Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lady_ill

Całoroczne zwolnienie z wfu.

Polecane posty

Gość lady_ill

No więc tak, od września 2011 roku coś jest ze mną nie tak. Bardzo często robi mi się słabo, zemdlałam kilka razy i od miesięcy chodzę po lekarzach. Najgorzej jest po wysiłku fizycznym - kilka razy zdarzyło mi się, że puściła mi się krew z nosa (mam osłabione naczynia krwionośne) + dwa razy zemdlałam. Po prostu nie jestem w stanie ćwiczyć na wfie a nawet normalnie funkcjonować (robi mi się słabo w domu, na zakupach). Byłam u laryngologa, neurologa, kardiologa i psychiatry (mam podejrzenie nerwicy). Będę miała terapię u psychologa. Ogólnie żaden lekarz nie wykrył u mnie niepokojących zmian, badania nic nie wykazały, ale jednak dolegliwości występują i boję się ich ;/ Kardiolog powiedział mi, że to jest normalne w moim wieku i takie zasłabnięcia mogą trwać jeszcze przez jakieś 5 lat, że muszę dużo pić itd. I że na to nie ma lekarstwa. Powinnam unikać długiego stania, dusznych pomieszczeń itd. Żaden lekarz nie wypisał mi jednak zwolnienia z wfu chociaż o to prosiłam ;/ Denerwuje mnie to, że niektorzy załatwiają sobie na lewo bez powodu, a ja naprawdę nie jestem w stanie ćwiczyć a zwolnienia nie mam. Co zrobić w takiej sytuacji? ;/ Do jakiego lekarza iść (jestem z Gliwic + byłam już prywatnie u lekarzy i prosiłam ale nic) i co powiedzieć? Lekarze totalnie bagatelizują mój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×