Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicja5187

Mam dosyc swojego KUNDLA-oddaje go dzisiaj do schroniska!!!

Polecane posty

Gość alicja5187

Mam rocznego psa rasy beagle. Przez ostatnie 10 miesiecy(od kiedy go mam)tak zalazl mi za skore,ze znienawidzilam psy(kiedys bylam psiara).Ma rok,a nadal potrafi zasikac mieszkanie i nasrac na srodku kuchni.Ma wszystko w dupie,niszczy co popadnie,wszystkie listwy w domu poodrywal,w panelacch porobil dziury.Obilismy(ocieplilismy styropianem,gabka i na to obicie)nowo drzwi(maja jakies 4 miesiace)a on sobie kilka dni temu jak nas nie bylo(pojechalismy po zakupy)calutkie rozgryzl i podrapal jak juz sie dostal pod styropian!wszystkie meble mam podrapane,dywan u dziecka w pokoju popodgryzany,zniszczyl juz lozko(wymienilismy na nowe),dwa fotele(tez musielismy kupic nowe).Tyle szkod co on nam narobil to sie w glowie nie miesci:-( Jest nieznosny,mam go dosyc.Dzisiaj w nocy zasikal cala kuchnie,wczoraj i przedwczoraj sobie nasral,a co tam.Uprzedze od razu wasze pytania i napisze,ze wychodzimy z nim 4 razy dziennie,3 razy po pol godz i wieczorem od 19 do 20:30 a wiec malo to nie jest napewno.Chory tez nie jest. Chce go wywiezc dzisiaj do schroniska,orientuje sie moze ktos z was jak to wyglada?musza go przyjac?trzeba zaplacic jakies wpisowe czy cos takiego?podkresle,ze probowalam go oddac,ale kazdy po jednym dniu go oddawal tak dawal im w kosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyk cak
To jest tak jak się na ślepo bierze psa rasy beagle i nic się o nim nie wie. Psy tej rasy z nudów niszczą. Taka ich natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd esteś autorko?
???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alicja5187=> dlaczego nie poszliście z psem na szkolenie? Dlaczego nie wykastrujecie psa? Sam spacer to za mało dla takiej rasy... o ile to pies z rodowodem!? Jeżeli macie go od hodowcy to z nim się skontaktujcie musi wam pomóc... A i pamiętaj to wasza wina, że pies się tak zachowuje nie psa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gównosław reaktywacja
może to i prowo ,ale napiszę bo aż mnie ciska.Tak to jest jak gówniara bierze pieska bo ładny i słodziak,a potem problemy.Sam mam psa tej rasy 4-letniego i fakt też dużo niszczył będąc szczeniakiem.Nie są to psy łatwe do wychowania,a harde i niezależne.Ale biorąc psa tej rasy trzeba się z tym liczyć.Mojego jakoś dało się ułożyć choć nie było to proste.Jeżeli już chcesz go oddać to powrotem do hodowcyalbo daj ogłoszenie w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja5187
Ja go nie wzielam,moja tesciowa sprezentowala mojemu synkowi tego psa,zeby sie oswoil,bo panicznie bal sie psow... On nie jest czystym beaglem,jego matka jest tej rasy,ale sie "puscila"z jakims kudndlem i wyszlo takie nie wiadomo co... Mi sie od poczatku nie usmiechalo z tym psem. ,ale nie mialam sumienia go oddac. A dlaczego pytasz skad jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiało kulturą
muszą go przyjąć. to jest w koncu ich obowiązkiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gównosław reaktywacja
To nie dziwne skoro pół kundel.A ty nie umiałaś zaprotestować ? Daj ogłoszenie w necie albo spowrotem do teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie muszą psa przyjąć! Jeżeli mają przepełnienie nie przyjmą... schronisko nie ma obowiązku przyjmowania psów które mają właściciela... Jak Ci się nie uśmiechało to po co go brałaś od teściowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja5187
Nie jestem zadna gowniara!!!chyba,ze 30 lat na karku to malo...Jezeli masz mi tu prawic moraly to spierdalaj.I to nie jest zadne prowo.Zaytalam tylko o schronisko,ale oczywiscie tylko jedna osoba byla na tyle inteligentna,zeby odpowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gównosław reaktywacja
To kulturką powiało nie ma co.Dziecko też oddasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja5187
JA GO NIE WZIELAM,TESCIOWA DALA GO W PREZENCIE MOJEMU SYNOWI!!! Tesciowa sobie wyjechala za granice i ma w dupie tego psa,a ja musze sie uzerac. Ogloszenie na necie mam. Zreszta,ja bylam wtedy na szkoleniu jak ona do nas do domu tego pieska przytargala.A moj maz pizda i nie umial mamusi odmowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iojoijo
