MAM NADZIEJĘ ŻE PAPIEROSY BĘDĄ PO 50ZŁ/PACZKA

jak dla mnie fajki moga kosztowac 50zl:P mnie tam stac- problem tylko sie zacznie wtedy gdy nikt juz nie bedzie kupowal polskich, bo u ruskich kupi polowe taniej. Podatki pojda wtedy w chuj w gore i ci co teraz chca by paczka fajek kosztowala 50zl beda wtedy skamlac na kolanach o obizenie cen papierosow:P Takie brednie autorka tematu to wygaduja ludzie nie majacy pojecia o gospodarce panstwowej.

sami znawcy gospodarki na tym forum siedzą, śmiech na sali po prostu

nie trzeba byc znawca by wiedziec kto zarabia na sprzedarzy fajek. Bo chyba nie myslalas, ze sklepy?:D

ty sie wez lepiej zasstanow ile zla wyrzadza alkohol a nie czepiasz sie fajek!

Podejrzewam, że jakby były po 70zł. też bym kupowała :) Na to pieniądze zawsze się znajdą. Problem leży gdzie indziej, ale niektórzy tego nie rozumieją (np autor)

tak, Rosalinda, kupuj po 70 zł fajki, jak Cie na to stac, ale wiekszosc stac nie bedzie

to kupia z przemytu. Co ty taka durna jestes:O

"tak, Rosalinda, kupuj po 70 zł fajki, jak Cie na to stac, ale wiekszosc stac nie bedzie" Będzie stać :) a jak nie to własnie kupią z przemytu.

rosalinda dokładnie. Na mnie nie robi wrażenie, że paczka kosztuje 13 pln. Jak będzie ksztowała 100 to też kupię. Ale... Połowa rzuci palenie, podniosą inne podatki ( w tym akcyze na paliwo, a na transporcie głównie opiera się cała gospodarka) i zobaczymy czy antyfjka kupi sobie łososia raz w miesiacu czy raz na kwartał.;-)

nie chce mi się czytac całego tematu, ale dobrze że nie pale dla samego zdrowia :) mam wyrabane ile kosztuja fajki i tak beda palić i tak , każdy żyje na swój sposób. Co do wypowiedzi "tylko bogaci palą" oj błędna same meliniarstwo woli kupic fajki niz chleb , jeełopy pod monopolowym

W ogóle nie rozumiem czemu ona się zajmuje tym problemem ;) Palacze palą w SWOICH samochodach, w SWOICH domach... Czym się martwi ?

aaaa i myślisz autorko że te zza wschodniej granicy raka nie powodują?

o dziwo ustawa antynikotynowa jest łamana. I to w mojej obecnosci, na ulicach! a straz miejska ma to w dupie

he he ale na ulicach można palić z tego co pamietam. Z tego co pamiętam to na przystankach nie można. Tak jak napisałam walczmy o kulturę palenia a nie o bzdety;-/

na ulicach palic mozna:P Nie wolno na przystankach i w miejscach gdzie jest zakaz.

nie mozna w miejscach publicznych, a ulica do takich sie zalicza

Dziecinko poczytaj ustawę antynikotynową a w skrócie to masz: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101115/krajswiat/167457544

Załóż maskę więc żeby dym cię nie zabił ;)

autorko ja rozumiem, że dym ci śmierdzi, ale wiesz ile syfu jest w spalinach samochodowych? NIe wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, że są tak samo szkodliwe dla zdrowia co dym tytoniowy.

AntyFajka poczytaj ustawe a nie drzesz sie na forum jakbys pozjadala wszystkie rozumy:P Mozna palic na ulicy czy to ci sie podoba czy nie- pogodz sie z tym:D

to jak mozna to tym bardziej skandal że mnie trują sukinsyny Złoże wniosek żeby to zmienić

dziecko a sładaj sobie co chcesz;-)

zloz koniecznie tylko nie zapomnij potem tutaj sie pochwalic:P

moja znajoma sprawiła że w mieście nie ma szans spotkać kogoś pijącego na uilcy to i palenie da się załatwić. Lokalnie, a nie na skalę państwa, ale zawsze coś

zalezy w jakim miescie:D w jakiejs pipidowie gdzie masz 2 bloki i 4 domy to moze i tak, ale sprobuj w duzym miescie:D

W mieście stosunkowo dużym, z pierwszej dziesiatki Polski zobaczycie ze sie uda

Dobrze, dobrze. Skłdaj soie co tam chcesz. Powodzenia i pochwal się skutkiem.