Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość beznadzjeina_84

Problem faceta - zacisnąć zęby i przeczakać czy odpuścić sobie?

Polecane posty

Gość beznadzjeina_84

Kobitki jestem w dość beznadziejnej sytuacji - byłam z facetem 4 lata, wszystko posypało się ponad rok temu - z różnych powodów Niedawno postanowiliśmy to jakoś naprawić, zaczęliśmy się na nowo spotykać ale w końcu on stwierdził, że ma pewien PROBLEM z którym musi sobie SAM poradzić i prosi mnie o czas - odezwie się do mnie jak się z tym wszystkim upora i prosił żebym uszanowała to i nie była zła dziwne to dla mnie ale stwierdziłam, że w porządku. i z zaciśniętymi zębami czekam juz... 5 TYDZIEŃ..... znam go 12 lat i wiem, że jest to człowiek który musi sam wyjść z trudnych sytuacji - po prostu facet ktory musi sam sobie pokazać że jest facetem, nie chce pomocy czy jest sens czekać dłużej na jakiś znak od niego? czy sobie darować ta cala znajomosc... szczerze mowiąc mam powoli tego dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem wqrwiona
cokolwiek nie zrobisz - weź za to odpowiedzialność. Czyli twój wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzjeina_84
marrika ale to takie trudne... nie chce sie narzucać bo skoro powiedział ze sie odezwie tzn ze sie odezwie tylko ile mam czekac? czy w ciągu tych 5 tygodni w ogole o mnie nie pomyslal? a moze faceci tak mają ze potrzebują czasu dla siebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glutyyyyy
odpuścisz sobie a i tak jednocześnie będziesz czekać na jego znak. Ale co on może mieć za problem,żeby przestać się z Tobą spotykać? Dziwne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzjeina_84
to są problemy związane z przeszloscią, po prostu musi pozamykać pewne sprawy zebysmy mogli tak na ''czysto się spotykać'' - szczerze mowiąc nie chciał mi powiedzieć tak wprost o co chodzi ale ile mozna czekac? czy to nie jest juz przesada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka sobie ooo
odezwij sie, powiedz ze zaczynasz watpic, jak dla mnie to moze chce zerwac z dziewczyna ktora nabyl pod Twoja nieobecnosc albo jakies zadluzenia, problemy z mieszkaniem itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długo czekasz, fakt, ale co jesli bedziesz czekała jeszcze dłuzej a okaze sie ze na darmo? rozczarujesz sie i dopiero wtedy bedzie bolało... ale tez nie chce ci mówic co masz zrobic bo wiadomo, ze kazda sytuacja jest inna, ja po prostu juz kiedys miałam tak ze czekałam długo i sie nie doczekałam, teraz wiem ze lepiej by było jakbym odpuściła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzjeina_84
tyle ze nie chce zeby wyszlo, ze czekam i codziennie mysle... niech ma swiadomosc tego ze mam swoje zycie, swoje sprawy. chyba odpuszcze sobie tylko jak? myslec i tak bede myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestan myslec i zyj swoim zyciem, a jesli go naprawde kochasz to podswiadomie bedziesz czekac na niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzjeina_84
no wlasnie o to chodzi... ze z jednej strony zyc swoim zyciem a czlowiek i tak mysli, czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzjeina_84
poradzi ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje doświadczenia mówią mi, że czekać nie warto. Możesz się odezwać do niego, powiedzieć, że dłużej nie chcesz czekać i ma wybór, albo Ci wytłumaczy, o co chodzi, albo nie ma po co wracać... ale oczywiście zrobisz jak uważasz. Ja już nie wierzę, że istnieją takie przeszkody, żeby facet mógł się przez ponad miesiąc nie odzywać do dziewczyny, którą kocha. Jak ktoś napisał, może chodzić o jakąś dziewczynę, z którą był krótko, kiedy Ciebie nie było. Ale takiej sprawy nie zamyka się miesiąc, tylko szybko, albo sytuacja się jeszcze pogarsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska1234
Powiem coś banalnego, ale nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Gdy ludzie się schodzą to pierwsze 2,3 może 6 miesięcy jest super, a potem wracają stare problemy + ból rozstania, ale to tylko moja skromna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdza swoją męskość
w innych dziuplach olej go kobieto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za co to wszystko
Autorko, postaw sprawę jasno! Ja neistety miałam identyczną sytuację :-O tak mnie zwodził, mówił, ze ma problemy emocjonalne, ale musi sobie sam wszytsko poukładać i odzywał się raz na miesiąc, spotkanie, potem cisza, znów spotkanie po 3 tygodnich albo 2 miesiącach. :-O Minęły 2 lata !!!!! tak kochana 2 lata czekałam i powiedziałam DOŚĆ! milczy od 2 miesięcy, ale tym razem zdziwi się jak się odezwie, bo po rpostu nie odbiore telefonu, ucinam z nim kontakt, trudno, dłuzej czekać nie będe :-O DObzre CI radze wyjaśnij sprawę juz teraz, bo będziesz się męczyć jak ja, a teraz będzie mi ciężej wrócić do norma;lnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za co to wszystko
Autorko, postaw sprawę jasno! Ja neistety miałam identyczną sytuację :-O tak mnie zwodził, mówił, ze ma problemy emocjonalne, ale musi sobie sam wszytsko poukładać i odzywał się raz na miesiąc, spotkanie, potem cisza, znów spotkanie po 3 tygodnich albo 2 miesiącach. :-O Minęły 2 lata !!!!! tak kochana 2 lata czekałam i powiedziałam DOŚĆ! milczy od 2 miesięcy, ale tym razem zdziwi się jak się odezwie, bo po rpostu nie odbiore telefonu, ucinam z nim kontakt, trudno, dłuzej czekać nie będe :-O DObzre CI radze wyjaśnij sprawę juz teraz, bo będziesz się męczyć jak ja, a teraz będzie mi ciężej wrócić do norma;lnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za co to wszystko
Autorko, postaw sprawę jasno! Ja neistety miałam identyczną sytuację :-O tak mnie zwodził, mówił, ze ma problemy emocjonalne, ale musi sobie sam wszytsko poukładać i odzywał się raz na miesiąc, spotkanie, potem cisza, znów spotkanie po 3 tygodnich albo 2 miesiącach. :-O Minęły 2 lata !!!!! tak kochana 2 lata czekałam i powiedziałam DOŚĆ! milczy od 2 miesięcy, ale tym razem zdziwi się jak się odezwie, bo po rpostu nie odbiore telefonu, ucinam z nim kontakt, trudno, dłuzej czekać nie będe :-O DObzre CI radze wyjaśnij sprawę juz teraz, bo będziesz się męczyć jak ja, a teraz będzie mi ciężej wrócić do norma;lnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za co to wszystko
Bardzo pzrepraszam :-O ale coś sie działo z forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djssfdkjf
Ja poznałam takiego 30 parolatka który jest ze swoją dziewczyna już dobre parę lat ale ma problem- marzy o seksie z kilkoma dziewczynami. mam nadzieje że twój facet ma inne "problemy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×