Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ankaanka1988

co to bylo..3 w nocy!!! Czy ktos mial cos podobnego

Polecane posty

w paralizu mozna doswiadczac roznych rzeczy...najwazniejsze to zachowac spokoj...! Ja zeby sie wybudzic staram sie szarpac i czasem uda mi sie poruszyc reka albo cos..i mowie sobie w glowie obudz sie noo obudz :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piasek pustyni
no poczytalam i nic o uczuciu obreczy na glowie nie jest napisane, dlatego pytam tych, którzy to przezywaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hancici
A paliłaś marysie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngfjnfgjfgjfgjf
ja obreczy tez nie mialam, ale moze to jakiej halucynacje ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie istnieje coś takiego jak zmora. I to nie zmora mogła u Ciebie być. A tylko i wyłącznie jakiś BYT. Poczytaj, google nie gryzie. zakręcona bardzodd No i tutaj właśnie Ty miałaś OOBE. A to już nie jest sen na jawie. Może inaczej. Istnieje LD i OOBE Ld ma tutaj większośc osób z tego co czytam, charakteryzuje się on tym, że czujesz paraliż, jesteś tego świadoma/y, boisz się, i najważniejsze potrafisz racjonalnie w danym momencie myśleć i najczęściej się modlisz. Towarzyszy temu strach. Normalne, nie znamy tego nie wiemy co to i po co to, dlatego się boimy. Po kilkunastu sekundach max minucie nam przechodzi i wracamy do siebie. Przeważnie jest tak, że wystarczy pomyśleć, że już otwieramy oczy i wszystko wraca do normy. Czasem jest tak, że chwilę nam zajmuję otwarcie oczu i odzyskanie pełnej świadomości, ale to wynika tylko i wyłącznie z naszego przemęczenia. Staramy się za wszelką cenę obudzić. Bo z LD jest tak, że mózg nie śpi a ciało jest w stanie spoczynku. Stąd uczucie paraliżu. OOBE natomiast to już inna para kaloszy. Są maniacy którzy robią to na siłę, bo im się to podoba. OOBE to hm wyjście ze swojego ciała? TAk bym to właśnie nazwała i Ty zakręcona właśnie tego doświadczyłaś. Widziałaś swojego męża, swój pokój. Ale uwierz, że nie wszystko jest identyczne tak jak się to Tobie wydawało, pewnie nie trwa to długo. Ja mam tak, że nagle budzę się patrzę a ja leżę sobie i śpię, dre japę, żeby obudzić chłopaka, żeby ten obudził mnie, ale nic to nie daje, a dlaczego? Dlatego, że w tym momencie przebywamy w astralu, to takie odbicie naszego realnego świata. Jak to się mówi kiedy my śpimy tzn nasz mózg i ciało, nasza dusza sobie wędruje, dlatego też mamy sny. Czasami wejdziemy sobie właśnie w astral i widzimy np siebie śpiącego, co jest dość brzydkim widokiem. Długo by na ten temat pisać. To się tylko wydaje takie straszne, ale wcale takie nie jest. To co napisałam wyżej jest udowodnione naukowo. Mam nadzieje, że w miare sensownie Wam to wytłumaczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o 3 w nocy szatan sobie robi jaja z Trojcy Swietej. sama sie o tej budze, a tak wgl to proponuje paranormal activity lub sierociniec obejrzec wtedy wgl spania nie ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfsdhgmgh
paraliż senny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfsdhgmgh
miałam kiedyś kilka razy paraliż senny obudziłam sie rano tzn, leżałam i otworzyłam oczy, ale nie mogłam poruszyć głową ani rękami a próbowałam, w ogóle w głowie panikowałam ale mnie puszczło po chwili... ale do głowy mi nie przyszło że to zmora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawniej nie bylo
