Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jusinka- co tu robić?

Miałam tylko 1 faceta,chcę spróbować z innym,wyrzuty sumienia...

Polecane posty

Gość gość
Po tym co czytam dochodze do wniosku, że wszystkie kobiety to szmaty, a miłość nic dla nich nie znaczy wole być sam niz z ku** lub pseudo dziewicą one jeszcze gorsze, bo potem chca dawac d**y na lewo i prawo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu zasada jest prosta: albo obydwoje bez doswiadczenia, albo po przejsciach. Inaczej, to zawsze tą niedosawidczoną strone bedzie bolec, bedzie myslec i ..... moment załamania + alkohol + atrakcyjne cialko = zdrada. Mnie bardzo meczylo, siadała psychika, momentem kulminacyjnym bylo oklamanie mnie w tych sprawach. Wtedy tylko jedna mysl mną kierowała : zdradzić ! Zrobilem to i nie załuje i to zostanie moją wielka tajemnicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zdradziłam swojego męża, ciągle mi opowiadał o swoich byłych a ja nikogo przed nim nie miałam, po zmianie pracy zaczęłam wyjeżdżać służbowo i zaczęłam się puszczać z innymi facetami, najpierw z ciekawości a teraz robię to dlatego że lubię, poznałam mnóstwo k***sów w różnych rozmiarach i z różną techniką ********* teraz mogłabym z mężem podyskutować, ale cóż, nadal słucham jego opowieści tylko już bez zazdrości, tak na zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem zona to moja jedyna kobieta ale po latach zwiazku fantazjuje o innej Spotkajmy sie najnowszy3131@interia.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam również pierwsza dla męża ,a mąż miał dwie przedemną.Po prostu nie zdradzałam ,lecz porozmawiałam że chiałabym spróbować z innym.Mąż odpowiedział,nie ma sprawy proponuje dwoje facetów na raz i ja.Zgodziłam się mając lekkę tremę,bo nigdy nie widziałam innego członka.Ja akceptowałam wygląd,a mąż wyszukał z dużymi członkami o tym nie wiedziałam.Gdy nastąpiła umówiona noc tego seksu się troszke przerazilam oglądając ich nago,ale co tam pomyślałam raz sie żyje.Jeden z kochanków nie potrafił się wbić w moją cipkę mąż troszkę rozchylając nogi i wargi sromowe.Zabawa trwała kilka godzin i kilka razy każdy z nich mnie kochał.A co mnie zaintrygowało to to ,że mąż po seksie tamtych lizał mi cipkę nie brzydząc się innymi członkami w cipce byli bez gumy i nawet była w cipce sperma tamtych.Ten jednorazowe mocne rżniecie będe pamiętała długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak. Nazywam się Jasiu. Mam 16 lat i podnieca mnie pisanie opowieści na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś x A był w tej bajce smok, oprócz ciebie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteście po ślubie lub macie jakieś dzieci? Bo by wypowiedzieć się adekwatnie w tej kwestii to jest ważne. Jak się między Wami układa? A może powiedz mu o Twoich pragnieniach i jakoś razem dojdziecie do porozumienia lub nawet to zrobisz za jego zgodą i każdy będzie zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sam namawiam zone aby miala kochanka i dawala mi cipke wylizac po nim... Rozne rzeczy ludzi podniecaja - mnie opisana sytuacja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mężusio też mnie namawiał a ja nie chciałam seksu z nikim innym bo on mi wystarczył, aż pewnego razu pojechałam Z koleżanką na weekend, tak sobie odpocząć od codzienności, tam szybko ktoś do nas się przyłączył i zabawa się rozkręciła, wieczorem koleżanka poszła z jednym z nich do pokoju a ja zostałam z drugim, delikatnie zaczął się do mnie dobierać, z początku nie miałam ochoty na seks z nim, ale z każdą chwilą łagodniałam i w końcu znależliśmy się w łóżku, pierwszy stosunek z innym mężczyzną był super, facet nabrał ochoty na powtórkę i tak do rana przeleciał mnie 4x, nie myślałam że facet może tak często i długo bo mój mąż to po kilku minutach kończy i potem odpoczywa tydzień do następnego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż odpoczywa do nastepnego weekendu ale z Tobą. A kochankę tak samo pieprzy jak tamten Ciebie. To normalne też tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to mam tylko fantazje o innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie fantazje przyjdzie czas na real

