Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziswnadziwnadziwna

bardzo boję sie porodu

Polecane posty

Gość dziswnadziwnadziwna

jestem w 4 miesiacu ciazy i ciesze sie na to dziecko , ale boje sie porodu. wydaje mi sie, ze mnie po prostu porozrywa, ze bedzie to bol nie do zniesienia trwajacy kilkanascie godzin. Czytalam, ze jest to bol troche podobny do tego miesiaczkowego, a ja mialam miesiaczki - wydaje mi sie - dosc bolesne, jak nie wzielam pastylki to mialam mdlosci, biegunke itd. A jak to ma byc duzo gorsze? Ja chyba tego nie przyzyje... i jeszcze to nacinanie krocza. Na poczatku myslalam, ze to sie odbywa za pomoca skalpela ale niedawno wyczytalam, ze sie tnie nozyczkami :( Nie moge przez to spac w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwierz mi, że samo nacinanie nie boli. Co do samego bólu porodowego to przecież coraz więcej szpitali oferuje znieczulenie. Głowa do góry, dasz radę :). Nie ma się co stresować na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już jedno dziecko
ja jestem obecnie w ciąży z 2dzieckiem. nie martw się na zapas zastanów się nad możliwością wzięcia znieczulenia jak bardzo boisz się bólu. nacięcie jest robione podczas skurczu nawet go nie poczujesz. bardziej nieprzyjemne jest szycie ale dostajesz znieczulenie i da się znieść. dzidziuś zrekompensuje ci całe to cierpienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziswnadziwnadziwna
a ten kilkunastogodzinny bol do zniesienia? jak to przetrwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już jedno dziecko
mnie też nie usypiali ale dostałam znieczulenie by nie bolało choć samo to szarpanie nićmi było dość nieprzyjemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już jedno dziecko
nie nastawiaj się na wielogodzinny poród może wcale nie być tak żle. ja urodziłam w 3h od odejścia wód do przyjscia małej na świat. skurcze u mnie trwały tylko 30min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam poród wywoływany, wcale nie trwał kilkunastu godzin, niewiele z moich znajomych rodziło po kilkanaście godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam problem - boje się strasznie. zastanawiałam się nad zzo, ale zaraz przychodzi mi do głowy, że coś mogą tam w szpitalu spartaczyć, dawka może być nie taka, dziecko się zaklinuje i miliony innych myśli w tym gatunku. wiem oczywiście, że miliony kobiet przede mną też rodziły i o tych wszystkich oczywistościach też już słyszałam, ale nie przestaję się tym tematem schizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko po co się tym stresować, po porodzie tak samo będzie, będziesz każdego dnia mysleć o zdrowiu swojego dziecka itd. A po to ma się wybór szpitala, żeby wybrać jak najlepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×