Nie chce mieszkac z facetem w jego nowym mieszkaniu

Czy odpowiada mi partner ?NIE Czy czuję się szczęśliwa w tym związku?NIE Czy to człowiek z którym chcę spędzić resztę życia?NIE Czy chcę żeby obecny partner był ojcem moich dzieci?NIE i wszytsko jasne.. ja to wiem od dawna, wiec dalczego w tym tkwie? chyba faktycznie kwalifikuje sie na leczenie:-)

bo za bardzo bierzesz do siebie różne konwenanse- ze kobieta powinna mieć faceta, dzieci, że sama sobie nie da rady i inne bzdety:) Ja tam nigdy problemów nie miałam, żeby rozstać z kimś z kim nie byłam szczęśliwa- po co tracić czas? Życie mamy jedno. Ja go na pewno nie zmarnuję :)

Nie my Ci go wybieraliśmy. Gdzie była Twoja kobieca intuicja ?

może jesteś otwarta na ludzi, lubisz wychodzic z domu wtedy jest łatwiej w każdym wieku. Niestety ja to taka sierotka marysia mimo ze atrakcyjna ze mnie kobietka.Ech.. Ja swoich życiowych zakrętów nie liczę bo straciłabym rachubę:P Kobieto ja mam 50 lat i zakończyłam w swoim życiu dwa małżeństwa i parę innych związków,chociaż też mi się wydawało że jestem w beznadziejnej sytuacji. I efekt jest taki że dziś jestem szczęśliwa:D Którego szczęścia i tobie życzę:D

kobieta która wyszła na prostą:) przyszedł walec i wszystkie zakręty wyprostował:p i wszytsko jasne.. ja to wiem od dawna, wiec dalczego w tym tkwie? chyba faktycznie kwalifikuje sie na leczenie Nadstaw tyłek-hihihi to zapale ci kopa i pójdziesz po rozum do głowy:D

Kobieta na zakrecie Jak mialam 34 lata to poznalam mojego drugiego meza :) Powiem Ci tak "kazda milosc jest pierwsza, najpiekniejsza, najszczersza i zawsze kocha sie pierwszy raz " :) A! i i wieku 36 lat urodzilam corke :)

macie rację, ja to wszytsko też wiem juz od dawna i naprawde nie rozumiem swojego debilnego zachowania. Chyba tak mnie ubezwłasnowolnił ze czuje się taka malutka i taka strachliwa że nie potrafię podjąc ostatecznej decyzji. Boję sie tylko ze juz nie zdarze urodzić dzieci, nie zdarze zostać matką:-( Zawsze to było moim marzeniem a mimo to z nim nie chce miec tego dziecka.

Taka Ala Wiem ze i takie happy endy się zdarzaja, ale jest to rzadkość. Najczesciej kobieta po 30 ma naprawde duży problem na ułożenie sobie ponownie zycia.Bo gdzie go spotkać?Koleżanki dzieciate i mężate i nie maja ochoty na wyjście z domu. A w domu raczej nikogo nie poznam, tak myślę:-)

Daj spokoj :) Ja poznalam wtedy mojego drugiego meza, ale to nie byl moj drugi partner;) Zdziwilabys sie ilu jest wolnych facetow, tyle ze jak jestes w zwiazku to tego nie widzisz. Sam sie znajdzie jak bedzie potrzebny - moj po prostu do mnie zadzwonil. Czesto slusze jak kobiety podaja takie same argumenty jak Ty, a jak co do czego przychodzi to sie tylu facetow znajduje, ze sie trzeba oganiac :D

To nie facet Cię ubezwłasnowolnił tylko Ty sama jesteś strachulec. Jest takie powidzenie "lepsza stara ale znan bieda niż nieznane" i Ty się jej uparcie trzymasz. Ja mam tyle lat co Ty, a czuję się jakbym była jakieś 10lat młodza, naprawdę. Ty już się kładziesz do grobu a ja sie dopiero rozkręcam:) Wez sie babo za siebie- zapisz sie na siłownie, basen, angielski- cokolwiek, zeby wyjsc z domu! Dzizas, normalnie mnie laska dołujesz! :)

kobieta bez zakrętów mireczkaa Taka jedna Ala i wszystkie piciule na topiku:D A ja jestem jeszcze lepsza bo mój mąż mieszkał obok mnie w drugiej klatce. Znaliśmy się lat x i na dodatek był kawalerem i 8 lat MŁODSZY:P I to on zaczął i musiał się nieźle napocić żebym się dala przekonać że dla mnie też słoneczko świeci:) A ja przeszłość miałam bogatą.:D I co z tego ? Dla niego jestem całym światem. Kochamy się bardzo ,szkoda tylko że dzieci mieć nie będziemy. Kochalibyśmy nad życie. Właściwie to mamy dwa bachory, takie miauczące z ogonami :D

No to jak widac jednak tych wolnych nie jest tak malo :) No a jak nie to sie anajdzie jakis "malolat" jak w przypadku MalyMisSkurczybyk

a gdzie Lotta 123 ??????

Taka jedna Ala Z całym szacunkiem: Dlaczego małolat ? Czemu tak sądzisz? Pochlebiasz mi ,a ja łasa na pochlebstwa jestem.:D

Ach, dopiero teraz dotarło do mnie że ten "małolat" nie był pochlebstwem tylko aluzją do mojego wieku.:( Szkoda bo taka doświadczona osoba też jest potrzebna. mireczkaa zgodzisz się ze mną?