JAK PRZYGOTOWAC MLEKO DLA NOWORODKA? PORADZCIE PROSZE!

Za kilka dni bede mama,zamierzam od poczatku karmic butelka,poza szpitalem (terror laktacyjny). Prosze o darowanie sobie krytyki,tak postanowiłam i chce tylko porady jak najlepiej i szybko przygotowac mleko.Mam kilka pytan: 1.Przegotowujecie wode butelkowa? 2. J.akiej firmy wode najlepiej kupic( to,ze ma byc niskomineralizowana to wiem).Slyszałam,ze musi byc z atestem,podobno dobra jest Gerber i nie trzeba gotowac?Ale czy mozna podac np. zwykla, niskomineralizowana wode np. Polaris z Biedronki? 3.A mozw dawac przegotowana wode z kranu? W koncu kiedys tylko taka dawana dzieciom i zyja... 4. Odnosnie samego przygotowania: wygodniej miec zimna,wczesniej przegotwana wode w czajniku i przegotwana w termosie i mieszac?Czy zimna przegotwana grzac w podgrzewaczu?Zastanawiam sie czy w ogole kupowac podgrzewacz,choc doszlam do wniosku,ze najlepiej robic mleko na wodzie gerbera, ktorej nie trzeba przegotowywac i tylko podgrzac w podgrzewaczu i gotowe.Co radzicie? 5.Czy to prawda,ze swiezo zrobiona mieszanke mozena trzymac do 2 godz.(nie dluzej) w lodowce i potym czasie podgrzac i podac dziecku? Moze glupie pytania zadaje,pytam niby o proste rzeczy,ale jestem zielona.

Przepraszam za literówki,ale spieszyłam sie z pisaniem.

Dziś był ten temat na forum http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5119174

Kurde fantastycznie dzięki- poczytałam topik,ale nadal np. nie wiem czy mozna podawac od samego poczatku jakas tansza wode niskomineralizowana np. polaris z biedronki czy chocby zwykla przegotowana kranowe?Nie zamierzam oszczedzac na dziecku,ale jesli nie trzeba kupowac drogiej wody to po co przeplacac.

kup wodę źródlaną i będzie dobrze

Powiem Ci, że ja nigdy nie kupowałam specjalnie wody dla dziecka. Nasza łódzka woda jest o wiele lepsza niż większość renomowanych wód mineralnych. Niestety jest dosyć twarda dlatego ja używałam i używam w domu dzbanka Britta, i nigdy moje dziecię nie miało problemów z brzuszkiem.

jeszcze link do fajnego artykułu http://www.pro-test.pl/tests_article/167328,0/Test+wód+mineralnych+i+źródlanych_Wybór+wody.html

Nie wiem skąd jesteś ale sprawdź gdzieś w necie może na stronie wodociagów-może woda u ciebe w mieście też jest dobrej jakości?

ja też mam filtr Britta, i taką wodę gotowałam i zostawiałam do przestygnięcia, a potem robiłam mleko. Można też mieć gorącą wodę np w termosie i w nocy nie trzeba gotować). Nigdy ie kupowałam specjalnych wód, ale zdarzało mi się dolać po prostu wrzątku do mineralnej, jak musiałam szybko zrobić butelkę. w podgrzewaczy nigdy nie podgrzewałam, ale pomysł wydaje się być ok. starałam się unikać podgrzewania mieszanki, robiłam nową - czasowo podobnie, a przynajmniej mleko świeże. ono po jakimś czasie zaczyna strasznie śmierdzieć.

Mam czajnik tylko dla dziecka (elektryczny). Gotuję wodę i mam zarówno w czajniku, jak i w dzbanku szklanym. W dzbanku jest przegotowana zimna, a w czajniku trzymam i podgrzewam (po co termos?, termos to może poza domem). Butelki wyparzam w wyparzaczu mikrofalowym i w nim przechowuję. Jak mam zrobić mleko to podgrzewa ylko w czajniku, jeśli uda mi się za ciepła to mieszam z przestudzoną, odpowiednia ilość mleka i gotowe. Jeśli chodzi o wodę to ja u pierwszego dziecka stosowałam Żywiec i Aqarell Nestle. Obecnie kupiliśmy filtr (dziewięciostopniowy filtr) odwróconej osmozy. REWELACJA jak dla mnie. Wydatek paręset złotych, ale korzystają wszyscy i woda de facto lepsza niż butelkowa. Może być w ogóle nie zmineralizowana i zmineralizowana, bo dwa ostatnie filtry to joizujący i mineralizujący (kranik ma dwa kurki). A woda jak kryształ. Po Żywcu np. niestety wytrąca się osad i tworzy się kamień w czajniku, a to nic. Polecam

Ja tez nie karmiłam piersią. Mleko robiłam na wodzie przegotowanej (mam ze studni) ale do picia podawałam czystą wode butelkową aqarel ale to tak przez pierwszy m-c a potem Polaris. Na noc wlewałam gorąca do termosa a zimna miałam w dzbanku (wrazie czego zeby ostudzic to dolewałam zimnej). Dla mnie super minuta roboty:)

Drogie Mamy, Ponieważ w jednym z komentarzy wymieniłyście Żywiec Zdrój, pozwolę sobie włączyć się do Waszej dyskusji. Na początku chciałbym zaznaczyć, że zgodnie ze "Stanowiskiem Grupy Ekspertów w sprawie zaleceń dotyczących spożycia wody i innych napojów przez niemowlęta, dzieci i młodzież" najlepsza dla dzieci do 3 roku życia jest woda źródlana lub mineralna o niskiej mineralizacji (do 500 mg/l), niskosodowa, niskosiarczanowa, a taką jest np. Żywiec Zdrój. Eksperci wskazują, że warto sięgać po te wody, które posiadają pozytywną opinię, np. Instytutu Matki i Dziecka lub Centrum Zdrowia i Dziecka. Świeżo otwartą wodę Żywiec Zdrój można podawać bez przegotowywania. W przypadku kiedy przygotowujecie kaszki lub mleka, zawsze powinno się postępować zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Jeżeli decydujecie się na podawanie wody z kranu, to należy ją zawsze przegotowywać przed podaniem dziecku. Jeśli chodzi o wspomniany przez jedną z Was osad, to jest to efekt wytrącenia się składników mineralnych, przede wszystkim wapnia i magnezu. To zupełnie bezpieczny, naturalny efekt gotowania wody (ale także zamrożenia). To zjawisko dotyczy także wody Żywiec Zdrój, która oczywiście zawiera te składniki mineralne. Tzw. "kamień" nie wytrąca się jedynie w przypadku wód destylowanych czy demineralizowanych, które są pozbawione składników mineralnych, ale zgodnie z zaleceniami ekspertów taka woda nie powinna być stosowana do picia na co dzień . W razie wszelkich pytań zapraszam również do kontaktu bezpośredniego: ekspert@zywiec-zdroj.pl. Pozdrawiam, Ekspert_Żywiec Zdrój