WESELE w remizie strażackiej to obciach ?

W sam raz dla tych, co za wszelką cenę chcą zrobić byle jaki i jak najtańsze wesele. A jak masz pecha, to jeszcze strażaki pijaki ochotniki was okradną. Normalnie Osp górą, mundurek usprawiedliwieniem kazdej głupoty.

Moim zdaniem nie, ma to swój klimat i o ile goscie nie są "ą-ę" to będzie bardzo fajnie :) wtedy bardzo dobrze sprawdza się na stołach Wódka Weselna a nie jakieś Finlandie, Stocki czy inne. Ma być wesele to ma być! :)

Obciach, wstyd i szczyt sknerstwa. Po za tym dziadostwo, nie oszukujmy sie. Ludzie sie za twoimi plecami beda smiac.

Nie kazdy bedzie sie trul pomyjami-weselna to siki. Nie stac cie na alkohol, nie stac na lokal, to lepiej nie rob wcale wesela. Oszczedz sobie wstydu-to do goscia ze stycznia 2017. Ludzie beda sie smiali, ze nie dosc ze dziadostwo to i siki do picia. ;) skad tacy ludzie sie biora...wiocha i sknerstwo .

ja uwazam, ze wesela w remizie sa super ! taki oldschool :) jakbym mogla jeszcze raz wyjsc za maz to znow remiza !!!

Tak autorko , w dzisiejszychczasach to juz obciach , chyba ze jestes z wiochy zabitej dechami

Ale Wy pitolicie..jaki obciach?Najważniejsza jest atmosfera i strawa,a czy to będzie sala zamkowa czy remiza to już wg uznania narzeczonych.Może być wesele w salach pałacowych i okaże się lipą na całej linii.Wiem,bo zaliczyłam takowe wesele

Zdecydowanie obciach i sknerstwo.

Tak. Wstyd.

To nie tylko obciach ale i wstyd, remizy to komuna.

Gość gość   

 

Napisano Luty 4, 2018

ja uwazam, ze wesela w remizie sa super ! taki oldschool :) jakbym mogla jeszcze raz wyjsc za maz to znow remiza !!! 

-

Jak sie nie ma kasy to nie masz wyjscia. Oldschool? Raczej komuna. Ot wszystko w temacie. Prawie Kazda remiza jest brzydka(a troche swiata widzialam), a w kuchni i lazienkach-lepiej nie mowic,jak jest.

7 minut temu, Gość Rzy znaki2 napisał:

Gość gość   

 

Napisano Luty 4, 2018

ja uwazam, ze wesela w remizie sa super ! taki oldschool :) jakbym mogla jeszcze raz wyjsc za maz to znow remiza !!! 

-

Jak sie nie ma kasy to nie masz wyjscia. Oldschool? Raczej komuna. Ot wszystko w temacie. Prawie Kazda remiza jest brzydka(a troche swiata widzialam), a w kuchni i lazienkach-lepiej nie mowic,jak jest.

Nie wiem gdzie Ty mieszkasz, u mnie w okolicy wszystkie remizy, świetlice wiejskie są ok, klima na sali, kominek, dobrze wyposażona kuchnia w duże lodówki, przemysłową zmywarkę itp. Wszystkie po kapitalnych remontach w ciągu kilku ostatnich lat, tak że nie jedna restauracja w która dawno nie była remontowana się chowa.

Boże! ludzie ile w was jadu! u takich jadowitych panien młodych to nawet w wersalu na weselu nie chciałabym być! 

U nas jest sala wiejska z końca XIX wieku, pięknie odrestaurowana w klimacie, zakupione są nowe stylowe krzesła i stoły, na podłodze nowe deski, pięknie zachowane, rzeźbione belki sufitowe, nie trzeba żadnych dekoracji i świetne imprezy się tam odbywają. Andrzejki, sylwester, różne karnawałowe i także wesela ale ja bym tam wesela osobiście nie zrobila bo tam nie ma klimatyzacji, a moje wesele bylo latem, miejsc noclegowych też nie ma, a mnie na tym bardzo zależało. Dlatego zrobiłam w hotelu kilka kilometrów dalej w zabytkowym dworze właśnie ze względu na noclegi i klimatyzację. Zastanów się czy goscie ci się nie ugotują w tej remizie, bo wiesz pogoda lubi dać czadu.

Nie dość, że obciach, to i wstyd do końca życia.

Jak by nie patrzeć remiza w 99% ,to jest wstyd. Po za tym u nas na wsi jest remiza i druhowie z osp za kase z wynajmu sali,to tylko zbiórki robią. Czyli inwestują w siebie grochówką i przelewem wysoko procentowym. W sumie nic innego nie robią,a szkoda,bo dziadkowie nie po to budowali remizę. Tak więc, nawet u mnie w rodzinie nie zostawili by pieniędzy naszemu osp,bo ci zmarnuja tą kasę. Lepiej zapłacić za lokal,gdzie pracują ludzie i podatki płacą. Po za tym w remizie to tylko w chłodne miesiące, bo w ciepłe gorąco w naszej, jak w chl3wni.  Lokal to komfort i wygoda. 

Oczywiście ze to nie żaden wstyd. Wstyd może być jak zachowują się ludzie; komentowanie miejsca, jedzenia, obgadywanie, wścibskie pytanie, nadmierne picie alkoholu. A niektórzy nawet w samym pałacu nie potrafią się zachować. W weselu nie chodzi przecież o luksusy a o to żeby dobrze się bawić, spotkać z dawno niewidziana rodzina, świętować powstanie nowej rodziny. Pisze to z perspektywy gościa. Przynajmniej ja idę na wesele z takim nastawieniem 

Ja w remizach, to bylam w wiekszosci na samych "wpadkach", co gorsza w upały,było okropnie.

Nie oszukujmy sie,ludzie czesto NIE potrafia sie zachowac w remizach. Po za tym wokol remizy zawsze goscie weselni robia smietnik. W lokalach juz sie wstydza zachowywac jak zwi...errzeta. Ja uwielbiam lokale, zawsze jest atmosfera przyjemna i nikt nie zachowuje sie jak jakis z..ul spod sklepu.

Trudno sie bawic,gdy w remizie nie dziala nawet wentylacja i sie leje ze wszystkich.

Nie mam pieniędzy= remiza.

W dzisiejszych czasach to obciach.

To już nie te czasy. Remiza to przeżytek.

U mnie trzeba koczować pod remizą lub w niej i pilnować przed , jak i po weselu, bo okradają je.

Ja miałam wesele na sali w domu kultury  na 120 osob i było super. Wszyscy wspominają super. Moje wszystkie kuzynki miały w domu kultury lub remizie strażackiej i każde było super. Mój brat miał wesele w restauracji i też było fajnie.Jedynie co przewyższa restaurację nad weselem w remizie to to że w restauracji Cię nic nie obchodzi jeśli chodzi o przygotowanie. 

Mój kuzyn który mieszka w Niemczech na stałe i jak przyjechał do Polski na urlop i ja nie miałam osoby towarzyszącej na wesele bo zerwałam z chłopakiem. Kuzyn poszedł że mną, świetnie żeśmy się bawili. On powiedział że to bylo najlepsze wesele na jakim był. W Polsce wesela są super. Ja parę lat później pojechałam do Niemiec na jego wesele w restauracji i powiem tak- kosztowało kuzyna to kupę kasy w restauracji a szału nie bylo.