czy można przeżyć orgazm bezdotykowo ? np oglądając porno ?

gall anonimowo to nie seks :P

mhmmhmmhm a co? Skoro mnie nie pogonilas i pozwolilas, bym sie ocieral, to jest nasz wspolny sex. Sex to nie tylko wkladanie i wyciaganie, bo oral tez by nie byl sexem;)

Oj tam oj tam :P

mhmmhmmhm a tak swoja droga, to robilas to w obecnosci innych osob?

Mhm :)

Pewnie Cie to dodatkowo podniecalo? Pewnie inne odczucia, ni przy masturbacji bez swiadkow?

Szczerze mówiąc najbardziej podnieca mnie jak dodatkowo oglądam film porno :P Ale i bez tego potrafię zrobić sobie dobrze :P

zgadzam sie, ja ostatnio cos takiego przezylem i sie zdziwilem. Wlasnie na zasadzie zaciskania miesni nog.. i podniecenia. I wyposzczenia, bo bardzo dlugo nie mialem ujscia nigdzie;)

A ja myslalem, ze kobiet nie podnieca porno.To w takim razie co Cie podnieca w porno? Widok ogolny, czyli akcja, odglosy, widok czlonka, czy moze ogladanie pobudza Twoja wyobraznie i widzisz siebie w akcji?

Podnieca mnie podniecony facet, masturbujący się facet, ogólna akcja :)

A mnie najbardziej podnieca widok no i oczywiscie odglosy masturbujacej sie kobiety. wiadomo widok pieknego nagiego ciala kobiety zez nie jest mi obojetny. A samo popychanie nie robi na mnie wiekszego wrazenia, bo ilez mozna patrzec na to samo.? 10 min.

Zgadzam się... ileż można... :)

mozliwe...sama gdy ogladam takie filmy przez kilkadziesiat minut jestem tak podniecona ze w koncu nie wytrzymuje i mam ograzm...choc szczerze mowiac wcale mnie to nie cieszy bo wolalabym jeszcze chwile sie podotykac i sama moc zdecydowac kiedy to juz a tu ochh i finito...no ale coz, gdy zbytnio sie nakrece i nawet przerwe seans to ledwie dotkne piersi i juz szczytuje

a mowia ze kobiety nie sa wzrokowcami i filmy porno ich nie podniecaja AKURAT

Ja od samego oglądania raczej nie miałabym orgazmu, aczkolwiek czuje wtedy duże podniecenie.

Dziewczyny powiedzcie mi czy jak przezywacie orgazm, podczas masturbacji, to wydajecie glosne odglosy, czy robicie to w ciszy? Bo z partnerem, to wiadomo och i ach, niech sie cieszy i czuje meski i ma swiadomosc, jaki to on nie jest kochanek.

Głośnych nie, ale jakieś... tak :)

No to jestes lepsza, bo u mnie to zaledwie westchnienie ;)

Każdy przeżywa na swój sposób :) Lepsze westchnienie niż udawane krzyki :)

Ale pewnie lubicie, jak partner glosno jeczy podczas orgazmu? Bo wtedy macie swiadomosc, ze zaraz nastapi wytrysk, pewnie ktorego zreszta i tak nie odczuwacie w sobie.

To nie chodzi o udawanie, tylko podczas masturbacji nie odczuwam potrzeby wydawania odglosow. Z partnerka jest inaczej, glosniej przezywam orgazmy i nie jest to udawanie.

Lubię wszystko co naturalne i nie udawane :)

hmmhmmhm weszlas na kafe tematy erotyczne i rozmawiasz na tematy seksu bezposrednio. podniecaja Cie takie rozmowy?

Rozmawiam, bo jesteś ogólnie miły. Nie ubliżasz. Gdyby tak nie było nie pisałabym z Tobą. Tak, podniecają mnie takie rozmowy.

A teraz muszę już kończyć :) Miło było popisać. Dobranoc :)

A dlaczeg mialbym komus ublizac? Nie jest to w moim typie. nie robie tego nawet jezeli ktos na to zasluguje:) Dobranoc!

Jezeli orgazm bezdotykowy, to tylko we snie.

TAK!!! JA PRZED CHWILĄ!!!

a ja mam taka fantazje, ze osiagam orgazm poprzez wysilek szarych komorek :D:P prawdziwy seks juz nie jest dla mnie. za stara jestem na takie rzeczy. dlatego z desperacja szukam misjonarza :D:P

Orgazm we śnie... Chyba nigdy czegoś takiego nie przeżyłam.