Panna bez posagu

Jestem skromną, pracowitą i dobrą dziewczyną. Ale jestem biedna. Czy mam szansę na to by zainteresował się mną mężczyzna lepiej sytuaowany? Czy nie pomyśli, że lecę na jego kasę? :(

jestem w tej samej sytuacji powiem Ci że zawistni ludzie zawsze tak beda uważac

daj namiary mój syn zasługuje na ciebie

przykro mi ale taka prawda doświadczam to na własnej skórze, mam faceta jedynaka jego starzy sa dziani, i czasami nawet od bliskich kolezanek słysze coś takiego

aha i żeby nie było nic mi nie kupuje to raczej ja wiecej jemu, nie obsypuje mnie prezencikami żadnych ciuchów wypadów itd bo ja zawsze płace za siebie, jak kasy ja nie mam to nigdzie nie idziemy w domu siedzimy

no niezbyt zamożny facet ma u Ciebie szanse? szanujący i przystojny ale nie bogaty choć zaradny?

Zazdrość. Fajny facet nie patrzy na forsę, a Ci starsi co mieli kobiety i na takie co lecą na forsę doceniają te biedniejsze o ile zrozumieli, że tamte na kasę leciały. Nie przejmuj się co mówią inni. Chcą Ci Twoje szczęście zburzyć.

ma szanse biedna dziewczyna w sercu bogatego kawalera,ale musi umieć sie pokazać z dobrej strony by ją również rodzina zaakceptowała,umieć ugotować, posprzątać,być czystą,zadbaną równeż zadbać o nażeczonego,a nie siedzieć w barach,i świrować głąba,ćpać ,palić skrety,maryche i dawać w żyłe.Bo prawda jest okrutna -nawet w bogatych rodzinach ludzie nie mają komu przkazać majątku,bo dzieci to debile -wiem coś na ten temat z własnego podwórka.Zamiast zapisać złym swoim dzieciom,lepiej dać obcym to choć bedzie miał ci kto podać herbate i pużniej lampke na grobie zapalą.

Mnie bardzo podobają się takie niewinne dziewczyny. Napisz jeszcze że masz długie blond włosy i warkocz ^^

Czemu szukasz bogatego ? Chciałabyś żeby bogactwo nie było dla twojego przyszłego chłopaka ważne, ale dla ciebie jego bogactwo jest ważne. Trochę to niekonsekwentne. A w życiu wszystko jest możliwe. Zdarza się, że książę wychodzi za biedaczkę i żyją długo i szczęśliwie ;-)

Co się czepiacie dziewczyny? Wiecie jak teraz ciężko żyć? A założenie rodziny, kupno mieszkania, wychowanie dzieci? Uważam, że nie ma nic złego w dążeniu do lepszego życia i wcale nie musi to od razu być wyrachowanie.

wiesz ale jak dwie biedy si espotkaja to ciezko ten wozek ciagnac :(

No właśnie. Dwie biedy to jeszcze większa bieda :) Z drugiej strony znam takie powiedzenie, że pieniądz ciągnie do pieniądza...

stary motyw - bajki o kościuszku. Jak tysiące produkcji filmowych. A ci dobrze sytuowani mężczyźni to jaki proc. społeczeństwa ? (mi to przypomina męskie marzenia miss bikini)

Skoro tobie zależy na tym, żeby on był dobrze sytuowany, to dlaczego liczysz na to, że on nie będzie wymagał tego samego? Nie wolisz sama się dorobić, zamiast korzystać z pieniędzy faceta?

Licz na siebie lepiej zamiast oczekiwac od faceta.