tego .I chyba bylysmy szczesliwsze .Chociaz zdaje sobie sprawe z tego ze teraz wczesniej mozna wykryc wady i wyleczyc je .A jednak bez tego szumu co i jak ,bylo spokojniej .Wspulczuje wam mlode mamy ,bombardowane wiadomosciami z netu ,gazet ,tv .Bez ironii .Naprawde .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów ja,
"To co napisałam wyżej jest udowodnione naukowo" nie jest, aby było możliwe OOBE, teoria kwantowej świadomości musi być prawdziwa, a jej prawdziwość jak na razie nie została ani potwierdzona, ani zaprzeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów ja,
ld mam teraz bardzo rzadko, w dzieciństwie miałem znacznie częściej i to bez paraliżu a jeżeli chodzi o paraliż to mam go czasami podczas budzenia się, ale w czasie paraliżu wolę nie otwierać oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpowszechniejsza, popularna teoria mówi, że w czasie OOBE dusza opuszcza ciało, a oddzielenie duszy od ciała z punktu widzenia większości religii nazywane jest śmiercią. Medycyna natomiast nie jest w stanie zweryfikować tego poglądu, ponieważ w nauce nie występuje pojęcie duszy. Od osób uważających, że doświadczają OOBE możemy się dowiedzieć, że: powrót do ciała jest niemożliwy jedynie po śmierci ciała fizycznego podczas OOBE ciało może zostać zajęte przez inną duszę, lecz zajęcie ciała przez taki byt do bliżej niesprecyzowanego celu wymaga wcześniejszej zgody "właściciela" ciała. Do ciała zajętego przez inną duszę można bez problemu wrócić, wyrzucając tym samym "gościa" - wynika to z połączenia ciała z duszą Robert Monroe Z relacji R. Monroe wyłania się następujący obraz: świadomość naprawdę opuszcza ciało istnieje połączenie między ciałem fizycznym a astralnym (nazywane srebrną liną), które przekazuje wrażenia z ciała fizycznego (dźwięki, dotyk) do świadomości dzięki powiązaniu duszy z ciałem "srebrną liną", powrót do ciała nie sprawia problemów ciało astralne jest zasilane energią z ciała fizycznego, każda próba obudzenia ciała fizycznego kończy sie powrotem ciała astralnego do ciała fizycznego Robert Bruce, autor Traktatu o projekcji astralnej ma następujące poglądy: w czasie OOBE tworzony jest doskonały duplikat osobowości podróżnika. Podróżnik występuje więc w dwóch egzemplarzach, z których każdy może działać niezależnie (mimo że Monroe twierdzi, że "każda próba obudzenia ciała fizycznego kończy się powrotem duszy do ciała", nie ma więc możliwości niezależnego działania ciała fizycznego) między ciałem fizycznym a duplikatem astralnym istnieje połączenie (srebrna lina), która wymienia energię oraz myśli i emocje (telepatia). Energia przepływa głównie od ciała fizycznego do astralnego, ale czasami można ten kierunek odwrócić jeżeli astralnemu sobowtórowi skończy się energia, ginie on i "podróżnik" nie zdaje sobie sprawy, że właśnie miał OOBE astralny sobowtór może na nowo zespolić się z oryginałem - następuje wtedy nadpisanie pamięci sobowtóra na pamięć oryginalnego podróżnika. Tym samym OOBE zapada w pamięć. Może też dojść do wymieszania wspomnień i wtedy podróżnikowi wydaje się, że przebywał w dwóch miejscach naraz (bilokacja) próba obudzenia ciała fizycznego skończy się zerwaniem połączenia z duplikatem, który następnie ginie z braku energii. Osobie będzie się wydawać, że nie dokonała OOBE ciało jest cały czas zajęte przez duszę, więc nie istnieje ryzyko, że ktoś je zajmie OOBE nie może spowodować śmierci, ponieważ świadomość nie opuszcza ciała (jedynie jej kopia) nie istnieje możliwość, że nie wrócimy do ciała można mieć OOBE na jawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów ja,
