Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grem Bola

Kierunki scisle studiuja osoby inteligentne, ambitne, a humanistyczne???????????

Polecane posty

Gość Grem Bola

Ludzie bez wizji zycia, o niskiej inteligencji, chcace zdobyc wyksztalcenie malym kosztem. Dlaczego wiekszosc Polakow wybiera nic niewarte kierunki humanistyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to czemu? bo to łatwizna nie wymagają wysiłku a na ścisłych trzeba pomyśleć i mieć juz na starcie pewne umiejetności i podstawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoolden00
mysle, ze to jest czyjas sprawa. dlaczego jesli ktos interesuje sie historia mialby studiowac chemie? bo niektorzy mysla, ze osoby studiujace kierunki scisle sa inteligentniejsze? dla mnie tez trzeba byc ambitnym, zeby np. studiowac historie bo nie mam pamieci do dat itd i podziwiam osoby ktore to studiuja. niech kazdy robi swoje i 'patrzy do swojego talerza'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale prawa jest taka ze jest coraz mneij tych ,,prawdziwych humanistów'' z regóły są to osoby które nie umieją chemii boją się matmy wiec nie mają co z sobą zrobić to idą na humana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyganiał kocioł garnkowi heh
Jeżeli wyznacznikiem tej inteligencji ambicji i nie wiadomo czego jeszcze ma być pisanie w kółko na dennym forum o tym, jacy to my inteligentni, to współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoleczniczka.
a to ciekawe, bo ja studiuje pedagogike i nie uwazam sie za glupia, mam IQ 146, wiec z pewnoscia inteligencja przewyzszam wiekszosc scislowcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grema1993
Ja tez studiuje pedagogike i mam dosc obrazania ludzi po tym kierunku. Na pedagogice naprawde jest ciezko - np na ostatni egzamin musialam nauczyc sie ksiazki z podstaw filolozofii, ktora miala 200 stron. A wszystkich egzaminow mialam 5.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że jest to kwestia predyspozycji... ktoś, kto nie umie matmy nie poradzi sobie na kierunku ścisłym, wiec wybierze humana. Czy to kwestia inteligencji? nie wiem jak jest ze studentami, ale zauważcie, że wielu humanistów, naszych wykładowców jest doktorami, profesorami itp a nauki humanistyczne także są trudne i niejeden matematyk by na tym poległ, więc każdy powinien sie zając tym, w czym czuje się najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iq nie ma znaczenia
"Mam IQ 146" - to świadczy tylko o tym, że jesteś arogancka. IQ nie ma żadnego związku z inteligencją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ah pedagogika. 200 storn. jestem pod wrażeniem. ja od pierwszego roku mam średnio ksiązki po 1500stron a niekiedy jest tak że na jeden egzamin muszę umieć 3 takie ksiązki więc nie mądruj się kto tu ma ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Twoje smieszne 200 stron na egzamin to ja śrdenio mam do nauczenia na każdy przedmiot na kolokwia cotygodniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta, co dużo wie
Kierunki ścisłe wybierają osoby inteligentne i ambitne, a na humanistycznych studiują geniusze o szerokich horyzontach. Koniec, kropka, nic więcej w temacie nie trzeba mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko czyli nie mam szerokich horyzontów. pozdro dla humanistów i powodzenia w szukaniu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wy wiecie o czym piszecie?
Wiecie czym różnią się nauki ścisłe od humanistycznych? Po czym rozpoznaje się, czy kierunek jest ścisły czy humanistyczny czy też nie należy do żadnej z tych grup? Wiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsadsa
Studiuje architektura. Ta klientka z 200. stornami mnie rozjebała. Tylko dziewko to ja mam na koło. A pedagogika jest wysmiewana to to studia zart. Z humanistycznych studiow szanuje tylko prawo( tylko dzienne), historie, archeologie, antropologie. Reszta to zart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsadsa
*architekturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowy tytoń do shishy
młoda13, jeżeli liczba w nicku oznacza twój wiek, to wszystko tłumaczy... to irytujące , że ciągle się słyszy , że po humanie nie ma pracy, a g... prawda, jest oczywiście ciężej, ale to nie oznacza, że nie ma jej wgl. Świat nie składa się z samych ścisłowców ludzie. Z waszym rozumowaniem lepiej żeby się wszyscy pchali na ścisłe kierunki i wykonywali swoją pracę byle jak - bo by nie potrafili. A wtedy może jakiś "głupi humanista" pozbawił was, tych "inteligentnych ścisłowców" pracy, bo dostał by posadę:) p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsadsa
