Oświadczyny po miesiącu związku

Wracając do przemocowców to obserwuj, czy nie oczekuje od Ciebie, ze będziecie czas wolny spędzali tylko w swoim towarzystwie, czy swoją zaborczością nie będzie separował Cię od Twoich znajomych, rodziny, zainteresowań. Jeżeli nie widzisz takich zachowań to wszystko ok i powinnaś się cieszyć, ze trafiłaś na faceta, który Cię kocha i myśli poważnie o związku :)

Mój oświadczył mi się dokładnie po 21 dniach,po pół roku wzięliśmy ślub,minęło prawie 30 lat i nadal jesteśmy razem.Był bardzo interesującym i przystojnym facetem za którym biegały wszystkie kobiety,wykorzystywał to ,przede mną nie miał stałej partnerki . Wydawało się,ze nie jest dobrym materiałem na męża,okazało się,ze wyszalał się już;).Nie żałuję,ze za niego wyszłam.

Nie sądzę żeby był "przemocowcem"

Ktoś jeszcze może się wypowiedzieć? Im więcej tym lepiej:)

na zadane ci pytania?

Ja mam na razie oszczędności, i z nich staram się płacić, staram się być mimo wszystko niezależna finansowo, i żeby nie płacił za mnie. Z mieszkaniem cóż, miałam gorszą sytuację z mamą, więc w sumie było mi to bardzo na rękę, uznalam że trzeba postawić wszystko na jedną kartę.

sytuację z mamą? Nie dogadujecie się? Naprawdę musiałaś się wynieść?

spotkalismy sie 3 lata temu-milosc od 1 wejrzenia,potem z roznych powodow nasze drogi rozeszly sie i przez ten czas pisalismy do siebie,spotkalismy sie po 3 latach,jestesmy od pol roku i za mies.slub--jestem najszczesliwsza a wyszla bym za niego po tyg.znajomosci,to sie po prostu czuje,a wczesniej bylam z facetem 6 lat i ciagle cos mi nie pase:)

nie wiem po co sie tak szybko zareczac on chyba jest desperowany moze czuje presje otoczenia a moze chce komus cos udowodnic tak czy siak zarecyny latwo zawsze zerwac

mąz oświadczył mi się po 2 tygodniach znajomosci. Slub po 2 miesiącach. Jestesmy razem 19 lat tak więc mozna:-)

dodam , że miałam 24 lata on 25 i właśnie skończył medycynę, wczesniej był w długim związku tak więc nie był zdesperowany.

Mojej babci dziadek oswiadczyl sie na drugi dzien i byli razem caaale zycie-szczesliwi;)

według mnie to za szybko,zeby dobrze kogos poznac i ocenic czy to ta osoba na całe życie...ale... jeszcze w liceum mialam lekcje z panią pedagog, która pocieszając kiedys mojego kumpla po zerwaniu opowiedziala nam swoja historię. Z jednym chłopakiem była 4 lata, rozstali się. Z drugim chłopakiem była 3 lata, rozstali się. Mając 24 lata poznała juz mężczyznę, zamieszkali razem i po niewiele ponad miesiącu sie zaręczyli,ślub wzieli po 8 miesiącach znajomosci. W chwili kiedy nam to opowiadała miala około 52 lat. Wciaz jest ze swoim mężem, i kiedy o nim mowila az jej sie oczy świeciły, widac ze wciaz jest w nim zakochana! Kiedy ją spytalismy czy nie uwaza ze bylo za wszesnie na zareczyny czy ślub, odpowiedziala ze była juz dorosła, jej mężczyzna też, obydwoje wiedzieli czego chcieli, zdazyli sie wczesniej wyszumieć. dla mnie ta historia dowodzi, że jesli jestescie dorośli i każde z was ma sprecyzowaną wizję przyszłego życia to mozecie spróbować. Mlodym natomiast czasem wydaje sie że czegos chcą, potem zmieniają zdanie itp

ja myslę, że gosc 29 letni zwyczajnie chce załozyć rodzine, miec dzieci, zbudować dom , zasadzić drzewo i inne takie tam:-) Poznaj jego rodzinę , znajomych a przekonasz się, czy jest świrem czy rozsądnym facetem:-) Ty tez już jesteś dużą dziewczynką zdaje się:-)

Wydaje się normalnym niezdesperowanym kolesiem

Rodzinę, i znajomych ma bardzo kochanych. Wszyscy mnie bardzo polubili od razu, zawsze chciałam takiej "rodzinki" kochanej

facet który bierze do siebie babę po 2 miesiącach to desperat i tyle! byle była dupa w łóżku kobita natomiast jes postrzegana jak dziwka,która zrobi wszystko byle miec dostep do jego kasy osobiście znam 2 takie pary, jedna się rozleciała z hukiem a druga to świeży temat ale po mojej obserwacji to szybko się skończy :) trzeba miec szczęście by się dobrac i poprostu trafić na siebie, nie mozna poznac kogoś w 2 miesiące, okres zauroczenia trwa pół roku do roku, dopiero po tym okresie można powiedziec cokolwiek na temat osoby z ktorą się jest

Drenazysta - mozesz spokojnie ksztalcic sie jako wrozka, dokladnie tak sie potoczyl moj zwiazek Mialam bardzo podobna do autorki sytuacje, tzn 1,5 miesiace po slubie zareczyny, 6 miesiecy slub. 1,5 roku pozniej a ja juz planuje rozwod. Autorko - Jesli juz musisz brac slub to tylko cywilny. U mnie wyszlo lenistwo i niezdolnosc do pracy i zarabiania pieniedzy, brak zaradnosci zyciowej etc (a wydalo sie, o dziwo, zaraz po slubie)

1,5 miesiaca po zapoznaniu, nie po slubie

Hm, z tego co widzę jest dośc zaradny, ma mieszkanie, sam się utrzymuje, ma firmę i ogólnie nieźle finansowo wygląda:)

Ktoś jeszcze spotkał się z takimi sytuacjami?

Nikt?

:) jak w filmie

po tygodniu się do niego wprowadziłaś? prawie spadłam z krzesła :D :D :D

No cóż, nie do końca po tygodniu, ale większość czasu spędzałam z nim, zakochałam się mocno, więc cóż, skoro i tak u niego ciągle byłam, to i czemu nie wprowadzić się.

:)

...