Pocieszcie wywalili mnie ze szkoly ;( Juz drugi raz walczylam...

a jest ktos tu taki kto mial podobnie..? i spełnił swoje marzenie..? szukam pocieszenia ;(

skąd jestes ze tak malo zarabiasz ????

wiesz chodzi kto sie czuje w czym dobrze to co robi i daje mu to satysfakcje... moze do 60-siatki skoncze ta szkole :D:D:D

śląskie mam 6,40 zł/h

ja teraz przez 3 miesiące bede miec 14 netto a potem 16 zł netto plus do tego jak wypracuje premie to tez dostaje kase i godzin moge pracowac ile chce

jest tu ktos kto jest/byl w takiej sytuacji co ja?;(

miszekkkk a co takiego ciekawego robisz? Pochwal sie ;):P

wczesniej tez pracowalam za 6,40 netto ale jeszcze byla do tego premia to zalezy jako kto wypracowal ale pracowalam 6 godzin dziennie od poniedzialku do piątku i z premią wychodzilo tak 1500 zł za styczen bo pracowalam do 13 stycznia wyplaty mialam 1100 zł bo premia wieksza proponuje poszukac innej pracy ewentualnie moze przeprowadz sie

nie chce pisac co to za firma na tym forum publicznym :)ale pracuje w warszawie

taaa nie znajde tanszego mieszkania gdzie bede za wszystko placic 400 zl (pokoj z kuchnia) a w baardzoo wieluu miejscach pracowalam i raczej tam sie nie widze.. place z reszta nie lepsze. Nie chce byc znow parobkiem marketowym za 5 zł do reki...ale taka polska rzeczywistosc..:(

tez pracuje w dosc slawnej firmie, nie wiem czy na dluzszy czas miejsce ugrzeje. Prawie kazdy jest falszywy,kablem, pcha sie do dupy kierownikom.. Stracilam zaufanie do ludzi, bardzo sie zawiodlam No ale takie jest zycie..

i moj temacik umarl smiercia naturalna nikt nie doradzil, nikt nie pomogł..;(

dlatego ja sie wyprowadzilam do warszawy tak jak większosc moich znajomych i znalazlam lepszą prace :)

Lady_Baby a kiedy zdobyłaś średnie wykształcenie jak w wieku 16 lat poszłaś do pracy?

w w-wie drogo jak cholera.. jakbym zarabiala 2000 zł i to by było za mało.. chyba zebym dostala kurewka to bym zarabiala i 20000 zł.. raczej do takich panien nie należę

jak bylam w LO pracowalam w weekendy, ferie i wakacje jak w wiekszosc nastolatek ktora potrzebowala pieniedzy..

na szcescie szkole ukonczylam i zdalam mature tylko gorzej z dalsza edukacja ;(

Przecież nie wszyscy muszą mieć studia. Idź do zaocznej pomaturalnej,bo maturę masz? I zdobądź konkretny zawód. Zawsze to jakiś fach w ręku mieć będziesz..

nie powiedzialabym ze jest drogo jedynie wynajem moze chociaz ja place 500 zł za pokoj na strzezonym osielu bialolęka razem ze znajomymi wynajmujemy a ceny w sklepach w marketach takie same w osiedlowym sklepie mam takie same ceny jak u siebie w miescie

wiesz Ty masz z kim mieszkac ja jestem sama moj facet ze mna nie wyjedzie choc kilkakrotnie tego chcialam

Zumba wlasnie chce zdobyc konkretny ten piekny zawod tylko mozliwosci ograniczaja...

wszyscy mi mówia ze w bialym fartuchu mi do twarzy

to go zostaw nie ma co patrzec na kogos ja sie juz tego nauczylam trzeba liczyc na siebie ale nie ma problemu zeby znalezc kogos albo sie wprowadzic zawsze ktos szuka nowego lokatora a tag prawda w malym miescie nic dobrego nie czeka chyba ze masz rodzicow ktorzy maja firme i dobrze prosferują , albo znajomosci

mialo byc taka prawda :)

Ja juz 2 razy uwalilem rok na moich studiach, ale za cholere nie mam zamiaru sie poddac. Wierze, ze teraz juz mi sie uda dociagnac to do konca. Odwolujac sie do Twoich obaw, co z tego ze jakos dziwnie beda sie na Ciebie patrzec wykladowcy. Osobiscie znam osoby ktore po raz 5 nie zaliczaja roku i jakos zyja ;) Grunt zebys sama w siebie uwierzyla i chciala skonczyc to co zaczelas, bez wzgledu na przeciwienstwa losu i bez wzgledu na to co inni beda gadali. Swoja droga wsparcie przyjaciol/rodziny/2 polowki tez powinno pomoc.

Jak ci na ty fartuchu zależy to zostań kucharką one też mają białe fartuchy:D Sama widzisz że nie dajesz rady to po co się męczysz i stresujesz? Daj sobie spokój z farmacją i poszukaj czegoś innego.

Poczytajcie ten topik ,można fioła dostać:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5127905&start=0

jak sie mozna nabijac z czyjegos nieszczescia;( ;P

autorko, uda ci się jakoś, nie ma co się poddawać :) skończyłam farmację, studia lekkie nie są, ale da się je przejść... pomyśl nad zmianą pracy na jakąś mniej absorbującą, bo nauki na farmacji jest dużo i trzeba się przykładać... pracowałam również podczas studiów więc wiem jak to wygląda...