Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jutro tez jest przeciez day

jak mnie wkurzaja jęczące grube/ zaniedbane/ zapuszczone kobiety;/

Polecane posty

Gość jutro tez jest przeciez day

cały czas jęczą ze są za grbe, niekochane, brzydkei, zycie ucieka im przez palce:o dlaczego nic z tym nie robicie? jestecie grube to schudnijcie, jestescie brzydkie to zainwestujcie we fryzjera kosmetyczke, czujecie sie nieatrakcyjne zmiencie garderobe! cokoliwke! Najlepiej siedziec z założonymi rękoma, i narzekać jaki świat jest głupi i przeciwko nim;/ na swoje usprawideliwienie dodam , że sama zgubiłam 25 kg, zmieniłam sie, teraz czuję się atrakcyjnie! BO RUSZYLAM DUSPKO I ZACZELAM COS ROBIC! AMEN.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie wpadłaś/łeś na to,że niektóre kobiety sa grube, poniewaz leczą się farmakologicznie np. terapia hormonalna i tusza nie jest spowodowana ich brakiem poczucia estetyki a jest rezultatem stosowanej terapii!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale zalenie sie w niczym nie pomaga. Ja tez jestem gruba, probuje schudnac i gdybym narzekala jeszcze do kompletu, bylabym chyba kompletnie niestrawna dla otoczenia. A mam kolezanke rownie gruba i pesymistyczna. Lubie ja, ale czasem az mi rece opadaja... p.s. tez mam problemy hormonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukakaracza...:
to nie pacz:P ma w "D" , że cię wkurzam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mghdig
Mnie też to wkurza niesamowicie. Miałam grubą koleżankę, która w ogóle nie narzekała na to jak wygląda i ogólnie generalnie niezbyt jej to przeszkadzało. A chetnych facetów dookoła niej było zawsze dużo. Teraz mam koleżankę, która stosuje odwrotną strategię i ludzie od niej dosłownie uciekają, bo to ciągłe narzekanie wzbudza już odruch wymiotny... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KULTURALNYBARDZO
mnie też wkurzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oficjalna
ja też strasznie tyje przez terapie hormonalną, mam problemy z tarczycą i teraz pytanie... dobre samopoczucie i ładny wygląd czy zdrowie i 20 kg więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I belive in GOD
Niektore kobiety owszem sa otyłe poniewaz sie lecza i nie maja na to wplywu ale wiekszosc kobiet jest otyłych tylko z własnej winy. Taka jest prawda. Zła dieta , niezdrowy styl zycia i oto mamy takich ludzi, otyłych , zapuszczonych jak to napisales. Smutna prawda niestety. Po prostu ludzie o siebie nie dbaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polegalu
ale wkuriwa mnie to, że na 80% osób które mnie widzą, myślą ze sama się tak zapuściłam i ze jak ja mogłam się doprowadzić do takiego stanu.. ludzie obudźcie się,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym należy jeszcze rozpatrzyć kwestię zarobków w Pl. Fajnie jeśli jesteś młoda, nie masz rodziny pracujesz i to co zarobisz wydajesz tylko na siebie(a jeszcze bardziej rewelacyjnie jeśli mieszkasz z rodzicami i nie musisz płacić czynszu lub dokładać się do rachunków czy jedzenia). Jeśli jednak jesteś sama/singielką i zarabiasz nawet ponad średnią krajową (a chyba nie muszę wpominać ,że jest to kwota żałosna-chyba tylko na wegetację starcza-jeśli nie masz męża czy rodziny, która Cię wspomożę) to przepraszam bardzo ale nie każdego stać na częste wizyty u fryzjera, kosmetyczki czy nawet na odpowiednią dietę-bo i takowa jest droga!!-odżywiać się zdrowo-to wydatek(niestety), więc dużo osób zamiast krewetek i sałaty zjada ziemniaki z czymś tam... czy kopytka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I belive in GOD
szalona megi - wybacz ale to zadne usprawiedliwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt ze zdrowe jedzenie jest drozsze, ale juz nie przesadzaj ze srednia krajowa nie starczy... Problemem moga byc problemy zdrowotne + brak wiadomosci o dietach + brak czasu na gotowanie / cwiczenie - wielu Polakow jest bardzo zabieganych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie się wydaje,że jednak w wielu przypadkach istnieje niestety taka zależność(finanse, budżet domowy). Inna kwestią jest przemiana materii- moja koleżanka zjada na śniadania prawie pół bochenka chleba a jest szczupła jak szprycha a inna szaleje ze zdrowym odżywianiam gotując do pracy płatki owsiane,a niestety jest korpulentna i nie potrafi zrzucić kg. Sama zjadam tony batoników i kolezanki mówią mi,że powinnam się już przy tej ilość zjadanych słodycz kulać-a jest całkiem ok;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I belive in GOD