daj ogloszenie w gazecie, internecie, moze ktos go wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, moi znajomi tez maja beagla :D i tez jest nieznosny, chociaz nie sika i nie robi kupy w domu, ale np. jak cos jesz, to wyrwie ci to z reki, albo wsadzi leb do talerza, to prawda, ze z ta rasa, to trzeba sie dobrze zapoznac, zeby "wychowac na ludzi" tego psa. A co do schroniska, to mysle, ze lepiej by bylo gdybys faktycznie sprobowala jakis ogloszen w necie czy cos, bo ja nie jestem pewna, czy ci tak przyjma zdrowego, doroslego psa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gównosław reaktywacja
To zadzwoń do tej nieodpowiedzialnej teściowy i opieprz-powiedz ,że jak nie zabierze to oddasz do schroniska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek...
muszą przyjąć łaski nie robią a tych debili nie słuchaj co ciebie oskarżają chyba lepiej tak robisz dając go do schroniska jak miałabyś go wywieźć do lasu i przywiązać go do drzewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko przez takie osoby jak ty słyszymy o tych wszystkich przykrych sprawach dotyczących zwierząt! Dlatego nie dziw się, że nie pałamy do Ciebie sympatią... mi byłoby wstyd gdybym tak skrzywdziła psa!! A ty jeszcze jak by nigdy nic piszesz o tym na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd jesteś autorko
pytam, bo moglabym zaopiekować się tym psem, a nie żeby wylądował w schronisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja5187
Gównoslaw-wystarczy spojrzec na twoj nick i juz wiadomo,ze nie bedziesz mial nic madrego do powiedzenia. Mam dosyc tego psa,bronilam sie jak moglam,ale dzisiaj przegial pale juz na potege.Tak czy tak go oddam,zastanawiam sie tylko jak to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosem w kałuże
głupia babo zeby Ciebie mąż oddał do schroniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej by było gdyby dała psu szansę... wykastrowała go... poszła na szkolenie... przecież to nie jest zabawka... nie można oddać/ wyrzucić, bo się zepsuła lub znudziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gównosław reaktywacja
No nie ma to jak oceniać po nicku,no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosem w kałuże
skretyniały absztyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synneve
alicja książki też oceniasz po okladce? pojebana jesteś, jak teściowa dawała psa trzeba było nie przyjąc, piesek szybciej znalazł by innego właściciela a nie taka leniwą kurwę jak ty, której nie chce się szkolić psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W schronisku bardzo niechętnie przyjmują zwierzęta lub mówią, że nie mają miejsca, co akurat nikogo nie powinno dziwić. Widocznie ten Wasz mieszaniec jest bardziej beaglem niż kundlem, a charakterki mają, oj mają. Niszczenie i demolowanie mieszkania, to efekt braku ruchu, odpowiedniej dawki energii. To psy myśliwskie, a nie kanapowce. Kup klatkę i Go w niej zamykaj pod Waszą nieobecność (pod warunkiem, że nie jest to oczywiście cały dzień), to nic złego. I proponuję udać się na jakieś szkolenie, bo jak widać nie macie bladego pojęcia o psychice i zachowaniu Waszego psa. Szanse na to, że ktoś go przyjmie dowiedziawszy się jaki obecnie jest, są na prawdę niewielkie, ale oddawać Go do schroniska, to chyba przesada. Wystarczy trochę wysiłku z Waszej strony i możecie mieć fajnego psa, ale to trzeba chcieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alicja5187=> spróbuj dać psu szansę... spacery zamieńcie na biegi np. z obciążeniem... Kupcie mu kongo aby się nie nudził jak wychodzicie... kupcie kenel i nauczcie go z niego korzystać... gdy będziecie wychodzić zamykajcie go w nim będzie spał... ale wcześniej rozładujcie jego energię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja5187
Braly go juz trzy rodziny,kazdemu tak dal popalic,ze po jednym dniu odwozili mi go z powrotem.TEN PIES JEST ZWYCZAJNIE GLUPI!Nie bede go narazac na to,zeby znowu go ktos wzial i zaraz oddal...Rozumiem,ze wolelibyscie,zebym go faktycznie wywiozla do lasu i przywiazala do drzewa,tak?!albo gdzies porzucila?!nie porownujcie mnie do ludzi,ktorzy znecaja sie nad zwierzetami,bo ja swojego psa nigdy w zyciu nie uderzylam!!!a nie jeden by nie wytrzymal po tym co w domu zrobil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzesiek poważnie nosisz
poza tym to prowo bo jak ktoś się psem zainteresował to autorka zniknęła jak kamień w wodzie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chcesz autorko to służę pomocą i wsparciem... ja też miałam okropnego psa (przygarnęłam go jak miał półtorej roku) ... a jednak daliśmy sobie radę... i powiem, że to też nie łatwa rasa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iojoijo
nie posrajcie sie z tej milosci do kundli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×