Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kemmerita

Powierzyłybyście małe dziecko dziadkom, którzy mają w domu straszny syf?

Polecane posty

Gość kemmerita

Zacznę od tego, że nie jestem na pewno mamą, która ma "hopla" na punkcie sterylności i czystości. Ale wszystko ma swoje granice, a moi rodzice nigdy nie stosowali choćby podstawowych zasad higieny. - na ścianach grzyby, na dywanach pleśń. Rozmowy nic nie dają, im ten syf nie przeszkadza -mama w kuchni ma jedną ścierkę od wszystkiego. Nieraz widziałam jak zmywa nią zarówno naczynia jak i blaty oraz podłogę - naczynia są często niedomyte, śmierdzące -w łazience szczotka do czyszczenia kibla wygląda tak, że nie chcecie nawet abym to opisywała. -kupuja mnóstwo warzyw owoców i w ogóle jedzenia, którego nie zdążą zjeść, to wszystko gnije, śmierdzi ale oczywiście nie można tego wyrzucić - jeśli właśnie jakieś żarcie się zepsuje to oni mają różne sposoby aby zniwelować ten smak i zjeść, żeby się nie zmarnowało :O - z wanny korzystają rzadko, dlatego ma ona żółte zacieki, mnóstwo plam i generalnie nie zachęca na pewno do kąpieli -ojciec nie myje rąk nigdy po skorzystaniu z toalety i nawet się tego nie wstydzi. Zamiast papieru używa ręcznika. Co o tym sądzicie? Czy to bezpieczne dawać 14miesięczne dziecko takim ludziom? Rozmowy nic nie dają, oferowalam tez pomoc w sprzątaniu to zostałam wyklęta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzice oczywiście nie rozumieją naszych obaw, ich zdaniem w domu panuje porządek... Co myslicie o tym? Nie bałybyście się zostawić dziecko na parę dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję takich rodziców,a z drugiej strony jak można obgadywać swoich rodziców?moim zdaniem wystarczy dobitna rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to obgadywać? Przecież piszę, że rozmowy nic nie dają, a są prowadzone od lat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicknicknicknick
Za nick w świecie nie zostawiłabym dziecka w takich warunkach, z resztą sama bałabym się tam przebywać :O Jeszcze dziecko Ci się jakiegoś świństwa nabawi, bo przecież u dzieci łatwiej o takie przykre niespodzianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konietka2316
Rozmowa nic nie da!! Albo sama tam zrobisz porzadek i bedzie czysto przez 2 -3 dni albo nie zostawiaj tam dziecka. bo rodzice sa juz podejzewam starsi niz po 40(jak sie myle to przepraszam) a w takim wieku ludziom nie latwo cos wytlumaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po jaką cholerę piszesz to publicznie?to powinna być wasza rodzinna sprawa,po drugie wstydziłabym się pisać takie rzeczy o rodzicach,pomyśl co ludzie pomyślą o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
nie zostawiłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja sama jako dziecko ciagle chorowałam, ciągle miałam problemy z żołądkiem, różne uczulenia itp. O dziwo jak się wyprowadziłam te wszystkie problemy, wysypki i zatrucia ustały :O Tylko jak tym ludziom wytłumaczyć to, że boję się o zdrowie dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małe dziecko i grzyby i pleśń na ścianach ?? ABSOLUTNIE NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to po jaką cholerę piszesz to publicznie?to powinna być wasza rodzinna sprawa,po drugie wstydziłabym się pisać takie rzeczy o rodzicach,pomyśl co ludzie pomyślą o tobie" Z takim podejściem to Tobie już dziękuję za jakeikolwiek wypowiedzi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie tak mi się wydawało, że nie przesadzamy... Tylko rodzice tego nie są w stanie zrozumieć, ciągle się wściekają bo wiedzą, że teściowie często biorą małą do siebie i czują sie gorsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konietka2316
przedstaw sprawe jasno albo zrobia porzadek ze swoim domem albo nie bedzie wasze dziecko tam przebywac. z plesni i grzybow ijest WIELE chorob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi32321