"w nauce nie występuje pojęcie duszy" występuje pod nazwą kwantowa świadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę Cię straszyć kochana, ale uczucie chłodu to jeden ze znaków rozpoznawczych obecności szatana. I w dodatku ta trzecia w nocy, i to uczucie strachu to też są jego sygnały. Nie podoba mi się to. O egzorcyzmach poczytaj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a+ja
Miałem kiedyś tak że przebudziłem się czując że coś mi jakby siedziało na klacie tak mi było ciężko. Oż kurwa jaki szok miałem czując to budząc się. Do tego coś mnie dusiło i ściskało gardło. Darłem w myślach się w niebogłosy ale jak krzyczeć jak coś dusi. Do tego narastający strach, no ale w końcu myśląc że co za różnica czy mnie udusi czy zdechne jeśli to czego czułem obecność - serio czułem jakąś france jak na mnie siedzi i dusi - zobacze. Nie zobaczyłem nic ale strach trwał. Po chwili przeszło, strach został mniejszy ale prawie do wieczora. Przemyślałem to, wiem że to moja ręka pod brodą - trzymałem tak kołdre pod szyją mnie dociskała ale nie mogłem jej odgiać. Klatka piersiowa - jakby ktoś siedział na niej. Strach mógł być owocem niezrozumienia tego dziwnego zdarzenia. Nie ważne. Czułem obecność osoby. Nie był to zwykły strach tylko. Ale czy to ważne czy zmora czy skurcze? Kurewsko się strachu najadłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochota jest czymś co możesz
3 w nocy to godzina szatana podobno :classic_cool: może Cię opętał :P po obejrzeniu egzorcyzmów ER też się zbudziłem o 3 w nocy - autosugestia. Większość problemów z naszym snem wynika z niewiedzy, większości z nas o jego naturze, stąd strach przed demonami, zmorami, szatanami czy czymkolwiek innym czym sami się nastraszymy. Po obejrzeniu horroru niektórzy boją się wyjść z pokoju, potem boją się do niego wrócić i coraz mocniej się nakręcają, ale oni nie boją się już filmu. Boją się tworów własnego umysłu, nasz mózg może wymyślać straszne rzeczy :), nie zdajemy sobie sprawy z siły naszej wyobraźni. Tak samo jest ze snem, jeśli zdarza się coś czego nie potrafimy zrozumieć, czasami uruchamiamy w sobie stan strachu, poprzez wyobrażanie sobie przyczyn zjawiska, którego nie rozumiemy, a które nas wystraszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochota jest czymś co możesz
Marilenka A jak to jest z tą 3 w nocy ? Jak jest u nas 3 w nocy, szatan poluje na Polaków, a jak w USA to podróżuje by polować na Amerykanów ? Bez urazy, daleki jestem od urażania czyiś uczuć religijnych, tym bardziej, że sam wierze w coś, nieważne teraz w co, bo to nieistotne, wydaje mi się jednak, że ta historia z 3 w nocy jest mocno naciągana i popularyzowana przez kino. Nigdy nie słyszałem w "oficjalnej" nauce kościoła informacji, że 3 w nocy jest złą godziną. Powiem więcej, ja się o 3 w nocy czuje lepiej niż o jakiejkolwiek innej porze. Często się właśnie o 3 w nocy budzę i czuje się wtedy doskonale, jakby wstąpiły we mnie nowe siły, wtedy mam ochotę czasem poczytać coś co da mi wiedzę, czasem coś pooglądać. Potem po jakimś czasie znów się kładę i opuszczają mnie siły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerka i sledziona
Gdzieś od godziny trzeciej do piątej jest to czas przesilenia organizmu. Nie bez powodu ludzie chorzy na depresje budzą się o tej porze i nie mogą zasnąć. Mózg wtedy różne sztuczki może wyczyniac. poczytaj o omamach hipnagogicznych i hipnopompicznych. nieprzyjemne ale niegrozne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochota jest czymś co możesz
nerka i sledziona Spoko :), myślałem po prostu, że tutejsi zaczną mnie uważać za opętanego skoro budzę się o 3 w nocy :P (co oczywiście jest bzdurą, bo zazwyczaj koło 3 chodzę spać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×