jak się odezwać do byłego

Ty to masz poczucie humoru .. ja tu o poważnych sprawach a Ty o .. niczym ciekawym . jak nie masz nic konkretnego do powiedzienia to się nie wypowiadaj

w obawie przed samotnością ludzie szukają miłości na siłę. ....Znam parę, dziś małżeństwo z kilkuletnim stażem- byli rok ze sobą, ale ona zerwała z nim, czekała na kogoś lepszego i nie znalazła..., samotność dała jej w kość, po 8 latach odezwała się do faceta, zaczęli się spotykać i dali sobie szansę. Widać, byli w stanie sobie przebaczyć, zaufać, pokochać...

i co ile jestescie po tym zejsciu juz jest tak jak myslales ze bedzie

Tylko że ja jak mam coś ważnego powiedzieć a nie wiem jak 2ga osoba zareaguje to jest problem. ;/ a po drugie zima jest pogoda nie na rower prawka nie mam tam autobusy nie jeżdżą a to 8km odemnie

hej urodzona dnia 30 czerwca 1994 roku !

"nie wiem jak 2ga osoba zareaguje" ... :D

Rozeszliśmy się...

I tu się mylisz 19943006 To dla zmyly

To może jakiś inny pomysł ktoś porzuci niż przypadkowe spotkanie?

to czyli nie warto sie zchodzic i po co bylo wystawac lepiej soie nowych dup poszukac

Jak się kocha to się zrobi dla tej osoby wszystko ..

Może zadzwoń do niego i zapytaj czy przypadkiem nie ma twojej apaszki która tak dobrze komponuje się z sukienką w której chcesz iść samotnie na wesele koleżanki.

nie przeczytalas rozeszli sie daj se spokoj

napisz mu list milosny faceci lubia takie rzeczy bedzie mial sie z czego z kumplami posmiacbedzie cie dobrze wspominal ze mu humor poprawilas

Ja Ci nie dałem recepty na udany "comeback" tylko sposób na zaczepkę byłego. Też nie wiedziałem, co napisać, czy powiedzieć przez telefon, więc postanowiłem ją przypadkiem spotkać :) Warto było się zejść. Tak, jak warto było być z każdą dziewczyną, z którą byłem. Mimo, że żaden z tych związków nie przetrwał.

To że się jedni rozeszli to nie znaczy że inni tez muszą.. nawet jeśli oleje mnie chce mieć ta świadomość że próbowałam.. naprawdę nikt tu nie rozumie tego?!

Normalnie sie odezwij. To, ze sie rozstaliscie, ty go rzucilas, on ciebie czy cokolwiek innego, to nie znaczy od razu ze przestaliscie byc ludzmi. I tak po ludzku sie go zapytaj co u niego i tyle. Wiem, ze to byc moze brzmi banalnie, ale tak naprawde to jak inaczej mozna w takiej sytuacji zaczac? Tylko tak. A poza tym to przeciez kazdy zadaje takie jak ty pytanie, czyli "jak sie odezwac", tak naprawde pyta o to, czy w ogole sie odezwac...Tak, odezwac sie, i to wlasnie tak, jakby sie nic nie stalo, niezobowiazujaco. ani tobie to w niczym nie ujmuje ani jemu nie zaszkodzi, w wypadku, gdyby on sobie jednak juz zaczal ukladac zycie z kims innym.

W sumie tak .. tylko nie chciałabym żeby pomyślał że się narzucam czy coś o to chodzi.. kurde wiem głupia jestem

"Nie chcę się narzucać" Ile związków przez to jedno zdanie straciło swoją szansę :D

cos sobie pomysli i tak. Jesli chcesz sie odezwac, to najbardziej neutralnym bedzie wlasnie takie niezobowiazujace pytanie. Nie ma innej opcji. No chyba ze jestes dzieciuchem i rozwazasz puszczenie "sygnalka".......

Kurde boję się napisać/ zagadać , boję się jego reakcji ale chyba dzięki Tobie się zdecyduje ..

ja się ze wsoim zeszłam, nie potrafiłąm zagadać więc napisałam.. nie pamietam co dokładnie ale coś w treści : ''cześć moze dziwne ale przyśniłeś mi się poprzedniej nocy...coś mnie męczyło czy u ciebie wszystko w porządku.odezwij się że wszystko dobrze u ciebie bo nie przestanę myśleć..była(imię)

a później z sms na sms były wspomnienia aż wkońcu zaproponowane spotkanie...

Kumpela zabrała mi tel i napisała coś w stylu ' kim jesteś? od paru dni dostaje wiadomości z neta że mam na ten nr napisać' jak się dowie że to mój nr to się zbłaznie.. jak to mówia.. po ptokach :(:(

...tylko nie pisz nic w stylu "przysniles mi sie".......A jak ci sie przysni papiez albi dracula to tez od razu chcesz do nich wysylac smsa?????

Teraz to już nic nie napisze bo przez kumpele wyjde na totalnie zdesperowana idiotke ..

zainteresowania,albo byl w czyms super dobry uderz w temat potrzebna ci informacja odnosnie tego i tego a wiesz ze na tym dobrze sie znal i nie znasz nikogo kto moglby ci w tej kwesti pomoc jesli bylby na tyle uprzejmy uratowalby ci zycie... cos w tym stylu bezpieczne,kulturalne,zmusza do odpowiedzi,no i zawiera pochlebstwo