Problemem nie jest to ze ludzie sa zabiegani ale to ze Ludzie nie potrafia zorganizowac sobie czasu. Znam to z doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calineczka200000000001
Zgadzam się z autorką w 200%. Też mam dość tych zrozpaczonych bab, które wolą sobie ponarzekać niż się ruszyć, bo przecież to nic nie kosztuje, oprócz może nerwów słuchacza, ale która się tym przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jutro tez
Sama pewnie tez kiedys stękałas ,teraz zmieniląs front:D Najgorsze są wlasnie odchudzone grube wcześniej kobiety,najwięcej w nich zółci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze słyszę
zeby ludzie z biedy byli otyli :o Kombinujesz jak kon pod górkę zeby usprawiedliwić grubaski: hormony, brak kasy... Prawda jest taka że 98% to obżatuchy, smierdzące lenie i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to powiedz jak zorganizowalbys czas na jedzenie osobie (kolezanka z bylej pracy), ktora wychodzi o 6 rano na 8 do pracy (po drodze zadnych otwartych sklepow zeby kupic cos do jedzenia), siedzi tam do 18-20 i znow 2 godziny wraca? Mi tez by sie szczegolnie nie chcialo jeszcze o polnocy cwiczyc ani gotowac, zwlaszcza zima brrr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jutro tez
calluna Trudne w takiej sytuacji,właśnie dlatego ludzie tyją.Długo pracują,mają niewiele ruchu,za późno jedza obiad i wszystko wchodzi w boki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polegalu
pierwsze słysze - a mnei wkurwiają własnie tacy jak Ty. nie wiesz to nie oceniaj , bo możesz zrobić komuś krzywde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jutro tez
Do pierwsze słysze Nie zawsze tak jest.Częśc oczywiscie objada się,ale jest mnóstwo osób ,które mają czas na normalny posiłek dopiero wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, nie mówiąc o tym,że przychodzisz po pracy totalnie wypompowana to jeszcze masz takie ssanie w żołądku,że stoisz przed lodówką i jesz co jest! Gotowanie-chyba skończyłaby przed północą,a ćwiczyć-kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w11.
szalona megi a nie wpadłaś/łeś na to,że niektóre kobiety sa grube, poniewaz leczą się farmakologicznie np. terapia hormonalna i tusza nie jest spowodowana ich brakiem poczucia estetyki a jest rezultatem stosowanej terapii!! uwielbiam,jak spaślaki tłumaczą swoja otyłosc problemami hormonalnymi hahahaha jestescie załosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jutro tez
w11 A skad wiesz kto pisze.Ja np nigdy nie mialam nadwagi i nie mam,ale staram sie zrozumieć co czują kobiety mające problemy z wagą . Zresztą podobnie jak u anorektyczek nadwaga czesto ma podłoze psychiczne/depresja,problemy itp/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie w ogóle narzekanie osób tęższych nie wkurza, nie denerwuje i nie irytuje!!Doskonale wiem,że takie osoby bardzo się starają żeby było inaczej-ale po prostu nie wychodzi!Przecież każda z nas chciałaby być piękna,zgrabna,szczupła i młoda(wiecznie). Korpulentne osoby już tak sa zdeprymowane przez tuszę,więc narzekanie jest wyrazem ich emocji,czasami stanu psychiki(nie radzą sobie z tym problemem) wiec należy chociaż wysłuchać-skoro nie możemy pomóc!!to ważne-a nie tylko krytykować!Swietnie jeśli nie masz problemu z otyłością i ten problem Cię nie dotyczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jutro tez
Ale dotyczy kogoś z mojej rodziny i moze dlatego rozumiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do w11/ a Ty jesteś tępa/y- nie nazywaj mnie spaślakiem bo przy 171 mam 52kg-pewnie waże mniej niż Ty!!Posiaam jednak coś takiego jak empatia-sprawdź w słowniku-bo zapewne nie wiesz co to znaczy tłumoku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polegalu
w11 dorośnij dziewczynko/chłopczyku dopiero pogadamy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×