natychmiastowo

Polecane posty

Gość CharlotteY

moi drodzy, mam jutro spotkanie z kolegą, który chyba coś do mnie czuje, a ja do niego wcale. To spotkanie miało byc cała paczką ale niestety, jak to w zyciu bywa, kilka osob zmienilo plany. Powiedziałam mu, że moze innym razem, bo będę zmuszona wracac sama, a on zaskoczył mnie tekstem, ze mnie odwiezie. Zgodziłam się i teraz zaluje, bo nie mam ochoty jechać :( Jak to zrobić teraz, żeby się wymiksować, ale go nie zranić? Dodam, ze juz kilka razy bezskutecznie usiłował gdzieś mnie zaprosić, ale odmawiałam, dając naprawdę słabe wymówki więc powinien był się domyślić. Jestem naprawdę kiepska w dawaniu kosza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CharlotteY "Jestem naprawdę kiepska w dawaniu kosza" A w jakim 'dawaniu' czujesz się lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wietrzę_nosem
Oj coś czuję, że jak koleś jutro zaatakuje to ani chybi Cię zdobędzie ! Taka okazja zdarza mu się rzadko, ale przyczaił się należycie. Pogratulować jak to świetnie rozegrał ! Należy mu się nagroda za wytrwałość i przebiegłość ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CharlotteY
bielyje rozy - moze w dawaniu w zęby wietrzę nosem, dlaczego tak sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wietrzę_nosem
no jak już zmówił się z ludźmi, że zmienią plany, przewidział każdy Twój ruch, poznał Twoje słabości... widać że szykuje się na ostateczne zwycięstwo ! lepiej się ładnie przygotuj, by być świeża i pachnąca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CharlotteY
po pierwsze, to plany zmienili moi znajomi, których on nawet jeszcze nie poznał. Miałam zabrać swoich, a on swoich, niestety, moje "przyzwoitki" po prostu mnie opuściły. A takich tekstów to sobie nie życzę, prosiłam o radę a nie przelewanie na klawiaturę fantazji erotomanów-gawędziarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wietrzę_nosem
no przecież dałem Ci radę, byś się przygotowała ! ale jak chcesz idź nieprzygotowana będzie rozczarowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pommmpek
hehe podmyj sie dobrze :D huehueheu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posluchaj. Skoro nic do niego nie czujesz to po co masz mu dawac jakies nadzieje. Powiedz mu po prostu Sory ale jednak nic z tego nie bedzie. Myslisz ze gdyby jakis facet tak sie zastanawial nad tym? Trudno. Troche sie posmucii i przestanie. przeciez nie jestescie razem wiec to nawet nie bedzie zerwanie. napisz mu smsa sory ale nic z tego nie bedzie. Nie mam ochoty nigdzie wychodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bedziesz ciagle tak mowic ze moze innym razem to on ciagle bedzie myslal ze cos z tego bedzie. a to nie o to chodzi. Mowie Ci zrob tak jak mowie, nie wszystkie decyzje ktore podejmujemy w zyciu musza byc kolorwe. Trzeba tez umiec powiedziec nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CharlotteY
wiem,ze to najrozsadniejsze ale pozniej będzie głupio jak sie spotkamy na zajęciach...nie ma jakiejs uniwersalnej wymowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CharlotteY
puusia20, nie zobaczylam Twojego drugiego posta zanim odpisałam. A nie sądzisz, ze jak facet dostaje serie wymówek to sam powinien zrozumiec ze nic z tego? Bo znam facetów ktorzy tak mówią-że po okreslonej liczbie prob daja sobie spokoj, bo widzą ze dziewczyna chce im dac do zrozumienia zeby zapomnieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jest tak. Ale do facetow trzeba mowic wprost o co chodzi. Po prostu jak pojdziesz na zajecia i sie bd patrzyl na Ciebie czy cos nie zwracaj uwagi, jak powie czesc to odpwiedz ale bez okazywania zadnych emocji, bd chcial pogadac powiedz ze nie masz czasu teraz. I napisz mu tak jak mowie albo powiedz. Wiem ze troche glupio ale jak on nie rozumie jak Ty mu delikatnie dajesz do zrozumienia NIE to moze zrozumie jak powiesz mu wprost. Chyba ze troche Ci na nim zalezy. Pomysl sobie chcesz cos z nim probowac czy nie? Jak nie to postaw sprawe jasno. Obrazi sie trudno. Przejdzie mu z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat psa
nie powinnaś była zgadzać się na spotkanie z nim i jeszcze zapraszanie Twoich i jego znajomych. Nie jesteś asertywna i dlatego facet nie odpuszcza. Myśli, że też coś do niego czujesz. Jest jedno wyjście. Powiedz mu wprost, że nie będzie z Was pary. Przynajmniej odpuści i poszuka gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CharlotteY
puusiaa20 i brat psa- dzięki, zmotywowaliście mnie, naprawdę. Po prostu napiszę mu bez owjania w bawełnę, że widzę, że on chciałby czegoś więcej, a ja nie, w związku z tym lepiej żebysmy sie nie widywali. A to o asertywności, co napisał brat psa, to słuszna uwaga, brakuje mi jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×