jesli sama wychowalas sie w takim brudzie i nic Ci nie bylo to prawdopodobnie jak zostawisz dziecko na pare dni to tez mu sie nic nie stanie. Wazniejsze zeby dziadkowie odpowiednio przypilnowali Twoja pocieche, wiele dzieci z roznych przyczyn wychowuje sie w nieodpowiednich warunkach higienicznych i jakos zyja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
jak czują się gorsi, ale nie zrobią nic, zebyś im zostawiło dziecko? Przecież wiedzą dlaczego nie chcesz im zostawiać dziecka, ale mają to gdzieś. To czym się przejmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicknicknicknick
To może po prostu powiedz im, że albo utrzymają w domu normalne warunki, takie jakich wymagasz, żeby zostawić tam dziecko, albo nie wezmą jej do siebie i zakończ temat. Szkoda, żebyś się męczyła gadając w kółko o tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja bym za nic ie dała dziecka w takie warunki, nawet bym tam w odwiedziny nie poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agi3231- chyba nie czytałaś uważnie :O Robwalka- na dywanie może być pleśń. Też kiedyś o tym nie wiedziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicknicknicknick
agi32321 czytaj uważnie, przecież autorka napisała, ze żyjąc w takich warunkach ciągle chorowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi32321
o wasnie zauwazylam ze jednka mialas problemy...w takim razie postaw ultimatum, niech zaczna sprzatac jesli chca miec dziecko u siebie, chociaz podejrzewam ze ciezko bedzie nagle sie zmienic po tylu latach zlych nawykow i zycia w syfie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomijając syf boję się, że dadzą dziecku coś starego do jedzenia albo wytrą go brudnym ręcznikiem- u nich nie ma znaczenia, który ręcznik czyj i co było tym wycierane- matka potrafi tym samym ręcznikiem wytrzeć psa a potem siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 26 r.z
moze zamiast najezdzac publicznie na swoich rodzicow, fundniesz im remont mieszkania, wymalujesz sciany i usuniesz grzyby, kupisz nowe sciereczki , szczotke do kibla, albo zmywarke??????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi32321
nicknick...w momencie jak ona wrzucila tego posta to ja pisalam swojego... tak wiec wyluzuj troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaufaj im, sama się wychowałaś
w takim syfie i zyjesz, wiec szansa jest ze dziecko tez przezyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie obawiam się, że nic się nie zmieni, a jesli nawet to na chwilę... Starałam się im mówić, że mogą odwiedzać dziecko kiedy chcą u nas, w naszym mieszkaniu. Ale oni musza postawić na swoim- bo skoro teściowie biorą dziecko do siebie, to oni też nie mogą być gorsi... Taka chora rywalizacja... Powiem Wam, że to głupie, ale ja do dziś trochę brzydzę się podać ojcu ręki, chociaż go kocham bo to mój tata, ale pamiętam jak te jego ręce zawsze brzydko pachniały i jego słowa "nie grzebię sobie w tyłku, żeby po sraniu myć ręce".... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladnie obsmarowalas swoich wlasnych rodzicow, watpie nawet czy napisalas prawde.. nawet jesli to swinia z ciebie co do pytania, nie zostawialabym dziecka w takim domu, wolalabym by dzidkowie przyjechali do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agi32321
jaki jest sens remontu i sprzatania jesli rodzice nie widza problemu, dla nich pewnie ich corka sie czepia i tyle. Akcje sprzatania i pouczania nic nie dadza. Nie wysylaj dziecka i tyle, szkoda zdrowia malucha po to tylko zeby dziadkowie nie byli zazdrosni o tesciow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do 26 rz - tak, mamy mnóstwo pieniędzy, może całej rodzinie zafundujemy nowe mieszkania :O Nie rozumiesz, że nawet po remoncie oni by nie dbali o to mieszkanie? 3 lata temu wymienili całą kuchnię a dziś nikt by nie powiedział, że ta kuchnia ma tylko 3 lata, bo wszystko jest zapleśniałe, smierdzące itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady Love- tak, strasznie obsmarowałam! Bo to świeci rodzice i nie wolno o nich napisać złego słowa! A to, że całą młodośc przez ten syf miałam mnóstwo uczuleń i zatruć, to inna sprawa :D Nie zrozumiałas sensu tematu, to nie pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×