Problemy ze spaniem u niemowlaka

Dziewczyny moja córeczka ma 5 mc i nie daje juz rady głónie ze wzgledu na jej problemy ze spaniem. Mała jest bardzo absorbującym dzieckiem i to jeszcze jest do przezycia ale jej problemy ze spaniem powodują u mnie napady depresji. Próbowałam ją nauczyc zasypiania, ale probuje juz 2 tyd jestem bardzo konsekwentna i nic nie pomaga. Kładę i odkładam ją po 100 razy dziennie. Wieczorem jeszcze jakoś to jest , karmie ja piersia czasem usnie przy piersi ale ja wybudzam przy odbiciu i kłade do łóżeczka jak nie spi, troche pojeczy ale w koncu usypia, smoka nie chce, trzeba ja brac i odkladac i tak w kółko. Jak juz usnie to prawie zawsze sie przebudza 2-3 razy w ciagu godziny i placze. Wtedy ja biore na rece na minute i odkladam i juz dalej spi. Ale w dzien jest sajgon. Jak juz jest zmeczona to probuje ja połozyc ale jest ryk, i tak ja klade i odkladam wkoncu zawsze usnie ale czasem na 15 min a najwiecej na 40min. Czasem budzi sie z placzem czasem usmiechnieta. Starałam sie ja nie usypiac przy piersi ale ostatnio zauwazylam ze jak zje to mi przysypia przy piersi, przbudzam ja przy odbiciu i taką lekko zmiekczona odkladam do lóżeczka i z placzem ale jakos usypia szybciej, jednaknie wiem czy to dobrze ze idzie spac po jedzeniu a nie po aktywnosci. Ale po zabawie nie moge jej wogole uspic. Potrafi plakac 40 min i sie nie uspokaja. Juz nie wiem co robic bo po 2 tyg nuki zasypiania efektow nie ma. Probowalam przez jakis czas klasc ja o tych samych porach i tez nie dalo to zadnego efektu. Wykancza mnie to usypianie. Czy to juz tak bedzie ze ona bedzie plakac. Nie mogę jej nawet na rekach uspiac bo jak sie tylko zorientuje ze ja chce uspic to ryk. Pomóżcie. Acha problem jest od narodzin. Mimo ze miala kolki nigdy jej nie bujalam, nie usypialam na rekach,na cycku, spi w łóżeczku, probowalam sie z nia klasc ale tez placze.

Podbijam temat- moze ktos pomoze?

może ma dłuższe kolki albo ząbkowanie...tez tak miałam przez pewin okres...wiele wycierpiałam ale samo przeszło...trzymaj sie! będzie dobrze!

Moja córka usypia przy piersi i nie wydaje mi sie żeby to było coś złego. Nie dołuj się, będzie dobrze.

Wiesz niektóre dzieci juz takie są, ze potrzebuja bliskości więcej niż inne. Może ona taka właśnie jest. Piszesz ze mała krótko śpi w dzień, a jak byś ją zostawiła po jedzeniu tam gdzie ją karmisz to by spala dłużej?

Wiesz niektóre dzieci juz takie są, ze potrzebuja bliskości więcej niż inne. Może ona taka właśnie jest. Piszesz ze mała krótko śpi w dzień, a jak byś ją zostawiła po jedzeniu tam gdzie ją karmisz to by spala dłużej?

Wiesz niektóre dzieci juz takie są, ze potrzebuja bliskości więcej niż inne. Może ona taka właśnie jest. Piszesz ze mała krótko śpi w dzień, a jak byś ją zostawiła po jedzeniu tam gdzie ją karmisz to by spala dłużej?

ojej internet mi się zawiesił,sorki

jak przy piersi usypia to ja bym jej nie trzymała do dobicia, piers to nie butelka, wiele powietrza się nie nałapie, tymbardziej przez sen

do odbicia miało byc:D

no ja tez mojej nie odbijam-niepotrzebnie się rozbudza, a czasem potrafi sie jej odbić nawet po godzinie....

wazne aby dziecku nie bylo za cieplo, wielu rodzicow za grubo ubiera dzieci do snu. dzieciom jest za cieplo i budza sie co chwile. sprawdzaj za kazdym razem

hawa jak ubierasz swoje dziecko? ja sie zastanawiam czy nie przegrzewam

u nas 19-20 st w sypialni,, spioszki kaftanik do tego spiworek i kolderka, nie jest jej za goraco

Ja ubieram podobnie i też używam spiworkai kolderki

urodzenia tylko bodziak i spioch polspioch i przykryte kocykiem i zyje dzis ma 1 rok i tak samo bodziak i rajtki po domu do spania tylko pajacyk i kolderka w domu okolo 20-21 stopni

pizamka pajacyk, spiworek wewnetrzny i zewnetrzny. nie przykrywam dodatkowo. temp w pokoju 21C.

