chce sie oświadczyć facetowi :)

jak myslicie ucieszy sie? Chciał mi sie oswiadczyć jakis czas temu, ale dałam mu dyskretnie do zrozumienia że dla mnie jest za wczęsnie, powiedział żebym dała mu znać jak poczuje że to "już". Pomyślałam że zamiast tego sama się oświadczę :) Tylko nie wiem czy z tej okazji podarować mu sygnet? A może lepiej zegarek? albo jeszcze coś innego?

troche to dziwne. jesli sie zdecydowałaś zasugeruj mu to jakoś np "pamiętasz jak kiedyś zadałeś mi ważne pytanie? jak kiedyś znów spytasz, będę znać odpowiedz"

smierdzi mi desperacją :)

Też jestem za tym co napisała moja poprzedniczka. Nie marzy Ci się byś to Ty patrzyła jak mężczyzna przed Tobą klęka lekko stremowany i zadaje te piękne pytanie? :)

moja znajoma oswidczyla sie swojemu...ale chyba nic mu nie dawala:P choc rzeczywiscie milo by bylo z jakims malym upominkiem chociaz

To zly pomysl.Napewno to on by wolal sie Tobie oswiadczyc.To zadanie dla mezczyzny!napewno poczulby sie glupio...Zrob tak jak radzi kolezanka wyzej i bedzie ok:-)

a co ty chcesz nosic portki w tym zwiazku i robic za faceta ?

dlaczego desperacją? Ja wiem ze on tego chce, bo często mi rzuca aluzje, np ostatnio jak miał urodziny pytałam co chce to powiedział że chciałby usłyszeć "tak". Jak mu sugerowałam żeby poczekał, to chyba odebrał to jako wahanie z mojej strony, chciałabym pokazać mu że jestem tego tak pewna że moge sama go spytać. Sądzicie że to zły pomysł? Dodam że oboje bardzo luźno podchodzimy do takich tradycyjnych podziałów, wydawało mi sie że będzie mile zaskoczony ale hmmm może jakiś pan sie jeszcze wypowie?

to jest glupie, zrozum to :P

dlaczego desperacją? Ja wiem ze on tego chce" własnie dlatego że on tego chce :P a ty sie wychylasz przed szereg :) jakby laska mi sie oswiadczyła to byłaby to dla mnie potwarz i żenada że nie umiem być facetem ...

no chyba że oswiadczyny a pozniejsze małzenstwo traktujecie jako jeden wielki żart ? to sie oswiadczaj możesz mu kupic nawet łancuszek z tombaku w hurtowni dewocjonaliów za 10 zł z tej okazji :)

raczej nie nie powinnas tego robic.

nie rob tego :O rozmawialam kiedys z moi kumplem . co sadzi o oswiadczajacej sie dziewczynie !! wiesz co powiedzial - ze to zabrałoby mu jego meskosc :O

ucieszylby sie ale z drugiej strony poczulby sie jak dupa wolowa taki niemeski i niewartosciowy facet to facet ma byc glowa rodziny i to on ma nosic spodnie brac zycie na klate wiec to on powinien sie oswiadczyc najwyzej mozesz mu na necie pokazac ze pdoba ci sie taki pierscionek albo jakos zasugerowac ze jestes gotowa ewentualnie porozmawiac wprost moj maz wprost ze mna rozmwwal zapytal co sadze o slubie jakie sa warunki finansowe jak to widze on juz wiedzial ze powiem tak ale ja nie wiedzialm kiedy kupi piersionek i kiedy sie oswiaczy przyszly problemy finansowe a zareczyn brak wiec ja wprosst tez powiedzialam ze nie wiem co sie dzieje i czuje sie oszukana wszystko mi wytlumaczyl poprosil o cierpliwosc zreszta po latach powiedzial ze i tak sie martwil ze moze mi sie odwidzialo i go odrzuce

nie rozumiem dlaczego, potwarz? W jaki sposób ma to go obrazić? mój facet nie jest typem który swoja męskosc udawania na podstawie takich rzeczy. Słyszałam o takich przypadkach wśród znajomych, faceci byli mile zaskoczeni a te pary do dziś lubią o tym opowiadać, faceci sie chwalą że ich kobitki wzięły sprawy w swoje ręce. Może sie nie znam, bo kompletnie nic złego w tym nie widze...