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też czekałam na tego jedynego. Jestem z nim już 11 lat. Seks jest przeciętny. Kiedyś zastanawialam się jakby to było z innym. Ale do głowy by mi nie przyszło żeby zdradzić swojego ukochanego! Jak mogłabym oszukać kogoś kogo szanuję i kocham? Z natury jestem uczciwa więc zdrada nie wchodzi w rachubę. Nawet gdybym miała 100% pewnosci że on się nie dowie - nie mogłabym tego zrobić. Czułabym do siebie obrzydzenie a jemu nie umiałabym spojrzeć w oczy. Szanuję siebie i szanuję jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ciekawe ile wytrzymasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny baca
daj namiary a obudzę w tobie demona a mąż będzie zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie myślałam o zdradzie, ale podniecała mnie ciekawość jak to jest z innym facetem, w pracy koleżanki opowiadały jak to jest, aż i ja spróbowałam, powiem szczerze, nic specjalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to sie oszukiwac, jesli w malżenstwie jedna strona jest juz po a druga nie, to zawsze bedzie boleć. Nie ma zmiłuj....... to jest kwestia tylko kiedy ....., ja zawsze byłem przeciwny zdradzie, ale ja,jako prawiczek poznalem historie zony ( oczywiście od kogos innego bo ona nie miała siły sie przyznac ) to... w koncu dalem umiar swoich zlosci , pretensji do niej ;) ooo, działo sie ;)nie ma to jak dyskretne kolezanki męzatki ;) NIGDY NIE PAKUJCIE SIE W MAŁŻEŃSTWO GDZIE KTORAŚ STRONE JEST JUZ PO A DRUGA PRZED !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, mój mąż miał wiele kobiet przede mną, a ja przez 24 lata małżeństwa tylko jego, czułam się jak mała myszka, a szczególnie wtedy gdy byliśmy z jego kolegami, opowieściom o jego podrywach nie było końca. Aż pewnego razu i ja poznałam kogoś, poznałam smak seksu z innym mężczyzną, podobało mi się to bardzo i od siedmiu lat miałam już 19 chłopaków w sobie, a jeszcze nie jest to moje ostatnie słowo, nadrabiam młode lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chciałabyś mieć 20-ego faceta? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkris
moja zona miała po ślubie już sex ż 4 innymi facetami za moja zgoda i nigdy nam to nie zaszkodziło wręcz przeciwnie dało to nam.nowego kopa do naszego sexu z ostatnim.kochankiem była już 7 razy on wie za ja żonie pozwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta ma takie rozterki przed ślubem to powinna się rozstać na 3-4 miesiące. Wyszumiec się, nabrać doświadczenia i spróbować wrócić. Facet też nie będzie próżnował w tym czasie więc nie będzie w przyszłości wyrzutów itp. Gorzej jak to już jest po ślubie a ochota na spróbowanie rośnie...wtedy zostaje zdrada i albo wybaczy albo będzie żył w nieświadomości a ona będzie miała wyrzuty. Każdy sam wybiera i nie ma wtedy dobrego wyboru - zawsze są jakieś konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma zwierzyła się pewnej osobie , że oprócz męża nie miała innego mężczyzny i że chciała spróbować jak to jest z innym. Jest ona bardzo atrakcyjną kobietą. Ładna buzia, ładne nogi, zgrabna, imponujący duży biust. No i zaspokiła częściowo swoją ciekawość. Chętnego nie musiała szukać gdyż każdy chciałby ją mieć. Miała wtedy ok. 25 lat. Pojechali do lasu. Tam się całowali. Pozwoliła też facetowi pieścić swoje piersi. Kurczę, zazdroszczę. Nigdy takich dużych cyców nie dotykałem. Na stosunek się nie odważyła. Nie wiem czy powtórzyła to później z innym facetem. Możliwe że tak, bo możliwości do zdrady miała na co dzień i kto wie czy nie odważyła się pójść już w wtedy na całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×