Moja teraz prawie 9miesięczna córcia też czasem ma problem z uśnięciem...już jak była w brzuchu lubiła dźwięk włączonej suszarki i do 8miesiąca jej życia przy problemach z usypianie włączaliśmy jej suszarkę. jednak to nie najlepszy pomysł ponieważ dziecko ekspresowo się przyzwyczaja i bez tego dźwięku nie chciała spać ani w dzień ani w nocy. Odzwyczaiłam ją od takowego zasypiania. Ciężko było bo płakała, wstawała w łóżeczku, krzyczała i niczym nie mogłam ją uspokoić. Teraz staramy się ją wymęczyć zabawą, później kąpiel i albo jest na tyle zmęczona że ja odkładam do łóżeczka i zasypia przy butelce herbatki albo soczku albo biorę ją do naszego łóżka jeszcze się pobawię pośpiewam bo to lubi pogłaszczę ją po główce i zasypia koło mnie. Czasami jest to godzina 20 a czasami 24 ale jestem zadowolona że zasypia bez pomocy suszarki;)

moja córka ma na sobie oprócz pampersa spodenki od piżamki i bluzkę albo pajaca. przykrywam ją kołderką albo kocykiem. w pokoju mamy temp 22-23 stopnie więc często się odkrywa ale śpi sobie smacznie;)

U mnie temp. poniżej 20 w nocy,20-21 w dzień

Witam.Dziewczyny na pewno nie jest jej za goraco, mamy w sypialni zakrecony kaloryfer i jest tam 19-20 stopni. Wieczorem jak pisalam jakos to zasypianie szybko idzie gorzej wdzien. Nie chce jej przyzwyczajac do usypiania przy piersi dlatego rozbudzam ja przy odbijaniu, bo niedługo ide do pracy i to nie bedzie juz dobry sposob. Chcialam ja nauczyc zasypiac sama bo jak pojde do pracy to bedzie problem.

Moj synek ma pół roku i też próbowałam nie przyzwyczajać go do spania przy piersi,ale nie udało mi się to. Mały zasypia przy piersi, ale najpierw porządnie zje a potem zasypia i ja od razu zabieram pierś, więc nie mam tak że traktuje mnie jak smoczek. Jak zasypia to już nie wybudzaj jej do dbicia bo może przez to jest zestresowana tym wybudzaniem, ona nie rozumie dlaczego nagle ją budzisz a za chwilę każesz spać. Dla pociechy powiem Ci że mój synek mi bez piersi nie zaśnie, ale u kogoś innego jak mnie nie ma to bez problemu go usypiają.

ksdjfsdj tez mnie troche denerwuje to wybudzanie jej ale boje sie ze potem inczej nie zasnie. Ale dzieki za inf ze moze tak nie bedzie.

Moniak a może spróbuj jej nie wybudzać i za dnia zostawiać ją na czas drzemki z kimś, nie wiem kogo będziesz miała do sypsozycji, męża, babcię i sprawdzcie czy będzie im usypiać. U męża synek zasypia na rękach czy nawet na kolanach, a u mnie będzie płakał aż nie dostanie piersi bo czuje mleko, to samo jest z dziećmi u brata. Moja mama mi powtarza, że śpiących dzieci się nie wybudza, bo będą nerwowe i ja w to wierzę bo sama się wściekam jak ktoś mnie budzi ;) pokombinuj trochę, a na pewno znajdziesz sposób. Ja z moim walczyłam od dwóch tygodni bo nie chciał spać budził się co 2 godz., a wcześniej przesypiał noce, i kombinowałam z jedzeniem, z usypianiem i co się okazało?Idzie mu ząbek i jednocześnie potrzebuje na noc coś bardziej sycącego niż tylko mleko, więc dostał wczoraj kleik i syropek przeciwbólowy i przespał nockę :) Trzymam kciuki :)

Ale w sumie mąż tez ja usypia i nie daje rady. A z zasypianiem przy piersi w sumie tez nie jestidealnie bo czasem zasnie i pospi 1h a czasem, a w sumie czesto tak jest ze 10-15 min