Kobieta wlasnie dlatego jestes na humanistycznych studiach bo obca jest ci STATYSTKA. Popyt na okreslone kierunki napędza gospodarkę. A na humanistcyzne popyt jest zbyt maly w sotsunku do ilosci abbsolwentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dyskusja bezsensowna :D za to ja znam mnostwo scislych ktorzy w zab nie znaja ortografii i nie umieja zdania poprawnie sklecic. dla mnie to gorszy wstyd :P zeby nie bylo mialam srednia 5,6 zdawalam rozsz polski matme i biologie na maturze, jestem miksem ale takie rozwazania o kant dupy rozbic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja studiowałam stricto humanistyczny kierunek język rosyjski na akademii Moskiewskiej, ukończyłam go ale obecnie pracuję jako sekretarka, zawsze byłam uzdolniona w przedmiotach jak polski, historia, sztuka, rosyjski czyli humanistycznych, ale szanowałam nauki ścisłe, z fizyki, matematyki, chemii miałam dobre oceny i jestem z nich dobra, zresztą maturę z chemii zaliczyłam na 4. Nie podoba mi się takie krytykowanie że humaniści to, a ścisłowcy tamto. Każdy robi to co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agataaaakaaaaa
kingusia - pamiętasz Kasię i tą akcje z duchem w jej mieszkaniu? ;) masz z nia kontakt jakis??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pamiętam za bardzo Kasi, lecz o duchach był kiedyś topic gdzie się udzielałam przez pewien czas bodajże dziewczyna mieszkała w Katowicach w jakimś bloku i działy się dziwne rzeczy, ja ją namówiłam żeby nagrywała dźwięki, nie jestem pewna czy chodzi Ci o tamtą dziewczynę . Jeśli tak to nie mam z nią żadnego kontaktu. Ktoś z forum miał na nią namiary jeśli mnie pamięć nie myli to chyba Jarecky jego zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agataaaakaaaaa
tak tak, o tą afere mi wlaśnie chodzi ;p w weekend wpadłam przypadkiem na tam,ten topic i calyyy przeczytałam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temat był wciągający, nawet nie wiem do końca jak tamta historia się zakończyła, zdecydowałam że nie będę się udzielała bo wówczas autorka podjęła decyzję o wyprowadzce mam nadzieję że jej się ułożyło wszystko dobrze a duchy należą do jej przeszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosty inzynier
Jestem prostym inzynierem (magistrem) z bardzo wysokim IQ. Moja zona, bardzo inteligentna osoba z "lenistwa" poszla na ekonomie. Jednak udalo mi sie ja "przeflancowac" na programowanie komputerow i bardzo dobrze na tym wyszla. Musze przyznac, ze nie mam wielkiego uznania dla humanistow. Wiekszosc moich znajomych z wyksztalceniem humanistycznym to ludzie "ociezali" umyslowo. Nawet ci o duzej wiedzy maja klopoty z logicznym mysleniem. Trzeba tu chyba oddzielic wiedze od inteligencji. Sam wychowalem sie w rodzinie -ojciec inzynier (wysoka inteligencja); matka lekarz (przykro powiedziec ale stopien inteligencji niziutki). Ogolnie uwazam tak, ze na przyklad dobry inzynier po pewnym przyuczeniu moze na przyklad prowadzic ksiegowosc czy nawet zajac sie prawem. Najlepszy ksiegowy czy prawnik nie zaprojektuje mostu chocby sie zes...al.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinowy tytoń do shishy- jak mogę mieć 13 lat skoro studiuje widać ze nie umiesz liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna by sie z tym zgodzic , ale znam duzo osob ktorzy są tepi zyciowo a np dobrzy z matmy , dziwne to jest bo przeciez logiczne myslenie powinni miec rozwiniete dobrze taka prawda w dzisiejszych czasach nie wystarczy byc dobrym ze scislego przedmiotu bo to nie zawsze jest miarą inteligencji a na humanistycznych to 80 % to tępole ( nie wiem komu chcecie oczy zamydlic) ja np studiuje socjologie :) szczerze z maty jestem tepol na maksa he , wynika to z tego ze jej nigdy nie lubilam i nie chcialam sie uczyc ,z chemii bylam dobra ale nauczyciele mnie zniszczyli nie umieli tlumaczyc i zapal do nauki mio przeszedl ,za to zawsze bylma dobra z historii , geografii zaliczam sie do osob sprytnych i inteligentnych tego mi nikt nie zarzuci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie lekarz i inżynier to bardzo wymagające zawody wymagające ogromnej wiedzy, ale humaniści również wykazują się dużą wiedzą w swoich dziedzinach nie należy nikogo krytykować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja studiuje na uczelni panstwowej znanej i jezeli chodzi o mnie w ogole do szkoly praktycznie nie chodze nie potrzebuje radze sobie na socjologii bez nauki i bez chodzenia na wyklady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×