Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 767rtgft5fr65t

czy znacie dzieci, które nie brały żadnych leków do roczku?

Polecane posty

Gość 767rtgft5fr65t

nawet takich na kolke, syropków itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzia1982
nie ma takich dzieci...ale są mamy które wg otoczenia chcą się uważać za doskonałe i powiedzą że ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasobiemamma
znam. moja córka prócz witaminy D3 nie dostawała żadnych syropów leków itp. Jeszcze ani razu odpukać nie chorowała. Emila ma 13 miesięcy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Menacha
Zawsze przynajmniej witaminy. I przecież w szpitalu po urodzeniu wszystkie noworodki dostają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfjghjuju
moj nie brał niczego poza witaminami do 3,5 lat,niestety w przedszkolu zachorował i brał 1-szy antybiotyk :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranny kac
po chuj dawać dzieciom antybiotyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corka tez oprocz zapisane
j rutynowo w szpitalu D3 nic nie brala . Mysle,ze bez D3 tez by sobie niezle zyła. Synowi dawalam tylko grape water , jak mial kolki we wczesnym niemowlectwie. Potem przeranialismy tylko "trzydniówke" , swinke, ospe wietrzna. W szkole juz spokoj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megg24
moja córka ma 2,5roku i póki co chorowała tylko raz. Do 2 roku nie dawałam jej żadnych leków (prócz witamin) Na 2urodzinki była chora (zapalenie oskrzeli) i od tamtej pory nie choruje (nie miała nawet kataru)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiiiiiiiiiuuuuuuuuuu
moj syn ma 12 mcy i nie bral nic, witamin tez nie, w szpitalu nic nie dostawal, nie mial kolek, nie chorowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka pierwszy raz zachorowała jak poszła do żłobka (rok i osiem miesięcy). Wcześniej podawałam jej tylko wodę koperkowa jak miała kolki i wit.D3 i K cos tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tracyy
w szpitalu nic nie dostawal Dostał standard, jak wszystkie dzieci po urodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja starsza córka do roku dostała pół dawki paracetamolu i wit. D, niestety mając równo rok od razu zapalenie krtani i pierwszy antybiotyk (z czasem okazało się, że nawracające zapalenia krtani są wirusowe i ten antybiotyk był zbędny. Jednak taką mądrość nabyliśmy dłuższy czas później.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja starsza córka jest takim dzieckiem. O młodszej niestety tego powiedzieć nie mogę - ma już za sobą pierwsze przeziębienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjhfjhfgdhfg
Jej :D temat brzmi jak kiepski ironiczny żart bo jak wiadomo w polskim społeczeństwie nie ma ludzi nielekomanów i dzieciaki już od najmłodszych miesięcy biorą albo nurofen albo paracetamol albo jeszcze cholera wie co. Akurat nie mieszkam w pl i dobrze, bo tu gdzie mieszkam przepisuje sie dla dziecka każdy lek na receptę a antybiotyków wogóle się nie zaleca, chyba że dziecko ma zapalenie płuc i dostaje je w szpitalu. Moje dziecko ma 12 miesięcy i jeszcze ani razu nie dostało żadnego lekarstwa oprócz witaminy D a na katar i to dośc mocny jak było noworodkiem dostała sól morską do noska i aspiratori przeszło po ok 8 dniach. Gorączkę owszem zaliczyła (38 st) ale miała chłodne okłady na czoło i kark i w ciągu doby temperatura zeszła, poza tym od 11 miesięcy jest zdrowa jak ryba i czasem jedynie maleńki katarek się przyplącze ale to raczej od ogrzewania centralnego. Cóż, na zachodzie ludzie mogliby zapytać które dziecko w ciągu pierwszego roku życia zaliczyło już jakieś leki i ile i to była by atrakcja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj do roku tez nic nie bral
az poszedl do zlobka jak skonczyl 1.5 roku..od tego czasu jest ciagle chory..teraz czekam az mu kaszel i katar przejda do konca i zastosujemy kuracje uodparniajaca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam napisać że mój synek
