Ona 168 cm, on 165 cm...

Jestem wysoka i do tej pory było mi z tym dobrze... Spotykałam się z wysokimi i przystojnymi chłopakami. Ale oni na ogół byli zakochani bardziej w sobie niż we mnie dlatego każdy taki związek nie przetrwał próby czasu. Teraz poznałam cudownego chłopaka. Zaprzyjaźniliśmy się, rozumiemy się bez słów, jesteśmy podobni. On lubi mnie za to kim jestem a nie za to jak wyglądam. Pamięta o moich upodobaniach, ważnych dla mnie datach.... Nie muszę przy nim udawać, jestem w 100% sobą... Mogłabym wymieniać bez końca. ALE ON JEST ODE MNIE NIŻSZY!!! W DODATKU BARDZO SZCZUPŁY!!! Czy to przekreśla nasze szanse na romantyczny związek?

hahahahaha przepraszam dziecko ale ile ty masz lat 15 ???

rzeczywiście wysoka jesteś ponad normę...:-O chyba, że wysoka jak na swój wiek (14)

że problem 3 centymetrów jest nie do przeskoczenia, w końcu to 3 centymetry !!! co tam, że szanuje, że pomaga, że może kocha, ale 3 cm, toż to tragedia w Uwadze wkrótce o tym mówić będą, a może p. Rutkowski by znalazł te 3 cm, jak myślicie? straszne to, straszne !!!

Ok, chcę to sprostować- nie jestem wysoka ale w porównaniu z nim... TAK. Cytuje moją przyjaciółkę : "Ale wy się dogadujecie! Bylibyście świetną parą... Gdybyście nie wyglądali jak mamusia z synkiem..." :-(

ja bym sie czula jak facet w takim związku :D chlopak musi byc wyzszy

A czy ktoś z Was był w takim związku?