Tydzien po zapłodnieniu..

bez komentarza.

o, widzę, że faktycznie chęć bycia "zafasolkowaną" jest silniejsza niż zdrowy rozsadek, skoro negujesz coś, co powie ci każdy giekolog - czyli że test robi się tydzień po zapłodnieniu, a nie po seksie. mamama27 już ci też o tym pisała. ale niech ci będzie, widzę że w twoim prywatnym świecie staraczek jest ci dość wygodnie :D

Zdroworozsądkowa kobieta - a za taką się uważam, nie wmawiałaby sobie pozytywnego testy ciążowego. Czy komuś mam wysłać zdjęcie z 'zasiusianym' testem ? Litości.

kup wyprawkę i pokazuj zdjęcie usg... pewnie za 2 tygodnie będziesz już znała płeć...

a po co Ty tutaj jestes ? zeby obrazac innych.Zdrowo to Ty moze jestes, ale stuknieta, Idz podziel sie z mezem swoim testem?

Skoro cykl masz co 28 dni...to dlaczego napisałaś,że @ masz mieć za 13 dni?Wprowadziłaś nas tylko w błąd.A z tym testem to raczej nie jest realne żeby wyszedł pozytywny.

wyprawka już kupiona?

ja tak mkialam tydzien po w nocy przez 3 noce nastepujace po sobie mialam bole jajnika,maz sie smial ze si zabardzo nakrecam ale mnie ten bol wybudzal ze snu i tez kochalismy sie w noc przed owulacja