wydaje fortune na jedzenie

truskwaki to chyba maj, czerwiec ??!!! nie mowie o tych ''kartoflanych ''z hiszpanii czy wloch... :O masakra :O kilka mc :O brzydula - dobre ;)

tata poszedł na emeryture, wzial odprawe, reszte na kredyt który sama spłacam

mieszkam na zadupiu ale tanio , urządzenie tez nie wyszło drogo, starałam sie wybrać na maksa jak najtańśze , no i dużo jeszcze brakuje, muszę jeszcze salon urządzić do końca ,

autorko to u nas nie tak duzo jesli porownamy Wasze wydatki;) zwlaszcza,ze nastolatek duzo je;) no i mamy male oplaty

super:D gratuluje własnego M ;)

ale chociaz mieszkanie w dobrym stanie technicznym? Ja mam mieszkanie w starej kamienicy na parterze stare okna, wilgoc i grzyb w lazience. Nie da rady jej zlikwidowac poniewaz budynek jest nie ocieplony sciana mokra tynk odpada. nic do domu nie kupujemy bo szkoda zeby sie zniszczylo.Juz nie mam sil na to. A administacja nic nie chce zrobic.Zadnego remontu.

a spróbujcie dań jednogarnkowych, ja naprzykład kupujuję kiełbasę, jakis sos w słoiku, makaron penne, warzywo jakieś, gotuję makaron, podsmażam kiełbasę i warzywa i pózniej to wszystko mieszam, jest to super wydajne, mega zapychajace i stosunkowo tanie, można też to robic z mięsem mielonym, lub nawet kurczakiem i w róznych wersjach, do zapiekanego potrzebny ser i tyle, naprawdę polecam

mieszkanie w nowo zbudowanym bloku, kupione w stanie deweloperskim robione od zera

ja tez na szczescie swoim wyssoki blok,50m,ale w samym centrum i pomyslec,ze czasem narzekam:O

na razie jeszcze tego nie czuje , powoli dochodzi do mnie chociaż mieszkam tu juz 2,5 miesiaca, ale po 6 latahc tułaczki na wynajmie trzeba czasu na dojście do siebie , na razie jest tak jak sobie wymarzyłam biała kuchnia, i czerwona sypialnia , łazienka też wyszła zajebiście to jedyna kosztowniejsza inwestycja, bo zachorowałam na kafelki za 50 zeta za metr , ttzn chciałam z nich zerzygnowac jak zoabczyłąmc ene, ale rodzice mi nei pozwolili , ja bym takich nie wziela, chociaz sa cudne , no i na zrobienie czeka salon ,

a jestesmy tylko we dwoje:/ u nas kielbasa nie przejdzie, nie jemy zadnego przetwarzanego mechanicznie miesa:/ tzn nie przepraszam, pan miesozerny nie je:D na studiach dorabial w masarni i od tamtej pory z wedlin w sklepie je jedynie boczek:D

mmmmmammaa weronkkiiii -nie mozecie tego zglosic ?? nie wiem moze do urzedu miasta czy cos. ja zyje za - super :P mozna ''po swojemu''urządzić :P

ja mieszkam na obżezach miastach , ulicy tu nie ma, same budowy, do autobusu 30 minut pieszo i sklepu, jeden autobus na 2 godziny , jak na zesłaniu , ale trudno zaciskam zęby , lepsze takei niż żadne, za parę lat pewnie sie zmieni , każde nowe osiedle ma to do siebie , że na początku jest zadupiem

super macie. Ja do konca zycia bede mieszkac w tej ruinie.i przez to mam mega dola.

w centrum za te pieniadze bym miała 23 metry kawalerke, tutaj mam 53 metry , nie ma porównania

ja zyje za -- spokojnie za kilka lat w ogrodku przed blokiem bedziesz miala biedronke :D

mamo weroniki-nie doczytalam moze sa szanse na cos innego?

czy super na razie nie wiem jakbys tak w ten mroz i snieg musiala latac 30 minut do sklepu to nie wiem czy by ci sie podobało, albo w błocie po kolana zasuwać :P

mmmmmammaa weronkkiiii- czy mieszkanie jest twoja wlasnoscia ?

z uszami w dół, kiełbase mozesz zastapic innym miesem, ale jesli chodzi o cene to nie szukalabym taniosci w miesie, jednak wiesz kupic jakies badziewne powiedzmy za 8 zl za kg i sie zatruc, i wez tu kombinuj i zyj w miare tanio, zwyczajnie nie da sie, rozumiem wszystkie panie od miesozernych, bo ja dostaje szalu jak mam zrobic obiad

nie mam ogródka niestety chociaż parter :( , miałam już kupwoać z ogródkiem, ale okazało się ze na przeciwko zamiast centrum sklepów, ma być bazylika , centralnie miałabym okna na dzownnicę, i z ząlem zrezygnowałam, miałam mieć zajebisty piękny ogródek, a na kolejne z ogródkiem trzeba było czekać rok , szkoda mi było kasy na wynajem juz pchac,

mi do glowy przychodzi: -duszona watrobka z cebulka -gulasz z zoladkow drobiowych -ozorki w sosie chrzanowym

o watrobka taj, ja robie z cebulka jablkami i sliwkami, taka na slodko bardziej

ja robię też potrawkę z kurczaka nie drogo wychodzi , gulasz zwykły jak mi sie chce , majtać dla jednej osoby , zapiekanki są dobre, na wszelkie możliwe sposoby i tanie

to mieszkanie komunalne. Moze jest mozliwosc zamiany tego mieszkania na innego. Moze zglosci to do urzedu miasta i moze pomoga. w takich warunkach nie da sie zyc. Mmay 3letnie dziecko. Ciorka jest z nami w pokioju. Palimy w co. Kak teraz byly mrozy dogrzewalismy sie piecykiem elektryczny, Przez miesiac poszlo na ok. 600 kW pradu. W lazience nie idzie sie wykapac bo tak wieje. Wtedy wstawaimy grzejnik do lazienki i dopiero sie kapiemy. nmam dosc takiego zycia.

nie jadam watrobki :O ale moj facet tak :P robie z majerankiem i jablkiem(drobiowa) u mnie nie ma czegos takiego jak ozorki czy żołądki :P z podrobów sa tylko serca :O nawet porcji rosolowych nie dostane :O

no ale masz przynajmniej mieszkanie za darmo i swoje coś za coś

mmmmmammaa weronkkiiii kurcze dziwne ze trzymaja was w takich warunkach z malym dzieckiem, gdzie mieszkasz? w jakim miescie?

mamo weroniki mieszkamy chyba niedaleko siebie;) strasznie Ci wsppolczuje

ja nie wiem Ci wszyscy urzednicy sa naprawde bez serca