chce się zacząc odchudzać... Nie mam motywacji, kto ze mną

No i widzę że jestem sama :(

łoj łoj :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

Untoxin jak myslicie - działa?

hej;) wiesz ja zaczynam walkez kg od jutra;) tez potrzebuje osoby do wsparcia;) chetna na znajomosc?;)

"mój pokój jest jak schowek na szczotki " Rozbawiłaś mnie tym :) U mnie jest podobnie, nawet nie mogę hula hopem u siebie pokręcić, bo po ścianach jeżdżę, ale robię mnóstwo innych rzeczy, np. zestawy 8 minut. Na youtube znajdziesz. Mam stepper i rower, dużo miejsca nie zajmują. Zawsze możesz druknąć sobie jakieś zestawy ćwiczeń. Chcieć to móc :) Dzięki temu mojemu "schowkowi na szczotki" zgubiłam ponad 20kg. Inna sprawa, że nie umiem wagi utrzymać, ale staram się coś z tym robić :D Powodzenia :D

:) to możemy razem ;) a jaki plan diety masz?

20 kg? jejku to trzeba byc wytrwałym , Gratuluje :)

MŻ;) I skakanka;) zero slodyczy sztucznego smieciowego zarcia ziemniakow makarou i wszyskiego co tuczy... od jutra zaczynam bo chce od sniadania;) moze popiszemy wiadomosci e-mail? moze gg? i

kojak1992@o2.pl masz :)

no ja tez mam skakankę zakupioną, książkę z ćwiczeniami, plan diety na dwa, trzy, cztery do dziesięciu miesięcy, aby się odchudzać

sory tygodni tam miało być;)

kto keszcze z nami ?

ja musze miec jakas rygorystyczna diete np kopenhaska, gdzie bede sie trzymac zasad

no dziewuchy

a odchudzałaś na takiej diecie?

sie - tam miało być

jestem jestem

czekam do 21 na cb albo na kogos innego

no boskie dziewice :)

jestem jestem ale mam malo czasu jak zwykle by tu wejsc

krecilam hula hopem w zeszlym roku ale do tego jeszcze diete mialam i rowerem jexdzilam i schudlam ale pozniej stres egzamin i zima a ja zawsze sie objadam chyba dla przyjemnosci

no ja też już jestem, Ja nadal jeżdże :) tylko śnieg spadł i objadam się chipsami ;(

Kwiatku musisz się wziąć w garść. Zrób sobie zdjęcie całej sylwetki w bikini, dokładnie się przyjrzyj co ci się nie podoba, może to będzie twoja motywacja, bo jeśli sama się za to nie weźmiesz to my ci nie pomożemy, nie zamkniemy ci lodówki,nie zabierzemy słodyczy, jeśli masz postanowienie spróbuj powiedzieć STOP!!! Może zacznij pisać pamiętnik to też może ci pomóc. Ja od wczoraj powiedziałam właśnie STOP, udało mi się przeżyć dzień bez słodyczy,a uwierz mi pochłaniałam ich bardzo dużo,najwięcej od wieczora do nocy,bo dużo czytam. Dziś kolejny dzień walki z moimi słabościami.Mam postanowienie- muszę dotrzymać sobie słowa. Powoli się robi wiosna a mam bardzo dużo ciuchów od zeszłego roku- ważyłam wtedy 58. Kwiatku nie obraź się na mnie że tak ci napisałam,jestem z tobą.Odzywaj się.:)

masz mók e-mail i się odezwij kojak1992@o2.pl

Kwiatku jak tam?

spowiadaj się...

Kwiatku czemu się nie odzywasz?

pisz na e-maila ;)