Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

Gość MrsLensss
No właśnie ja się zastanawiam czy sobie to zaaplikowac :)) do tej pory lykam tylko ;)) jutro kończę 38 tydzień, to może też się zdecyduję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasssia86
tak 4 naraz, bo tak mówiła położna :) potem trochę poleżałam na boczku, ale i tak jak sikałam to ten olej wypłynął :) no ale chyba coś tam zdążyło zadziałać :) jutro powtórka i zobaczymy co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja poczekam jeszcze trochę i też zaaplikuję :) a powiedz mi masz ten wiesiolek w formie kapsułek co nie? Tzn ta powłoczka powinna się rozpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzuchatka_
Kassia synek ważył 4450...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasssia86
Brzuchatka - kawał chłopa :-) MrsLensss tak to są kapsułki, które się rozpuszczaja w pochwie, można też użyć po 1 kapsułce 4 razy w ciągu dnia. Wiesiolek uelastycznia szyjke, co ma skrócić 1 fazę porodu przez szybsze osiągnięcie rozwarcia. Nie powoduje skurczy macicy, więc porodu nie wywoła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscc
Brzuchatka i musislas az tydzień czekać na CC?? Czy dopiero jak się urodził wyszło ze taki duży? Szczerze powiem myslalam ze jak takie duże dziecko to od razu decydują o cesarce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MrsLensss
Nooo Brzuchatka faktycznie duży Synio :) Ale nam polożna na szkole rodzenia mówiła, że powoli się odchodzi od tego, że jak duże dziecko, to odrazu jest skierowanie na cesarkę . Podobno w innych krajach duża masa dziecka nie jest wcale wskazaniem do cesarki. Ja myślę, że zależy to też dużo od budowy kobiety :) A w ogóle ostatnio się zastanawiałam, bo mnie lekarz nie mierzył... nie wiem to się chyba brzuch mierzy i miednicę(???) Bo wiem, że koleżanka była zmierzona przez swojego lekarza ii to było wskazanie do cesarki, bo była bardzo wąska. No dobra jutro pocisnę tego wiesiołka :D Zobaczymy jak to będzie... Mnie dziś natomiast bolą wszystkie kości ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzuchatka_
Od razu było wiadomo,że duży bo na usg w przewidywanym dniu porodu miał 4200-4300. Mój lekarz sugerował żebym zgłosiła się od razu do szpitala żeby już więcej nie rósł, żeby była szansa na poród naturalny, ale na staszica mnie odsyłali, żeby zgłosić sie 7 dni po terminie. No i głupia czekałam na nic, bo i tak mnie nie przyjeli z powodu braku miejsc. W Świdniku próbowali wywołać poród, ale nic na mnie nei działało, i dali spokój. U mnie próbowali wywoływac bo jestem wysoka i podobno mogłabym spokojnie urodzic takie duże dziecko siłami natury....ale cieszę sie że nie musiałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siaczka
Mój brzuch również się nie obniżył i moja córeczka ważyła 3740 ;) Urodzona poprzez cesarskie cięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybcia2309
gość 2014.10.06 Hej dziewczyny. Mam pytanko-czy któraś z was orientuje się może jakie w Lublinie są stawki dla położnej jeśli ktoś chce mieć do porodu taką "indywidualną" tylko dla siebie? Nie chodzi mi oczywiście o położną która ma dyżur i będzie w szpitalu akurat wtedy jak będę rodzić tylko o taką z którą umawiam się na telefon a ona przyjedzie kiedy będzie trzeba. Z góry dziękuję za pomoc Też jestem bardzo ciekawa? Ile takie coś kosztuje i czy w ogóle jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzuchatka_
Z tego co nam mówiła położna w szkole rodzenia to nie ma takiej opcji w Lublinie w żadnym szpitalu...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co słyszałam to 300zł ale moze być tylko jako osoba towarzysząca czyli np. na zmianę z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W aktywna mama bylo chyba 350zl , sa tam trzy polozne ktore asystuja przy porodach. Niestety gosc powyzej ma racje i tylko jedna osoba moze byc przy porodzie , czyli maz na korytarzu :( jesli jednak maz nie moze byc z jakichs przyczyn to jest to fajne rozwiazanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ciekawa jestem, jak na osobistą położoną reaguje te, które są ze szpitala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasssia86