O BOSZZZZ

ja tez mysle ze sie raczej nie ucieszy, a pisze tak bo nie znam takiego co by sie ucieszyl w takiej sytuacji. Co innego dac mu odpowiedz po czasie albo zasugerowac w jakis sposob (bo o to ciebie wydaje mi sie prosil a nie zebys wziela sprawy w swoje rece) a co innego oswiadczac sie i to jeszcze z jakims gadzetem.

nie traktuje tego jak żart, wręcz przeciwnie, moim zdaniem pytanie kogoś o ręke stawia nas w roli osoby hmm bardziej tego pewnej, zdecydowanej, narazonej na odmowę. Mój facet raz poczuł się "odrzucony"- nie powiedziałam oczywiście nie ale napewno źle się z tym poczuł, że nie byłam jeszcze gotowa, wziął to do siebie, dlatego chciałam teraz sama sie narazić, pokazać że jestem tak pewna że nie boje sie spytać, tak to czuje i to mną kieruje :)

kompletnie nic złego w tym nie widze" skoro nie widzisz to zamknij topik i idz sie oswiadczaj :) dalsza dyskusja z toba w tym temacie nie ma sensu

bo chciałabym zobaczyć, zrozumieć dlaczego ludzie tak myślą- coś Ty taka nerwowa? Rzuce dzisiaj jakas aluzją w jego stronę, zobacze jak zareaguje...

hahaha nerwowy, sorry za potwarz, mam nadzieje że nie umniejszyłam Twojej męskości :D

a moim zdaniem super pomysł:) Tylko facet niepewny swojej męskości poczuje się jak, za przeproszeniem, dupa wołowa :) Ja bym mu nic nie kupowała tylko ubrała seksowną bieliznę, pończochy i heeja :) Powodzenia. I bawcie się dobrze:)

czym dla was jest męskość? jaki to męski facet?

fajny pomysł, o ile jesteś na 100% pewna, że on tego źle nie odbierze. Mój mąż źle by się z tym czuł, ale gdybym mu dała prezent, a w środku byłaby karteczka z napisanym "następnym razem powiem tak" czy coś w tym stylu (ja mu wprost powiedziałam, że już dorosłam:) ) to na pewno by się ucieszył. To jest Twój mężczyzna i Ty go najlepiej znasz :)

Regres doradca hm... ciekawe:-D

męski facet to taki, który ma gdzieś "co facet powinien":) Taki, który wie, ze jest facetem i ucieszy się z deklaracji swojej dziewczyny dotyczącej ich przyszłości. To taki, który pozwoli prowadzić swojej kobiecie samochód, jak jada razem, a nie będzie udowadniał, ze on lepszym kierowcą jest i basta:) To taki, który stanie w fartuszku przy patelni i nie będzie się tego wstydził. I wiele, wiele różnych fajnych rzeczy:)

a co Grzesiu ? ;) w koncu jestem facetem i do tego żonatym :P więc chyba mogę sie udzielać ? :P

mireczkaa męski facet to taki, który ma gdzieś "co facet powinien" Taki, który wie, ze jest facetem i ucieszy się z deklaracji swojej dziewczyny dotyczącej ich przyszłości. To taki, który pozwoli prowadzić swojej samochód, jak jada razem, a nie będzie udowadniał, ze on lepszym kierowcą jest i basta To taki, który stanie w fartuszku przy patelni i nie będzie się tego wstydził. I wiele, wiele różnych fajnych rzeczy popieram i do tych zajęć niech ubierze męską spódnicę:-)

męski facet to taki, który ma gdzieś "co facet powinien"" więc go każ mu sie depilować,pomaluj mu oczy wysmaruj szminka usta, naklej plastry na łydki zagoń go do robienia swetra na drutach :P w koncu chyba ma gdzieś "co facet powinien"

mireczka mało wiesz o facetach :) niestety