Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BelindA_a

zakochana na zabój w 28 letnim wdowcu

Polecane posty

Gość ale musi mu być ciężko
sam z dzieckiem... pewnie najgorsze są dla niego wieczory :/ ja pierdole tragedia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale podryw wymyslilas
to nie pesymizm, to realizm. Po co sobie wkrecac jakies dziwne akcje do glowy? Moim zdaniem lepiej przyjac do wiadomosci, ze nie kazdy, kto sie nam spodoba, ma obowiazek sie w nas zakochac az po grob :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uważam że musi się we mnie zakochać aż po grób ale chciałabym jakoś się do niego zbliżyć... jak na niego patrzę to... ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o Boże :)
jaki przystojny :) a rozmawiałaś z nim kiedyś na tematy osobiste???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale podryw wymyslilas
to radze popracowac nad inna taktyka i wyposazyc sie w duze poklady taktu, delikatnosci i wyczucia, nigdy nie wiesz, czy wewnetrznie nie rpzezywa jeszcze odejscia zony i czy jest w ogole gotowy nawet na niezobowiazujace wyjscie do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh nie bardzo... tylko to jedno pytanie osobiste mu zadałam a pozatym rozmawiamy tylko tak swobodnie no i cały czas coś żartuje i ogólnie taki z niego cwaniaczek... nie jest raczej skory do zwierzeń czy coś w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujda na resorach autorko...
Ale kłamiesz! Było tu to zdjęcie tylko inne ujęcie. Laska pisała, że to jej były a fotę zobaczyła na nk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujda na resorach autorko...
I zdjęcie aktualne? To dziecko mam mieć prawie 2 latka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najbardziej aktualne jakie ma na jednym portalu społecznościowym... to jego zdjęcie na sto procent więc nie ściemniaj a jeśli było to pokaż ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa ja
nie wiem czy coś z tego będzie... z zewnątrz może żartować i się smiać a w środku swoje przeżywać. ja bym odpuściła facet jest na pewno rozbity i dziecko... na pewno tego chcesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysł z biletami był naprawdę kiepski...:o skąd mógł wiedzieć że to dla was? kurcze głupio to zrobiłaś na pewno jest jakiś sposób żeby do niego dotrzeć myślę, że zgotowanie mu czasem obiadu jest bardzo dobrym pomysłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie chcę żeby pomyślał, że buszuję mu po szafkach i gotuję a może on nie chce... mam się zajmować dzieckiem i nic więcej tak mi powiedział na początku i tego się trzymamy, takie są zasady...:o więc nie chcę ich łamać. Zresztą ja widzę że on gotuje sam, zawsze mam u niego w lodówce wodę to praktycznie codziennie coś tam w lodówce jest zazwyczaj jakiś kotlet czy ziemniaki typowo "z wczoraj"... nie chcę jakoś w to wszystko ingerować...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą rzeczy osobiste są dla niego ważne, kiedyś zapytałam czy mogę korzystać z laptopa kiedy mała śpi to powiedział wiesz co przepraszma cię bardzo ale mam tam ważne rzeczy związane z pracą i funkcjonowaniem firmy których nie powinny widzieć osoby trzecie nie że ci nie ufam ale wiesz :) wolałbym nie... więc już takiego czegoś staram się unikać jak ingerencja w jego prywatne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyyyy
no grzebanie mu po szafkach w celu znalezienia czegoś by zrobić obiad n ie jest dobrym pomysłem ogólnie możesz coś kupić ale pewnie będzie skrępowany faktem że kupujesz jedzenie i zostawias u niego a jak pomyślałam o nim i o tym jedzeniu w lodówce że tak jest sam to strasznie mi się go szkoda zrobiło... ale tak strasznie strasznie:( pewnie przeżył tragedię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mnie zastanowiło to jak odpowiedziałaś na zaczepkę Żelka...że nie chcesz dziecka, tylko tego faceta. Zdajesz sobie jednak sprawę, że to transakcja wiązana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie myślę o jego córce tylko o nim tak napisałam i chodziło mi to, że nie myślę o konsekwencjach wychowywania nie swojego dziecka tylko o tym żeby z nim być... tylko jak to zrobić;(:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izobarka
Tylko przez dziecko... Zabierz je może gdzieś - do figloraju, wiosną do zoo. Wygospodaruj jakiś czas w weekend i zabierz, a potem niech on dziecko od Ciebie odbierze na mieście i wtedy może zaprosi na kawe czy cóś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z takim podejściem to nie da rady, bo ludzie którzy stracili rodzinę mają tendencję stawać się wręcz nadopiekuńczy względem dzieci które im zostały (wiem, to strasznie brzmi) i całą miłość przelewają na te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bujda na resorach autorko... t
to nie ten facet.Ten o którym ty piszesz, był mega przystojny,taki włoski typ urody.Mam go wręcz przed oczami bo uwielbiam własnie takich facetów.A ten na zdjęciu autorki tego tematu nie ma takiej urody jak tamten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koppikopen
Belinda! Straszna z Ciebie kłamczucha.... Wiesz, że jest coś takiego jak programy do wyszukiwania zdjęć w necie??? Znalazłam fotę, którą wstawiłaś! Żona tego pana jak najbardziej żyje! Mam podac jego imię i nazwisko, czy przestaniesz już się kompromitować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guziczek bez pętelki
wklej wklej chętnie podrzemy łacha ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani od aparatu
przyznaj sie autorko co wymyslilas? bo jak nie to ten pan sie dowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyrkoplit
warto ją autorke tego topiku zapamietac chyba ze juz nie bedzie pisała pod tym nickem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenookkoooiii
I jak tu wierzyć ludziom..człowiek się wczuwa,chce pomóc a tu dziewczynka jakieś opowiadanie tworzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zostaniesz macochą pyskatej dziewuchy, która będzie ci za parę lat mówić, że nie jesteś jej matką i masz spie**alać, to ci zakochanie zupełnie przjedzie No może i tak być,lecz jak jesteś mądra to tak ustawisz faceta a najlepiej wiązać się z kimś ,kto ma juz duże dzieci(16-18. 20l). Pomożesz mu wtedy ale nie będzie Cie to tak kosztować jak przy małych dzieciach,no i on mniej czasu poświęci dużym(wtedy więcej dla Ciebie)a małym musi ciągle poświęcać zakichany czas. Sama mam dylemat czy pisać z facetem l.49 który ma 3 dzieci starszycch w tym 1 niepełnosprawne i juz nie chce mieć więcej dzieci.Marlena l.38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×