No podobno nie są super zachwycone, ale cóż takie nasze prawo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscc
Hehe no takie prawo racja, ale potem to one z nami zostają i opiekują sie a nie prywatna pani położna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasssia86
Niby tak:-) a macie może aktualne info o miejscach na Staszica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MrsLensss
No słyszałam, że ostatnio było przepełnienie, a jeszcze na Jaczewskiego był rotawirus..więc i do Belżyc babki jeździły. Nie wiem jak na dzień dzisiejszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dzień dzisiejszy jest tak że sporo dziewczyn (po cc albo takich których maleństwa mają żółtaczki) leży na patologii ciąży i dochodzą do maluchów bo na górze przepełnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasssia86
Byliśmy dziś na usg, młody waży 3660g +/- 500g. To duży zakres błędu, ale lekarz mówi, że jest raczej duży:) Myślicie, że da radę urodzić sn? Dziś zaczynamy 39 tydzień wg miesiączki, a ja mam 180 cm wzrostu, więc podobno "mogę więcej" haha :) Aha czy w świdniku izba przyjęć ginekologiczna jest w innym budynku niż sama porodówka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Kasssia dasz radę :)) ja żałuję, że nie mam teraz już usg..żeby się dowiedzieć ile Mała waży, ostatnie miałam w 32 tyg. Także daaaawno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasssia86
Ja też poprzednie miałam w 32 czy 31 tyg i też ważył ok 1670g :-) ale wiadomo każdy rozwija się inaczej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. mam pytanie do dziewczyn które rodziły przez cc na staszica...czy na samej operacji rozbierają zupełnie do naga czy jest się jakimś fartuchu i prznajmniej biust jest zasłonięty? i czy potem na sali poporodowej jak położne podmywają i zmieniają te podkłady (bo podobno przez 12 h nie można samej wstawać) to ma to choć trochę intymny charakter tzn. czy np. nie siedzi tam wtedy mąż kobiety leżącej obok? czy może po cc przez te 12 h leży sie na jakiejś innej sali? niedlugę bede tam rodzić i strasznie mnie to wszystko ciekawi bo to moje pierwsze dzieciątko i nie wiem jak to wygląda "od kuchni" :) pozdrawiam świeżo upieczone mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiupek
Podczas cc piersi masz zasłonięte, reszta - wiadomo- musi być odsłonięta. Po cc nikt Cię nie będzie mył/podmywał. Jak już dasz radę wstać, każą jak najwięcej chodzić i wtedy idziesz pod prysznic sama. Jedyne co mogą robić, to sprawdzają ranę (szwy) i krwawienie z dróg rodnych (czy macica się prawidłowo oczyszcza. Nigdy nie miałam sytuacji, że robią to przy osobach trzecich. W takich sytuacjach osoby te są wypraszane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do cc normalnie zakładają koszule szpitalną także góre masz zasłoniętą:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasssia86
A coś ty, brzuch wysoko, czop odchodził przez 2 dni i jest spokój.Trochę mnie plecy zaczęły boleć i dziś jak pochodziłam, to ciągnie mnie (kłuje) w dole brzucha po obu stronach. Młody bardzo aktywny, szczególnie tak 3 ostatnie dni. W nocy latam 3-4 razy siku i zawsze jak się wtedy budzę, to mam na maxa napięty brzuch i w ciągu dnia kilka razy tak mi się spina. To trwa nawet do 2 min. Ale poza tym nic się nie dzieje i powoli tracę nadzieję, że uda się przed terminem :/ A jak tam u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MrsLensss
No to powiem Ci, że jakbym czytała o sobie. Identycznie mam, oprócz tego, że mi żaden czop nie odszedł... Brzuch troszeczkę mi opadł, przynajmniej inni tak mówią. I tak samo, plecy mnie bolą, trochę na dole, ale też i wyżej po jednej stronie. Brzuch mam twardy jak nie wiem co i też mnie jakieś takie skurcze łapią w pachwinach. Dobrze, że mój teściu ma taką piłkę rehabilitacyjną, to sobie na niej siedzę i wtedy mnie mniej boli. Mała fika w środku, co momentami doprowadza mnie już do szału, bo miejsca to ona tam nie ma za bardzo. No a sikanie to mam wrażenie, że co 5 minut... Ale chyba już się też przyzwyczaiłam do myśli, że wcześniej się nie uda :( A wybierasz się jakoś na KTG? Czy dopiero po terminie? Ja się zapisałam na za tydzień w Aktywnej Mamie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×