bo do czasu aż poszedł do przedszkola w wieku 2 lat nie był nigdy chory ani nawet przeziębiony więc nie dostawał lekarstw jednak musiałam podawaćmu DEBRIDAT ponieważ miał straszne kolki:O ale poza tym nie dostawał nic:) nawet po szczepieniach nic się nie działo;) zatem gdyby nie ten Debridat to byłoby, że TAK i jeszcze dłużej, bo do 2-go roku życia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dzieci jak poszły do przedszkola wcale nie chorowały, złapały ospę, ale to wirus więc obyło się bez lekarstw córka do dzisiaj nie choruje, ma 20 lat prawie a może 4 razy w życiu była chora syn po roku w przedszkolu załapał paciorkowca i rok czasu się męczyliśmy, ciągle chory, ciągle na antybiotyku, 2-3 tygodnie spokoju i od nowa, dopiero silne zastrzyki go wybiły, znaczy tego paciorkowca :) to było w styczniu tamtego roku i od tego czasu czyli ponad rok nic kompletnie, tylko katar miewa tak, że jak dziecko 2-3 razy z rzędu jest chore proście bezwzględnie o wymaz z gardła, bo może jakieś badziewie tam siedzi odporne na różne antybiotyki i po zakończeniu leczenia wymaz też powinien być, żeby było wiadomo, że to cholerstwo zabite jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co niby standardowo
dostają wszystkie noworodki? bo mój nic nie dostawał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkki76
no właśnie nie wiem co niby dają standardowo, bo moja też nic nie dostała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takie dzieci i sa to moje
wit d corka odstala w szpitalu a ja w domu podawalm jak mi sie przypomnialo, kropelki na kolke podalam raz, nic nie daly wiec odstawilam.? Paracetamol opdatala raz po szczepieniach i dwa razy przy zebach jak goraczka przekroczyla 38.5. Reszte pracetamolu wyrzucilam bo stal otwarty dluzej niz pol roku. syn ma pol roku i tez oprocz vit d ( jak mi sie przypomni) nie dostawal nic. Raz lekarz mu przepisal antybiotyk na zapalenie oskrzeli, ale kazal odczekac2-3 dni i podac gdyby stan dziecka sie pogorszyl. Stan sie zdecydowanie poprawil i antybiotyk lezy w szafce nie ruszony. Corka ma 2 i pol roku jest zdrowa, czasem ma katar cyz kaszl, ale sam przechodzi. syn lapie katary od siostry i radzimy sobie ampulkami soli fizjologicznej i czestym czyszczeniem noska. Nawilzam tez powietrze w domu i nie przegrzewam. No i obowiazkowe codzienne spacery. Chyba ze trzaskajacy mroz na zewnatrz, lub wichura albo tega ulewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój syn dostawał Zyrtec bo
jest alergikiem, ale prócz tego nie dostawał żadnych leków do 16 m.ż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkki76
autorka pyta o dzieci, ktore nic nie dostawały, paracetamol 2 razy, czy coś na kolkę to nie jest nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkki76
zyrtec tez ładne mi nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie paracetamol
to przecież lek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam napisać że mój synek
gdyby w przedszkolu babki dbały o dziecko tak samo jak ja, to i pewnie nie przeziębiałoby się, bo w przypadku mojego synka chodziło tylko o przeziębienia przez 2 lata od urodzenia nigdy nawet kataru nie miał, a poszedł do przedszkola i niestety:( ale na szczęście, to były tylko przeziębienia z 2-3 razy w całym okresie pobytu tam, a chodził 8 miesięcy i o dziwo! od kiedy nie chodzi do przedszkola, a nie chodzi już od 10 miesięcy znowu ani razu nawet nie przeziębił się;) jakoś tak szczęśliwie mi dziecko przechodziło szczepienia, okres ząbkowania itp. że nigdy nie musiałam podawać żadnych leków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adzia1982, niby czemu miało by to być niemożliwe? Nie wszyscy tak szpikują lekami, że byle katarek i już trzeba coś dziecku podać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×