alimenty na 9 miesieczne dziecko

Hej! Kto wie ile przyznałby mi sąd na 9 miesieczne dziecko alimentów? Skoro Ojciec pracuje na czarno? I czy w ogóle przyznają?

no tak mniej wiecej ile by przyznał sąd? Był ktoś w takiej sytuacji?

jak zwykle nikt nie pomoże w ważnej sprawie a o głupotach to pełno odpowiedzi !

Ja bym chętnie pomogła ale nie mam pojęcia, niestety

kuurcze nooo!!!!!!

Dziewczyny pomóżcie autorce ! :)

Właśnie!! Pomóżcie!! Dzięki kochanaaaaa :)

A moze by tak do roboty pojsc i na siebie zarobic a dziecko ojcu oddac? Jak pracuje na czarno i tak gowno dostaniesz, a dlaczego ojciec nie moze sam wychowywac dziecka? No wiec do ROBOTY!!!

Nie mam pojęcia ale zapytam jutro swojej znajomej miała podobną sytuacje i dostała po 500 zł na dziecko.W pozwie napisała że on zarabia 5 tys pozdrawiam!

Moja miała 6 m-cy gdy odbyła sie rozprawa." Tatusiek" równiez robił na czarno, nie stawił sie oczywiście dostałam 200 zł :/ ale jestem juz po podwyższeniu i eneralnie jest ok:)

200 zł o matko ;/ mój "tatusiek" zarabia jakięs 2.500 zł więc pewnie dostane grosze ;/

a po podwyższeniu ile dostałaś?

no i tak w pozwie musisz napisac ze pracuje na czarno, najlepiej jeszcze dokladnie gdzie pracuje. moj tatusiek zarabial 1200 akurat w czasie gdy byla sprawa o alimenty bo tak to wieczny bezrobotny i dlatego udalo mi sie dostac 400 zł. teraz nie pracuje jak zwykle a mi fundusz je wyplaca, jak komornik nie dal rady sciagnac.

spróbuj udokumentować jakoś jego zarobki, znajdz świadków albo adres firmy;) ja sie zawziełam i uzyskałam o wiele więcej przy podwyższeniu takze głowa do góry:) nie liczą sie zarobki ale możliwości zarobkowe pozwanego, poczytaj o tym na forum prawnym tam jest wiele tematów

700 dostałam na 7-letnie dziecko (no, miała wtedy jeszcze 6 lat)

hmm.. ale jak podam gdzie to ten szef nie będzie mial problemów? bo mój były pracuje u Kolegi swojego ojca teraaaz zima a latem u mojego szwagra i nie chce zeby mieli jakies problemy ze zatrudniaja na czarno ;/

co, nie dał się facet złapać na dziecko

policz ile dziecko takie potrzebuje,czy choruje bo wiadomo,ze odchodzi koszt przedszkola dostaniesz polowe tego bo druga polowe pkrywasz Ty mysle,ze jakies 300zl jezeli dziecko nie choruje ja na 17latka mam przyznane 500zl a miesiecznie wydaje na leki 150zl,koszt szkoly to ok400zl przeliczajac miesiecznie

zależy ile ty masz dochodu ale jeśli on nie pracuje legalnie to na pierwszy raz dostaniesz jakieś 150zł.jeśli ci nie bendzie ich płacił po trzech miesiącach musisz z wyrokiem udać się do komornika i dostaniesz z funduszu.po pół roku możesz składać o podwyszenie alimentów.ja przez 5 lat walczyłam i mam teraz 300zł.na 10letnie dziecko

ty nie patrz czy ktoś bendzie miał jakieś problemy tylko żeby wyszarpać kase na dziecko,szef będzie mógł mieć wąnty do niego a nie do ciebie.a co do podwyższki jak dalej bendzie robił na czarno to 50zł.

maryska koniecznie zaopatrz sie w slownik:O

sąd wydając postanowienie w zakresie alimentów, kieruje się nie tym, ile ojciec zarabia, ale jakie ma możliwości osiągania dochodu, jakie ma kwalifikacje, wykształcenie itp. - oraz uzasadnionymi wydatkami na dziecko (podstawowe potrzeby). Więc jeśli np. ojciec ma wysokie kwalifikacje i ma zawód, który przynieść może określony dochód, to właśnie na podstawie tego kryterium sąd wyda wyrok. Nawet jeśli pracuje na czarno, czy nawet jest bezrobotny. Ma to na celu aktywizację zawodową dłużnika i zabezpieczenie potrzeb dziecka. Musisz więc odpowiednio skalulować wszystkie wydatki, jakie ponosisz na utrzymanie dziecka, łącznie z wydatkami mieszkaniowymi w przeliczeniu na 1 członka rodziny. Nie należy zapomnieć również o wyjazdach dziecka na ferie i wyjazdach np. na kolonie w wakacje, wydatkach na leczenie, wizyty u specjalistów, środkach higieny, proszkach do prania, patyczkach do uszu, elementach wyposażenia pokoju dziecięcego, czyli należy ująć każdy wydatek związany z dzieckiem zaczynając od szczoteczki do zębów, a skończywszy na zakupie pościeli. Jeśli ponosisz koszty z tytułu pobytu dziecka w żłobku, także to ujmij w kalkulacji. Po podsumowaniu każdego wydatku, wylicz średni miesięczny koszt utrzymania dziecka i to ujmij w pozwie o alimenty. Ponadto jeśli dziecko mieszka z Tobą, a tym samym podejmujesz osobiste starania o jego wychowanie i opiekę (karmisz, pierzesz, gotujesz, sprzątasz, kąpiesz, zmieniasz pieluchy itp.), możesz wnioskować nawet o 80-100 % tych wydatków, jakie Ci wyszły z kalkulacji. Prawo dopuszcza nawet aby dłużnik alimentacyjny (w tym przypadku ojciec) pokrywał 100% wydatków, jeśli Ty nie masz możliwości w danym momencie pracować zawodowo. Co prawda w praktyce, bardzo rzadko sąd orzeka w ten sposób, nie mniej jednak możliwość taka jest. Standardowo sąd orzeka o ponoszeniu 70-80% wydatków w formie alimentów, jeśli druga strona (matka) zajmuje się dzieckiem praktycznie cały czas, co też "kosztuje".